🎐 Mąż Nie Chce Się Ze Mną Kochać
jestem jak taka kłoda i tak naprawde nic mi się nie chce robić w tym 06.10.23, 14:02 Mąż nie chce się ze mną kochać (75) chezzy; 06.10.23, Dołączył: 2013-09-06 Miasto: rzeszów Liczba postów: 39 6 września 2013, 11:39 Witajcie, jestem mężatka z niespełna rocznym stażem. Jestem na swój sposób szczęśliwa, ale mam pewien problem Moj Mąż nie dąży do zbliżenia ze mną ostatni raz kochaliśmy się w lutym tego roku i od tamtej pory nic :( Przedstawię wam może naszą sytuacje w ubiegłym roku w październiku pobraliśmy się. Po ślubie było bywały dni ze kochaliśmy się parę razy dziennie, ale teraz jest tego odwrotność. Kiedy próbuje cos zasugerować - odrzuca mnie - "daj spokój.... ", czasami mam wrażenie ze specjalnie chodzi później spać, żeby po prostu zrobić unik. Nie wątpię w to ze mnie kocha, bo widać to w każdym jego innym geście, ale sprawy łóżkowe dla nas niestety nie istnieją :( Kiedyś próbowałam z nim pogadać na ten temat to powiedział ze nie możemy - co bedzie jak zajde w ciąże przecież nie mamy warunków na dziecko. ( w chwili obecnej mieszkamy u rodziców mamy jeden swój pokój a reszta wspólna) Nie wiem co o tym myśleć. Mogę próbować inicjować zbliżenie ale za każdym razem odepchniecie z jego strony uświadamia mi że ja po prostu już nie jestem dla niego atrakcyjna :( Dołączył: 2010-05-10 Miasto: Mauritius Liczba postów: 21814 6 września 2013, 12:26 Wiesz co problem to bylby gdyby on sie chcial kochac raz na dwa tygodnie. U ciebie to juz jest katastrofa! W ogole nie rozumiem porad vitalijek. Dziewczyny oni ostatni raz to robili w lutym!!! Ja rozumiem stres, strach przed ciaza, impotencja itd, ale od lutego to juz mamy pol roku! To nie jest normalne i musisz to zmienic. On musi isc do lekarza (pycholog, urolog, seksuolog cokolwiek). Na twoim miejscu bym szczerze powiedziala ze albo cos z tym zrobicie albo to nie jest malzenstwo. Niestety. Wiem ze go kochasz a on ciebei ale to co sie dzieje u was nie jest normalne. Nie wyobrazam sobei nawet jak ty sie zle z tym czujesz Dołączył: 2006-05-15 Miasto: Hamm Liczba postów: 1484 6 września 2013, 12:46 Hejka. Tez mialam podobny problem daaaawno pogadac i dowiedziec sie co jest grane. Jak tak bedziesz zebrac o seks i bedziesz go miala raz na pol roku, nigdy nie bedziesz do konca seks jest rowniez w partnerstwie wazny. Ja osobiscie czulam sie tak nieatrakcyjna i niekobieca...ale to juz mam za soba, szkoda, ze tak dlugo czekalam z leczy sie u psachologa a nie zrzuca na juz zyciowo doswiadczona i omijam facetow z kompleksami :) ManuelaK 6 września 2013, 12:48 ManuelaK napisał(a):Facet to nie kobieta. My, aby mieć ochote na seks musimy mieć poukładane emocje (czuć się szczęśliwe) ;-) Oni na odwrót, to seks jest gwarancją ich dobrego jestem facetem :D Nie ma reguły, to zależzy od charakteru i temperamentu, a nie od możesz się kochać z mężem, gdy dziecko choruje, twój kot ma rozwolnienie, a szef zrobił Ci karczemną awanturę w pracy ? Dołączył: 2013-02-22 Miasto: Bieruń Liczba postów: 5024 6 września 2013, 12:54 dziwne tłumaczenie, przecież jest antykoncepcja :) Dołączył: 2013-07-30 Miasto: legionowo Liczba postów: 266 6 września 2013, 12:56 ManuelaK napisał(a):Julia15 napisał(a):ManuelaK napisał(a):Facet to nie kobieta. My, aby mieć ochote na seks musimy mieć poukładane emocje (czuć się szczęśliwe) ;-) Oni na odwrót, to seks jest gwarancją ich dobrego jestem facetem :D Nie ma reguły, to zależzy od charakteru i temperamentu, a nie od możesz się kochać z mężem, gdy dziecko choruje, twój kot ma rozwolnienie, a szef zrobił Ci karczemną awanturę w pracy ? Ja mogę :D Bo wtedy wieczorem podczas wspólnych miłych chwil odpoczywam psychicznie - od dawania maleństwu leków,sprzątania obesranych przez kota dywanów i szefa debila :D Dołączył: 2013-08-13 Miasto: Warszawa Liczba postów: 55 6 września 2013, 13:08 "mieszkamy u rodziców" - dziękuję, do widzenia + Przyłączam się do tego co napisała KamilaJagodowa. Dołączył: 2012-06-11 Miasto: Warszawa Liczba postów: 819 6 września 2013, 13:08 Może po prostu przestałaś go pociągać? Zdarza się i tak, mimo kochania tej drugy osoby. Pożądanie mogło zaniknąć. Dołączył: 2012-04-28 Miasto: Katowice Liczba postów: 8469 6 września 2013, 13:14 Pogadaj z nim poważnie, bo coś ewidentnie nie gra. Niestety albo ma kogoś, albo przestałaś się mu podobać. Wiem, ze to dość mocne słowa z mojej strony, ale tak długa abstynencja ze strony faceta nie jest normalna. Nie wierzę, że tak bardzo boi się, że zajdziesz w ciąże, to tylko wymówka z jego strony, tym bardziej, że wcześniej się nie bał. Zaproś go gdzieś i porozmawiajcie, ratuj swoje małżeństwo. Dołączył: 2011-05-10 Miasto: Chatka Puchatka Liczba postów: 1476 6 września 2013, 13:14 ManuelaK napisał(a):Julia15 napisał(a):ManuelaK napisał(a):Facet to nie kobieta. My, aby mieć ochote na seks musimy mieć poukładane emocje (czuć się szczęśliwe) ;-) Oni na odwrót, to seks jest gwarancją ich dobrego jestem facetem :D Nie ma reguły, to zależzy od charakteru i temperamentu, a nie od możesz się kochać z mężem, gdy dziecko choruje, twój kot ma rozwolnienie, a szef zrobił Ci karczemną awanturę w pracy ? Męża nie mam, ale chłopaka owszem i mam na niego taką samą ochotę zawsze, niezależnie od problemów, jakie mam i nastroju. Dołączył: 2013-07-09 Miasto: Bydgoszcz Liczba postów: 657 6 września 2013, 13:15 Czy ja wiem, czy to strach?Czasami jest tak, że facet musi się "wyżyć"- wspomniałaś o waszych zbliżeniach po ślubie, a teraz może już mu się znudziło? Niestety, czasami nie ma się ochoty na seks.. Jeżeli to nie byłoby przyczyną to, albo impotent, albo-przepraszam za to, co napiszę- ma kogoś innego...Przecież mógłby zakładać prezerwatywę lub "wstrzymywać" wytrysk i raczej ciąży by nie było... Poznał kogoś innego. Jednym z powodów, przez który mężczyzna może nie chcieć uprawiać seksu ze swoją żoną po poznaniu kogoś innego, jest to, że może on odczuwać wyrzuty sumienia. Może on przeżywać wstyd z powodu zdrady. W takiej sytuacji może nie czuć się komfortowo w sypialni ze swoją żoną, a nawet unikać jej.Dlaczego mąż nie chce się ze mną kochać? - , bezpłatne porady lekarskie On-LineDziś jest:Niedziela, 31 lipca 2022, Imieniny: Ignacego, Ludmiry Porady Eksperta Jesteśmy małżeństwem od 13 lat. Mamy 12 letniego syna. Przez 12 lat byliśmy szczęśliwym małżeństwem od ponad pół roku zaczęły się problemy bez przerwy się kłócimy mąż nie mówi mi ze mnie kocha nie chce ze mną uprawiać seksu tzn jak ja mu powiem ze go kocham on odpowie ze on mnie tez jak ja zacznę się do niego dobierać czasami leży i nie reaguje i w końcu kończy się to stosunkiem ale często jest tak ze mówi ze nie ma ochoty pytam się dlaczego czy jest zmęczony mówi ze nie wie nie ma ochoty i już. Próbuje z nim rozmawiać ze czuje się przez niego odrzucona ze już nie mówi ze mnie nie kocha to on mówi ze to oczywiste ze mnie kocha i nie musi się powtarzać. Czuje ze oddalamy się od siebie jest mi z tym źle bo go bardzo kocham. Poza tym jesteśmy obecnie od 2 lat za granica nie mam tu nikogo poza mężem i synem mam przyjaciółkę ale jakoś nie mogę jej ostatnio ufać podejrzewam ze ma romans z moim mężem oboje mi kłamią on wszystkiemu zaprzecza mówi ze to nie prawda nie wiem co mam robić i co mam myśleć. Czuje się okropnie brzydzę się siebie czuje się przez niego poniżana już tyle razy mówiłam sobie ze nie będę pierwsza przytulać się do niego ale mija tydzień i to robię. Mam odczucie ze kocha się tylko dla tego ze mną raz na tydzień w sobotę bo wie ze jestem zadowolona ze w końcu się zbliżyliśmy i wtedy wychodzimy gdzieś do jego znajomych albo sam proponuje tak jak ostatnio żeby przyjechała do nas moja niby od niedzieli do piątku znów jesteśmy jak dwoje obcych sobie ludzi. Może się mylę może źle ją oceniam ale widzę jak się zachowuje mój mąż nie da złego słowa na nią powiedzieć nie przytula mnie już w towarzystwie a jeszcze niedawno często to robił nie chce ze mną tańczyć i wiele innych rzeczy. Jak mu powiedziałam ze polecę do Polski niech sobie wszystko przemyśli to przyszedł do mnie i powiedział ze nie przyjmuje tego do wiadomości ze nie wyobraża sobie życia beze mnie i obiecuje ze się zmieni minęło 3 tyg od tego czasu i nie widzę żadnej poprawy. Traktuje mnie jak powietrze nie ma go cały dzień jest w pracy przychodzi wieczorem umyje się zje i chce z nim porozmawiać ale jak mu coś mówię to nic nie odpowiada mówi ze mnie słucha żebym dalej mówiła ale ja mam wyrażenie ze rozmawiam ze ścianą. Wsadzi głowę w komputer i nie widzi świata za nim. Mówię mu ze jest 12 w nocy żeby poszedł ze mną do sypialni to mówi żebym sobie poszła a on zaraz przyjdzie. I przychodzi nie raz o 3 w nocy a nie raz wcale nie przychodzi uśnie w salonie i tak śpi do rana. Pojechałabym do Polski może wtedy by się opamiętał ale po pierwsze boje się go zostawić z przyjaciółką a po za tym szkoda mi bardzo naszego dziecka. Staramy się przy nim nie kłócić ale on ma 12 lat i głupi nie jest widzi co się dzieje widzę ze to przezywa nie mogę samego go tu zostawić a zabrać go nie mogę ponieważ chodzi do tu do szkoły. Bardzo proszę o pomoc. Odpowiedź Eksperta:mgr Magdalena ZaborowskaPsycholog, psychoterapeutaWitam, z Pani wypowiedzi wynika, że Państwa małżeństwo przeżywa kryzys. Myślę, że niechęć do współżycia jest tylko wyrazem tego kryzysu, a nie jego przyczyną. Najlepiej byłoby, gdyby Państwo zechcieli podjąć konsultację terapeutyczną razem po to, by znaleźć ewentualną przyczynę nieporozumień i kryzysów w związku. Rozumiem, że mieszkanie poza granicami kraju może utrudniać takie działanie, jednak dla dobra Państwa nie należy zostawiać tego bez interwencji. Problem seksuologiczny wydaje się być wtórny, do problemu relacji. Pozdrawiam Magda Zaborowska Najnowsze wątki na forum
Mój mąż stwierdził, że nie interesuje go sam akt płciowy, ale wszystko to co dzieje się przed, że sam stosunek jest nudny. I to nie chodzi o mnie, że ze mną jest nudny, ale w ogóle. Czy to normalne? Ciągle wymysla jakieś udziwnienia w seksie, a na koniec najlepiej dochodzi sam. Jestem zszokowana, bo na początku wszystko było ok.Uatrakcyjnienie seksu. Zanim zaczniesz zaplątać sobie głowę listą seksuologicznych schorzeń, podejdź do sprawy czysto praktycznie i po prostu spróbuj coś zmienić w łóżku. Zaproponuj nową pozycję erotyczną, zaskocz go propozycją seksu w nieoczekiwanym miejscu, pobudź jego wyobraźnię pikantnymi opowieściami o swoich fantazjach. Być może już mała zmiana przyniesie zbawienne skutki. To, że mąż nie chce się kochać nie musi oznaczać poważnych problemów, może dopadła was zwykła małżeńska rutyna. Dociekanie przyczyn. Jeżeli te sposoby nie przynoszą rezultatu, wtedy powinnaś zastanowić się z czego wynika niechęć męża do seksu. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Twój ukochany w ostatnim czasie ma nieco więcej obowiązków, kłopoty w pracy lub przeżywa jakąś bardzo stresującą sytuację. Trudności finansowe również nie sprzyjają wysokiej temperaturze w sypialni. Inną przyczyną unikania zbliżeń mogą być problemy zdrowotne, niewłaściwa dieta czy nałóg tytoniowy. Rzadko powodem zmniejszonego zainteresowania seksem jest natomiast zdrada, o którą kobiety najczęściej w takich okolicznościach podejrzewają swoich i wyrozumiałość. Niezależnie od przyczyny problemów z potencją, powinnaś bezwzględnie unikać obwiniania swojego męża. Okaż mu raczej jak najwięcej wyrozumiałości. Mężczyźni są bardzo wrażliwi na punkcie własnej sprawności seksualnej, dlatego każdą uwagę na ten temat traktują jako zarzut zaprzeczający ich męskości. Postawa partnerki ma wręcz kluczowe znaczenie, jeżeli chodzi o rozwiązanie łóżkowych problemów. Tylko jeśli mężczyzna będzie czuł akceptację swojej żony i brak nacisków z jej strony, jest szansa, że zdradzi, z czego wynika jego niedyspozycja. Dla kochającej i czułej artnerki mężczyzna na pewno zdecyduje się skonsultować swój stan zdrowia z u specjalisty. Jeżeli problemy utrzymują się długo, nie obejdzie się bez odwiedzenia specjalisty. Nie trzeba od razu udawać się do seksuologa. Na początek warto udać się do lekarza internisty, który zleci podstawowe badania kontrolne. Już na podstawie wyników zwykłej morfologii będzie można coś ustalić lub przynajmniej byłyście w podobnej sytuacji? Jak poradziliście sobie z tym problemem? Opowiedzcie nam o tym w komentarzu!
Dotarło do mnie, że on po prostu nie chce spędzać ze mną czasu sam na sam, że mnie odtrąca. O ostatecznej decyzji Asi przesądził jednak czas spędzony wspólnie podczas lockdownu i pandemii.fot. Adobe Stock, Anastasia Kiedy rok temu udało nam się kupić mieszkanie do remontu, obydwoje z Miśkiem skakaliśmy z radości, że wreszcie stworzymy wymarzony dom. W praniu okazało się, że ten dom tworzyłam głównie ja, bo mój mąż ani nie miał do tego głowy, ani czasu. Całymi dniami przesiadywał w pracy, wykańczał jakiś spóźniony projekt, więc remont był praktycznie na mojej głowie. Dlatego kiedy z wizytą przyjechała do nas siostra Michała, z dumą oprowadzałam ją po naszych siedemdziesięciu metrach. Widziałam w jej oczach podziw, ale nie byłaby sobą, gdyby nie pozwoliła sobie na złośliwości. Miejsce starych mebli jest na śmietniku Najpierw skrzywiła się na widok błękitnych kafli w łazience, a potem powiedziała do mojego męża: – Myślałam, że nie znosisz niebieskiego. Czyżby Gosia miała na ciebie taki wpływ, że zmienił ci się gust? Michał coś tam mruknął, a ja zaczęłam jej tłumaczyć: – Ustaliliśmy, że zrobimy tak, żeby nam się podobało. Pytałam Michała, jak chce urządzić łazienkę, a on tylko powtarzał: „Rób tak, jak uważasz”. – Całe szczęście, że masz dobry gust – odpowiedziała Ewelina. To nie tylko dobry gust, ale ciężka praca! Ile ja godzin spędziłam, przeglądając oferty sklepów z tapetami! Godzinami zastanawiałam się, jakie kolory będą najlepsze, jakie meble. Michała to nie interesowało… Teraz przypomniałam sobie, że coś mruknął, że wolałby inny kolor niż niebieski, jednak w ferworze remontu nie pamiętałam o tym. Tapetę do sypialni kupiłam za pół ceny, bo znalazłam sklep z resztkami kolekcji. – Jestem z ciebie dumny – chwalił mnie Michał, ale gdy chciałam go wyciągnąć do sklepu meblowego, zawsze wymawiał się zmęczeniem. Gdy urządziliśmy parapetówkę, cieszyłam się jak dziecko, pokazując mieszkanie koleżankom. Panowie bardziej byli zainteresowani barkiem, więc mogłyśmy poplotkować o urządzaniu wnętrz. Śmiałyśmy się, że nasi mężowie nie odróżniają brzoskwiniowego od beżowego, a w szafie to wystarczy im jedna półka, byle na wysokości oczu. Tylko Alina, moja koleżanka z liceum, która po rozwodzie wróciła do rodzinnego miasta, nie śmiała się. – Mój były wykrzyczał mi w sądzie, że w domu nie czuje się u siebie – przypomniała sobie. – I dopiero u tej drugiej wszystko mógł urządzić po swojemu, nawet przestawić meble tak, żeby zmieścił się jego stary fotel, który dotąd trzymał w garażu. A twój zadowolony? Współczułam Alinie, że jej mąż odszedł do innej, ale poczułam się trochę urażona tym, że zamiast chwalić moje mieszkanie, ona opowiada jakieś historie bez sensu… Fakt, ulubiony fotel mojego męża oddałam do komisu, no ale nie pasował do nowych mebli! Słowa Aliny przypomniały mi się miesiąc później… Leżałam na łóżku w sypialni i przeglądałam gazety. A tak naprawdę czekałam, kiedy Michał skończy oglądać telewizję i przyjdzie do łóżka. – Warto było wydać pieniądze na tę tapetę i białą szafę w stylu angielskiego dworu – krzyknęłam tak, by przekrzyczeć muzykę w telewizorze. – Przyjdź na chwilę, coś ci pokażę – zawołałam. Michał pojawił się zniecierpliwiony. – Zobacz, nasza sypialnia podobna jest do tej, którą ma ta aktorka… – pokazałam mu zdjęcie z pisma wnętrzarskiego. To był tylko pretekst, bo chciałam się do niego przytulić… – Kochanie, masz świetny gust – pochwalił mąż, pocałował mnie w policzek i wrócił przed telewizor. Wcale mnie ta pochwala nie ucieszyła. Wolałabym, żeby został przy mnie, zamiast wracać na kanapę. Kiedyś nie przepuściłby takiej okazji, żeby zdjąć ze mnie seksowną koronkową koszulkę. Nie tak wyobrażałam sobie wieczory w tej romantycznej sypialni! Odkąd wprowadziliśmy się do mieszkania, Michał wciąż daje mi do zrozumienia, że nie czuje się tu najlepiej. To co, mam przemalować ściany? Przestawić meble, żeby mógł wstawić ten swój głupi regał?! Łatwo kręcić nosem, jak się weszło na gotowe. Czytaj także: „Wpadłam w alkoholizm przez ambicję rodziców. Piłam bez przerwy, nawet kiedy zaszłam w ciążę”„Dla kobiet byłem niewidzialny, a jednak zdobyłem serce egzotycznej piękności. Moja rodzina uznała ją za naciągaczkꔄBabcia zwabiła dziadka na pęto kiełbasy i skończyli przed ołtarzem. To napawa mnie nadzieją, że na mnie też czeka miłość”
Wszyscy klienci baru pokładają się ze śmiechu. Maczo pewny siebie zgadza się: 06.10.23, 14:02 Mąż nie chce się ze mną kochać (75) chezzy; 06.10.23, 13:
Żona do męża w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Dowcipy o żonie. Jaka jest różnica miedzy panną, a mężatką? - Panna, gdy przychodzi do domu, zagląda do lodówki i idzie zestresowana do łóżka. Mężatka, gdy przychodzi do domu, zagląda do łóżka i idzie zestresowana do lodówki.Odp: Żony aseksualnych mężczyzn - gdy on nie chce seksu. Zgadzam się z POW, sytuacja jest bardzo trudna, ja osobiście nie umiałabym tak żyć. Mnie teraz nosi kiedy jestem w ciąży, że nie jest tak jak było, bo najzwyczajniej w świecie boimy się o nasze maleństwo więc nie ma mowy o częstym i intensywnym współżyciu. W tym miejscu należy zaznaczyć, że wyżej wspomniany aseksualizm jest chorobą. Jest to zaburzenie, które charakteryzuje się brakiem odczuwania potrzeby zbliżenia oraz wchodzenia z kimś w intymną, namiętną relację. Aseksualizm nie oznacza, że Twój mężczyzna Cię nie kocha.
Rozwód, gdyż żona czy mąż nie chce ze mną uprawiać seksu i współżyć Jakkolwiek to zawsze zależy od okoliczności danej sprawy i wykluczony jest w tym zakresie automatyzm, to jednak w świetle orzecznictwa zapadłego w sprawach rodzinnych można uznać, że przykładami zawinionych przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego są
Mąż nie chce się ze mną kochać, co jest bardzo trudne do zrozumienia i zaakceptowania. Nie wiem, co się dzieje, ale czuję się zraniony i bezradny. Próbuję rozmawiać z mężem o tym, ale on nie chce o tym rozmawiać. Nie wiem, czy to jest problem w naszym małżeństwie, czy też partner jest po prostu przytłoczony pracą i
jej, ze nie posunie się dalej, niż ona sobie życzy. 06.10.23, 14:02 Mąż nie chce się ze mną kochać (75) chezzy; 06.10.23, 13:18 Zwiększenie libido u Niestety to on nie chce ze mną spać. Twierdzi, że mu niewygodnie, że 06.10.23, 14:02 Mąż nie chce się ze mną kochać (75) chezzy; 06.10.23, 13:18