🪩 Dlaczego Temida Ma Opaskę Na Oczach

Łzawienie oczu ( epiphora) jest bardzo uciążliwym objawem towarzyszącym wielu chorobom oczu, głównie o podłożu zapalnym. Łzawienia nie należy mylić z płaczem, gdyż nie jest ono zależne od woli, ani nie wiąże się z przeżywanymi emocjami. Do przyczyn nadmiernego łzawienia należy m.in. proste zapalenie spojówek, katar sienny
Najlepsza odpowiedź coma961 odpowiedział(a) o 15:34: Temida to bogini sprawiedliwości. Miała ona opaskę na oczach, aby zobrazować powinność bezstronności prawa. Nie ważne, czy sądzony byłby jej krewny, przyjaciel czy wróg, miała wydać dobry i sprawiedliwy wyrok. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 14:50 nie jestem pewna ale chyba chodzi o to że Temida to bogini sprawiedliwości i ta opaska miała znaczyć że sprawiedliwość jest bezstronna,czyli inaczej nikt nie wpłynie na wyrok temidy Uważasz, że ktoś się myli? lub
Wiersz: Wśród kwiatów pozostaje nam wierzyć że los niczym temida ma opaskę na oczach wagę spraw widząc jednak by - Wiersze.kobieta.pl
Pokrzywdzony w swojej wolności słowa Jan Śpiewak stał się dla PiS symbolem nieprawości polskich sądów. Zastąpił sędziego-złodzieja części do wiertarki. Los, czy raczej sąd, zesłał go PiS-owi w chwili, gdy ten – 13 grudnia – ogłosił swój projekt karania sędziów wydaleniem z zawodu za stosowanie wyroku TSUE, prawa unijnego i polskiej konstytucji. Sam Jan Śpiewak, do tej pory znany z bezkompromisowej działalności społecznej przeciw tzw. dzikiej reprywatyzacji, ogłosił w rządowej TVP Info, że chociaż do tej pory bronił sądów, to teraz już nie będzie, bo widzi, że nic się nie zmieniło, a wymiar sprawiedliwości wymaga daleko idących reform, „to są ludzie wyjęci spod jakiejkolwiek kontroli demokratycznej”. Wcześniej, po wyjściu z sali sądowej po przegranym procesie o zniesławienie, mówił, że to „wyrok polityczny”, „przemoc sądowa, wręcz przestępstwo sądowe”, że „to symboliczne, że wyrok zapada 13 grudnia i przypomina wyroki z tamtego okresu, z okresu stanu wojennego”. Śpiewaka wykorzystały zaraz „Wiadomości” TVP jako nawróconego grzesznika. Pochwalił premier Morawiecki na Facebooku: „Temida, symbol bezstronności, ma opaskę na oczach. Przyjaciół i nieprzyjaciół należy sądzić jedną miarą. Temu, kto tak odważnie jak Jan Śpiewak walczy o sprawiedliwość, należy się szacunek, pochwała i medal. Uznanie go winnym i zasądzenie wobec niego kary stoi w jaskrawej sprzeczności ze społecznym poczuciem sprawiedliwości i przekonaniem, kto działał w interesie społecznym, dla dobra wspólnego, a kto na rzecz wątpliwych interesów wąskiej grupy. Wyrok zapadł w 38. rocznicę stanu wojennego. Warto ten wyrok zapamiętać. Jestem sercem i umysłem z Janem Śpiewakiem”. A w niedzielę wieczorem przyjął go sam prezydent Duda – zapewne w odpowiedzi na rzuconą przez Śpiewaka myśl, że liczy na ułaskawienie (byłby w dobrym towarzystwie). Jedna sprawa to polityczne alianse Jana Śpiewaka. Szczególnie tak widowiskowe i to wtedy, gdy idzie o jego własny interes (ułaskawienie). Ale jest wolnym człowiekiem, ma prawo do własnych wyborów. Ważniejsze jednak, czy ma rację, tak oceniając wyrok sądu. Sądy dwóch instancji wydały taki sam wyrok: uznały go winnym pomówienia adw. Bogumiły Górnikowskiej o to, że świadomie przyczyniła się do przestępczej reprywatyzacji warszawskiej kamienicy przy ul Joteyki 13, występując jako kuratorka nieżyjącego właściciela. Wypowiadał się tak w różnych miejscach, a za podstawę procesu o pomówienie posłużył wpis na Twitterze: „Boom. Córka ministra Ćwiąkalskiego przejęła w 2010 r. metodą na 118-letniego kuratora kamienicę na Ochocie”. Mec. Górnikowska jest bowiem córką byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego, ale nie używa nazwiska rodowego. Po pierwsze, oburzenie budzi, że sprawa – w obu instancjach – toczyła się z wyłączeniem jawności. Uzasadnienie wyroków było niejawne. Nie wiemy więc, jakie argumenty posłużyły sądowi do uznania winy Jana Śpiewaka. Dlaczego sądy wyłączyły jawność? Bo musiały. Według art. 359 kodeksu postępowania karnego z mocy prawa niejawnie toczy się rozprawa o pomówienie lub znieważenie. Może być jawna na wniosek pokrzywdzonego. W tym przypadku mec. Górnikowskiej. Dlaczego nie chciała jawności? To jej sprawa. Ale na pewno nie wina sądu. Tyle co do jawności. A dlaczego sąd uznał, że Śpiewak pomówił Górnikowską, skoro kamienica rzeczywiście została oddana w prywatne ręce, a jeden ze spadkobierców, kuratorem którego ustanowiono mec. Górnikowską, rzeczywiście miałby w tamtym czasie 118 lat, więc w zasadzie było pewne, że nie żyje? Jeśli mec. Górnikowska nie sprawdziła daty urodzin człowieka, którego miała reprezentować, to jest to niedopełnienie obowiązków. A w tym przypadku działała jako funkcjonariusz publiczny. Dlaczego więc sąd uznał Śpiewaka winnym? Żadna ze stron nie może informować o tym, co działo się na rozprawie z wyłączeniem jawności. Ale światło na całą sprawę rzuca artykuł w stołecznym wydaniu „Gazety Wyborczej” z 19 października 2017 r. Wtedy to Jan Śpiewak i Stowarzyszenie Wolne Miasto Warszawa ogłosili publicznie aferę przy prywatyzacji kamienicy przy Joteyki 13. Mec. Bogumiła Górnikowska mówiła wtedy „Gazecie Stołecznej”, że decyzja sądu o przekazaniu kamienicy prywatnym właścicielom zapadła, zanim udało się jej – z pomocą archiwisty – ustalić, który z setki Aleksandrów Piekarskich mieszkających przed wojną w Warszawie to ten Piekarski. Udało się to ustalić, dopiero badając warszawskie dokumenty powojenne dotyczące śmierci. Gdy ustaliła, że Piekarski nie żyje, natychmiast przekazała informację sądowi. Tam sprawa toczyła się dalej (toczy się do dziś), ale mec. Górnikowska nie była już kuratorką, bo w związku ze śmiercią Piekarskiego sąd cofnął jej pełnomocnictwo. Dziś sytuacja jest taka, że o kamienicę nadal toczy się spór między miastem a żyjącymi spadkobiercami, bo Samorządowe Kolegium Odwoławcze skasowało własną decyzję unieważniającą nacjonalizację kamienicy. Tak więc – według wersji mec. Górnikowskiej, którą, jak należy przypuszczać, sprawdziły w dokumentach sądy obu instancji – najwyraźniej nie jest prawdą, że mec. Górnikowska, jak napisał Jan Śpiewak na Twitterze, „przejęła w 2010 r. metodą na 118-letniego kuratora kamienicę na Ochocie”. Jest jeszcze jeden element tej sprawy: przedstawianie w kontekście „dzikiej reprywatyzacji” mec. Górnikowskiej jako córki byłego ministra Ćwiąkalskiego. Mimo że nie przedstawia się ona tym nazwiskiem i nie ma dowodów, aby została kuratorką spadkobiercy kamienicy z powodu swoich powiązań rodzinnych. Uparcie mówiąc o niej w ten sposób, Śpiewak wplątuje Zbigniewa Ćwiąkalskiego w całą sprawę, czyniąc ją polityczną. Po co? I czy to uczciwe? Nie mówiąc już o tym, czy eleganckie? Art. 112 kk powinien być zniesiony. Ale to nie znaczy, że każde skazanie na jego mocy jest nieuczciwe. Dopóki istnieje – sądy będą go stosować. Inna sprawa, że Jan Śpiewak sprawia wrażenie, jakby w imię wolności słowa odmawiał kontrolowania własnego języka. Ma kilkanaście procesów – głównie cywilnych, ale też karnych – co może wskazywać na to, że po prostu nie liczy się z prawnymi skutkami tego, co mówi. Wierząc, że ma rację i działa w interesie publicznym, daje sobie prawo do bycia ponad prawem. Więc ponosi konsekwencje. Teraz, kiedy ma za sobą partię rządzącą, premiera i prezydenta, może rzeczywiście być ponad prawem.
Translation of "mający przepaskę na oczach" into English . blindfold, blindfolded are the top translations of "mający przepaskę na oczach" into English. Sample translated sentence: Wiesz dlaczego Temida ma przepaskę na oczach? ↔ Okay, you know why they say Justice wears a blindfold?
Na pochyłe drzewo nawet koza skacze... - jest takie smutne, ale prawdziwe przysłowie, mówiące o tym, ze człowiek słaby, doświadczony przez los, staje się nierzadko ofiarą dalszych krzywd, których doznaje od innych ludzi. Przychodzi mi na myśl to przysłowie w związku z przypadkami ludzi niepełnosprawnych psychicznie, którzy, pokrzywdzeni przez los, doświadczają dalszych krzywd od ludzi, ale co gorsza również od wymiaru sprawiedliwości. Głośna była w Polsce sprawa Radka Agaatowskiego, upośledzonego psychicznie człowieka z Kołobrzegu, skazanego na więzienie za kradzieże drobnych przedmiotów. Ten człowiek, o poziomie umysłowym 3-letniego dziecka, nie zdawał sobie sprawy z tego co robi, jego czyny nie wyrządzały poważniejszej szkody, a jednak sąd bez litości skazał go na więzienie i trzeba było wielkich starań i aż łaski prezydenta, żeby ten nieszczęśliwy człowiek wyszedł wreszcie z więzienia. Opowiadałem słuchaczom sprawę Łukasza z Łodzi, też niepełnosprawnego psychicznie, który siedzi już w więzieniu od 10 lat. Najpierw trafił tam za telefon o podłożeniu bomby w urzędzie skarbowym, a potem dostawał kolejne wyroki na przykład za korupcję – bo do prośby o widzenie z matką dołączył w kopercie 10 złotych łapówki dla pani prokurator. Wymiar sprawiedliwości uznał tego człowieka za niebezpiecznego przestępcę, choć nikt nie został przez niego realnie skrzywdzony, a on sam jest raczej ofiara losu, bezradnym, zagubionym człowiekiem, nie rozumiejący tego, co się z nim dzieje. W sprawie Łukasza jest nadzieja na ułaskawienie, może ta gehenna się skończy, ale trudno pojąć, dlaczego w ogóle do niej doszło. Ostatnio, za sprawa programu „Sprawa dla reportera” pani redaktor Jaworowicz poznałem kolejną taką historię młodego człowieka, Arkadiusza z Grójca, skazanego przez sąd i siedzącego już trzeci rok w więzieniu. Arkadiusz od urodzenia cierpi na upośledzenie umysłowe w stopniu umiarkowanym. To oznacza, ze nie jest zdolny do samodzielnego życia, wymaga opieki. Nie skończył szkoły, nie umie czytać ani pisać, nie był w stanie skończyć nawet szkoły życia. Został tez sądownie ubezwłasnowolniony, jego opiekunką prawną została wyznaczona matka, on sam nie może, zresztą nie jest w stanie załatwić żadnych swoich spraw. Ludzie upośledzeni są często wykorzystywani przez złych ludzi, podobnie było z Arkiem. Co mu kazali, to robił, kazali mu wejść na dach i z niego skoczyć, to wszedł i skoczył, łamiąc sobie nogę. Szedł za innymi, nie bardzo wiedząc gdzie i po co. Raz poszedł na jakąś kradzież, ukradli z garażu drobne rzeczy wartości tysiąca złotych. Zdrowego wspólnika skazali na rok w zawieszeniu, a chorego Arka na rok i cztery miesiące bez zawieszenia. Zatrzymano go tez przy jakieś szamotaninie nietrzeźwych mężczyzn pod sklepem, miał to być rozbój, Arka skazali na dwa lata, choć nikt w tym zajściu nie doznał najmniejszego szwanku ani nic nikomu nie zostało zrabowane. I biedny, upośledzony Arek siedzi już trzeci rok w więzieniu. Jest niezdolny do samodzielnego zycia, wszędzie matka ma się nim opiekować, ale do więzienia wzięli go już bez matki, samego. Zdumiało mnie uzasadnienie jednego z wyroków, wydanych w sprawie Arka. Sad uzasadniając wyrok stwierdził eufemistycznie, ze ma on co prawda pewne mankamenty psychiczne, ale może odpowiadać i być skazany na więzienie. Mankamenty psychiczne... wysoki sąd chyba nie do końca zdawał sobie sprawę z tego co pisze. Upośledzenie umysłowe w stopniu umiarkowanym, niezdolność do samodzielnego życia, ubezwłasnowolnienie z uwagi na niezdolność pojmowania podstawowych spraw życiowych, niezdolność do nauczenia się pisania i czytania, poziom umysłowy kilkuletniego dziecka – ciężko dotknięty przez los, nieszczęśliwy, bezradny życiowo człowiek – a sąd to nazywa „mankamentem psychicznym”. Obawiam się, że to sąd ma poważne mankamenty ze swoją wrażliwością i empatią dla innych ludzi. W sprawie Arka senatorowie Prawa i Sprawiedliwości podjęli interwencję, liczymy na kasację Prokuratora Generalnego lub Rzecznika Praw Obywatelskich. Jest już pewien postęp w jego sprawie, dzięki działaniom Centralnego Zarządu Zakładów Karnych. Od administracji więziennej pani pułkownik Luizy Sałapy dowiedziałem się, że Arek ma być przeniesiony ze zwykłego więzienia do ośrodka terapeutycznego, ze ma być leczony, że ma być bliżej domu i ma mieć zwiększone kontakty z matką. Dobre choć tyle, ale wciąż aktualne pozostaje pytanie – dlaczego dochodzi do takich sytuacji, że do polskich więzień tak często trafiają nieszczęśliwi, upośledzeni ludzie, i to tacy, którzy nikogo nie skrzywdzili, którzy popełnili jakieś błahe, mało szkodliwe czyny. Kiedy słyszmy z jednej strony o takich historiach jak ta dotycząca Arka, a z drugiej strony słyszymy o bezkarności wielkich afer, jak choćby Amber Gold – to dochodzimy do wniosku, że wielkim wyzwaniem jest przywrócenie w naszym państwie poczucia elementarnej sprawiedliwości. To poczucie wymaga, by państwo nie pobłażało prawdziwym przestępcom, ale tez nie wyzywało się nad ludźmi nieszczęśliwymi, skrzywdzonymi przez los. Starożytna bogini sprawiedliwości Temida przedstawiana jest na obrazach z opaską na oczach. Powiem szczerze, że mi się ten obraz nie podoba. Temida powinna jednak zdjąć opaskę i widzieć, jakiego sądzi człowieka. I kiedy trzeba powinna być surowa, ale nigdy nie powinna być bez serca. (jest to zapis mojego felietonu z cyklu „Spróbuj pomyśleć” wygłoszonego w Radiu Maryja 29 stycznia br.) ------------------------------------------------------------------- ------------------------------------------------------------------- Uwaga! Tylko w naszym sklepie można jeszcze nabyć archiwalne numery miesięcznika "W Sieci Historii"! z filmem "Trwajcie! Janusz Kurtyka, IPN 2005-2010" z filmem "Prymas. Trzy lata z tysiąclecia" Publikacja dostępna na stronie:
Bogini Temida stoi na straży sądów jako symbol prawa i sprawiedliwości. Opaska na jej oczach symbolizuje bezstronność, cecha wyróżniająca zasadę równości wobec prawa. Miecz w jej ręku jest symbolem władzy, a waga porównaniem ciężaru dobrych i złych uczynków. Działacz miejski Jan Śpiewak został w piątek uznany winnym zniesławienia Bogumiły Górnikowskiej, córki byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Sąd ten utrzymał w mocy wyrok sądu rejonowego, który w styczniu nakazał Śpiewakowi zapłatę 5 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki na rzecz Górnikowskiej. Sąd utajnił uzasadnienie wyroku. Wyrok jest prawomocny. Pełnomocnik Jana Śpiewaka zapowiedział wniesienie kasacji. W sobotę wyrok ws. miejskiego aktywisty skomentował premier Mateusz Morawiecki na Facebooku. Jak zaznacza we wstępie swego wpisu szef rządu, po dwóch dniach trudnych rozmów w Brukseli chciałby odnieść się do sprawy, która go "wyjątkowo poruszyła". "Chodzi o sprawę Pana Jana Śpiewaka, znanego z działalności dla Warszawy i jej mieszkańców" - wyjaśnia premier. "Nawet jeśli w niektórych kwestiach się różnimy, to są sprawy, za które go podziwiam i zawsze mu kibicuję" - dodaje premier. "Jak powszechnie wiadomo Pan Jan Śpiewak stanął do walki z mafią reprywatyzacyjną. Walczył dzielnie o godność osób pokrzywdzonych przez bandytów i oszustów" - pisze szef rządu. Zaznacza przy tym, że stara się "publicznie nie komentować decyzji sądów, ale akurat ten przypadek wymaga odstępstwa od tej zasady". "Wyrok Warszawskiego Sądu Okręgowego podtrzymujący wyrok niższej instancji, który uznał Jana Śpiewaka za winnego zniesławienia mecenas Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej i zapłatę 5 tys. zł grzywny oraz dodatkowych 10 tys. zł jest kompletnie niezrozumiały" - ocenia szef rządu. "Warto przytoczyć tylko jedną kwestię z tej sprawy: otóż pani mecenas miała być kuratorem osoby w wieku 118 lat…. No comments" - napisał Morawiecki. "Temida, symbol bezstronności, ma opaskę na oczach" - ocenia Morawiecki. "Przyjaciół i nieprzyjaciół należy sądzić jedną miarą. Temu, kto tak odważnie jak Jan Śpiewak walczy o sprawiedliwość, należy się szacunek, pochwała i medal. Uznanie go winnym i zasądzenie wobec niego kary stoi w jaskrawej sprzeczności ze społecznym poczuciem sprawiedliwości i przekonaniem, kto działał w interesie społecznym, dla dobra wspólnego, a kto na rzecz wątpliwych interesów wąskiej grupy" - podkreśla premier. Zaznacza jednocześnie, że "wyrok zapadł w 38. rocznicę stanu wojennego". "Warto ten wyrok zapamiętać" - pisze premier. I dodaje: "Jestem sercem i umysłem z Janem Śpiewakiem". Górnikowska skierowała przeciwko Śpiewakowi prywatny akt oskarżenia dotyczący zniesławienia (z art. 212 Kodeksu karnego). Jak wynikało z wezwania do przeprosin, według Górnikowskiej Jan Śpiewak w wielu wypowiedziach pomówił ją o nieprawidłowości w wykonywaniu przez nią funkcji kuratora i o udział w aferze reprywatyzacyjnej, a w rezultacie naraził na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania przez nią zawodu. Domagała się dla miejskiego aktywisty 10 tys. zł grzywny i trzech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Chodzi o wpis opublikowany przez Śpiewaka w październiku 2017 r. na Twitterze. "Boom. Córka ministra Ćwiąkalskiego przejęła w 2010 roku metodą na 118-letniego kuratora kamienicę na Ochocie" – napisał Śpiewak. Później kilkakrotnie powtórzył ten zarzut wobec prawniczki na konferencjach. Chodziło o kamienicę przy ul. Joteyki 13 na warszawskiej Ochocie. Budynek przekazano w prywatne ręce w 2011 roku. Prezydent spotkał się z Janem Śpiewakiem W niedzielę po godz. 20 zakończyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Janem Śpiewakiem - poinformował na Twitterze rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. W rozmowie z PAP Śpiewak potwierdził, że do spotkania doszło, nie powiedział jednak, z czyjej inicjatywy. Mogę powiedzieć tylko, że tematem rozmowy była moja sytuacja prawna i historia kamienicy na ul. Joteyki - powiedział.
Monika Dubiel skupiona na grze. Walczy w kategorii B1. #opisujemy Monika ubrana w białą koszulkę i czerwoną spódniczkę, ma opaskę na oczach. Odbiera

7 grudnia 2014, 13:08 Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę Shutterstock Prezydent Rosji rozmawiał z przywódcami Węgier i Serbii o współpracy energetycznej. Kreml poinformował o tym w wydanym oświadczeniu. W tym tygodniu Rosja ogłosiła, że rezygnuje z realizacji projektu Gazociągu Południowego, który miał prowadzić przez Węgry i Serbię. Prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział, że zamiast tego na dnie Morza Czarnego zostanie wybudowany gazociąg prowadzący do Turcji. Przepustowość tego rurociągu ma być taka sama jak Gazociągu Południowego, to znaczy 63 miliardy metrów sześciennych surowca rocznie. W perspektywie rosyjsko - turecki gazociąg mógłby dostarczać paliwo również do Bułgarii, Grecji i innych krajów Unii Europejskiej. CZYTAJ WIĘCEJ: Putin rezygnuje z gazociągu South Streem. To kara dla Unii?>> Zobacz więcej Przejdź do strony głównej

Temida (mit.grecka )- tytanida, bogini sprawiedliwości i praw, córka Uranosa i Gai, doradczyni bogów olimpijskich, pierwsza (bądź druga) żona Zeusa, urodziła mu trzy piękne córki: wesołe, kwitnące boginki pór roku, trzy Mojry, boginie losu (według niektórych wersji) oraz cztery Gracje: boginie wdzięku. Według mitografów i filozofów Temida miała być główną doradczynią

Jeżeli ktoś myślał, że tragiczna śmierć Grzegorza Przemyka czegoś nauczyła nasz wymiar sprawiedliwości, srodze się zawiódł. W naszych sądach i prokuraturach wciąż prowadzone są sprawy, w których sędziowie i prokuratorzy poruszają się zupełnie jak jakieś baśniowe stwory, które mają oczy z tyłu głowy. Zacieranie śladów niedbalstwa Całkiem niedawno przysłuchiwałem się konferencji prasowej zorganizowanej przez rodzinę porwanego i zamordowanego Krzysztofa Olewnika. Tego 25-letniego chłopaka uprowadzono z jego własnego domu dla okupu w 2001 r. Myliłby się ten, kto by sądził, że w tej ciągnącej się od 13 lat sprawie rzeczą najtrudniejszą jest ustalanie faktów. Nic podobnego. Śledczym sen z powiek spędza bardziej zacieranie śladów własnej nieudolności niż zabezpieczanie dowodów zbrodni. Nikt dziś nie przeczy, że z policyjnego samochodu Daewoo Nubira skradziono 16 tomów akt ze śledztwa. Że policjanci pozostawili samochód z aktami na osiedlu, a nie na parkingu pobliskiej komendy policji. Że w komendzie pękła rura kanalizacyjna i zalała kilkadziesiąt dowodów w sprawie. Że okup w wysokości 300 tys. euro przekazywano porywaczom w sposób tak nieprofesjonalny, że lepiej by to zrobili chłopcy bawiący się w Indian i kowbojów. Włamano się nawet do prosektorium, w którym przeprowadzano sekcję zwłok Krzysztofa Olewnika (były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski nazwał to „wejściem w nieprzepisowym trybie"). W końcu doszło do rzeczy niespotykanej: ofiara zabójstwa była przez jakiś czas „posiadaczem" dwóch kodów DNA. W sprawie sfałszowania DNA, bo tak to chyba należy nazwać, toczy się odrębne postępowanie karne. Bez względu na jego wynik już dziś można powiedzieć, że w wymiarze sprawiedliwości przekroczono kolejną barierę nieodpowiedzialności. Winny system i politycy Ani prokuratorom, ani policjantom, którzy maczali palce w tej kuriozalnej serii zaniedbań, nie spadł włos z głowy. O ile wiem, funkcjonariusze ci nie mieli nawet dyscyplinarek, chociaż w raporcie sejmowej komisji śledczej aż roiło się od „rażących" i „drastycznych" błędów. Jednym funkcjonariuszom sprawy umorzono z powodu braku znamion przestępstwa, innych objęło przedawnienie, jeszcze inni zostali uniewinnieni, gdyż nie można im było udowodnić umyślności działania. Dla bezstronnego obserwatora tego procesu, że nie wspomnę już o rodzinie zamordowanego, sprawiedliwość staje się iluzją. Wszyscy czują tutaj jakieś kłamstwo, którego nie mogą wykazać. Przyjmują więc, że przed obliczem Temidy ludziom złym się powodzi, a ludzie dobrzy muszą znosić cierpienie. Prokurator Jacek Skała, który również zabrał głos jako szef związku zawodowego prokuratorów, odbiera całą sprawę jeszcze inaczej. Dla niego winny jest system, a w drugiej kolejności politycy – tak powiedział w popularnym telewizyjnym programie „Państwo w państwie". System jest winny dlatego, że tak poważnej sprawy nie powinien prowadzić prokurator rejonowy z Pcimia Dolnego. Zdaniem Jacka Skały zbieraniem i zabezpieczaniem dowodów od samego początku powinni zajmować się funkcjonariusze z Biura Przestępczości Zorganizowanej. Politycy zaś ponoszą winę za to, że pomimo nawoływania o legislacyjne wsparcie nie wprowadzili odpowiednich zmian do kodeksu karnego. Chodzi przede wszystkim o zmiany w art. 231 który przewiduje odpowiedzialność funkcjonariusza publicznego za przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków. Jest to jeden z niewielu przepisów w tym kodeksie, który pozwala pociągnąć do odpowiedzialności karnej sędziów i prokuratorów za szkodzenie wymiarowi sprawiedliwości. Zdaniem prokuratora Skały do przepisu tego należało już dawno wprowadzić kwalifikowany typ przestępstwa nadużycia władzy, który wyodrębniałby zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym. Wtedy i kara za takie przestępstwo byłaby odpowiednio wyższa, i okresy przedawnienia też musiałyby być dłuższe niż obecnie. Jest to z pewnością krok w dobrym kierunku, ale zaproponowane rozwiązanie bierze pod uwagę tylko aspekty kryminalne. Warto też zwrócić uwagę, że art. 231 nie nazywa rzeczy po imieniu. Nie oddaje istoty wypaczeń prawa, na które cierpi wymiar sprawiedliwości. Witajcie ?w Błędolandzie Problem jest o wiele szerszy. Różne dziwne rzeczy dzieją się także w sprawach cywilnych, gospodarczych, podatkowych czy ze stosunku pracy. Ich dziwaczności nie udaje się usunąć nawet w postępowaniu odwoławczym. Weźmy na przykład głośną sprawę sądowego zakazu wyświetlania filmu o korporacji Amway. Sąd utajnił przed opinią publiczną film „Witajcie w życiu", zakazując jego wyświetlania przez 18 lat. Cóż takiego ważnego można robić przez tyle lat w sprawie, która sprowadzała się w gruncie rzeczy do oceny samego filmu? Tym bardziej że wyrok, który zapadł 2014 r., jest dla autorów filmu korzystny. Jeżeli po blisko 20 latach przebywania w sądowej zamrażarce można jeszcze w ogóle mówić o jakichś korzyściach. Przecież dzisiaj to jest już zupełnie inny film, a stosowane przez korporację techniki oddziaływania na konsumentów zostały już dawno zdemaskowane. Takich porażek wymiar sprawiedliwości odnotowuje niestety więcej. I chodzi nie tylko o sprawy związane z osądzeniem autorów i wykonawców stanu wojennego czy wypadków grudniowych na Wybrzeżu w 1970 r. Temida ma wprawdzie opaskę na oczach, ale, litości, przecież nie nosi jej dlatego, by wpadać w dołki, które kopią pod nią podsądni. Czasami odnoszę wrażenie, że żyjemy w jakimś Błędolandzie, w którym wszystkie porażki wymiaru sprawiedliwości tłumaczone są błędami i wypaczeniami. Toczy się w Polsce wiele spraw, które dobrze by było przepuścić przez ustawowy wykrywacz kłamstw. Wyłapywałby najgroźniejsze wypaczenia prawa, które przynoszą nieodwracalne szkody sprawiedliwości. Nie chodzi tu rzecz jasna o wypaczenia, które można usunąć w toku postępowania odwoławczego. Tutaj chodzi o łamanie pryncypiów państwa prawnego. Wariograf dla sędziów ?i prokuratorów Taki kodeksowy wariograf dla sędziów i prokuratorów proponuje prof. Witold Kulesza z Uniwersytetu Łódzkiego. W niedawno wydanej książce „Crimen laesae iustitiae" profesor obszernie uzasadnia potrzebę wprowadzenia do kodeksu karnego, w dziale przestępstw przeciwko wymiarowi sprawiedliwości, odrębnego przepisu: art. 247a. Propozycja jest konkretna: „Sędzia, ławnik lub prokurator, który przekraczając swe uprawnienia lub niedopełniając obowiązku, wypacza prawo i wyrządza poważną szkodę sprawiedliwości, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu". Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Przepis ten zrywa z naiwnym założeniem, że po zmianie ustroju groźne dla praworządności wypaczenia prawa już nie występują w decyzjach sędziów i prokuratorów. Czyż nie łatwiej byłoby z tego przepisu postawić zarzuty prokuratorowi, który w śledztwie zataja dowody niewinności podejrzanego albo fabrykuje dowody winy, ponieważ nabrał wewnętrznego przekonania, że zatrzymany popełnił przestępstwo? A sędzia, który posłusznie godzi się na wydanie wyroku, którego treść została ustalona poza sądem? Czyż nie popełnia przestępstwa przeciwko wymiarowi sprawiedliwości? Żeby była jasność: proponowany przez prof. Kuleszę przepis nie jest wymierzony ani w sędziów, ani w prokuratorów. Przepis ten pomyślany został jako forma kontroli, czy sędziowie i prokuratorzy wypełniają swoje powołanie do niezawisłego i niezależnego wymierzania sprawiedliwości. Przepis ten miałby ochraniać sprawiedliwość, by osoby, które nie dają rękojmi należytego wykonywania obowiązków zawodowych, nie zamieniały wymiaru sprawiedliwości w wymiar śmiechu. Nie wątpię, że znajdą się krytycy tak sformułowanego paragrafu. Być może byłoby ich łatwiej przekonać, gdyby odsłuchali 200 płyt CD, na których pewien biznesmen nagrywał, za zgodą organów ścigania, swoje rozmowy z prawnikami w sprawie wniesienia kasacji do Sądu Najwyższego. Wszyscy jednak, rzecz jasna, dobrze wiemy, że to niemożliwe, gdyż sprawa jest tajna w stopniu najwyższym. I last but not least: dowody te zebrano z naruszeniem prawa. Autor jest publicystą prawnym

W przypadku niedowidzenia oko widzące jest ukryte, zmuszając dziecko do używania słabszego oka. Medyczna przepaska na oko jest również używana podczas testów wizualnych, aby pomóc w diagnozie każdego oka z osobna. W przypadku podwójnego widzenia (podwójne widzenie) zastosowanie opaski na oko może pomóc choremu zmniejszyć
Wyrok Warszawskiego Sądu Okręgowego, który uznał Jana Śpiewaka za winnego zniesławienia mecenas Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej jest kompletnie niezrozumiały - napisał w sobotę na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. "Jestem sercem i umysłem z Janem Śpiewakiem" - podkreślił. Działacz miejski Jan Śpiewak został w piątek uznany winnym zniesławienia Bogumiły Górnikowskiej, córki byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Sąd ten utrzymał w mocy wyrok sądu rejonowego, który w styczniu nakazał Śpiewakowi zapłatę 5 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki na rzecz Górnikowskiej. Sąd utajnił uzasadnienie wyroku. Wyrok jest prawomocny. Pełnomocnik Jana Śpiewaka zapowiedział wniesienie kasacji. W sobotę wyrok ws. miejskiego aktywisty skomentował premier Mateusz Morawiecki na Facebooku. Jak zaznacza we wstępie swego wpisu szef rządu, po dwóch dniach trudnych rozmów w Brukseli chciałby odnieść się do sprawy, która go "wyjątkowo poruszyła". "Chodzi o sprawę Pana Jana Śpiewaka, znanego z działalności dla Warszawy i jej mieszkańców" - wyjaśnia premier. "Nawet jeśli w niektórych kwestiach się różnimy, to są sprawy, za które go podziwiam i zawsze mu kibicuję" - dodaje premier. "Jak powszechnie wiadomo Pan Jan Śpiewak stanął do walki z mafią reprywatyzacyjną. Walczył dzielnie o godność osób pokrzywdzonych przez bandytów i oszustów" - pisze szef rządu. Zaznacza przy tym, że stara się "publicznie nie komentować decyzji sądów, ale akurat ten przypadek wymaga odstępstwa od tej zasady". "Wyrok Warszawskiego Sądu Okręgowego podtrzymujący wyrok niższej instancji, który uznał Jana Śpiewaka za winnego zniesławienia mecenas Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej i zapłatę 5 tys. zł grzywny oraz dodatkowych 10 tys. zł jest kompletnie niezrozumiały" - ocenia szef rządu. "Warto przytoczyć tylko jedną kwestię z tej sprawy: otóż pani mecenas miała być kuratorem osoby w wieku 118 lat…. No comments" - napisał Morawiecki. "Temida, symbol bezstronności, ma opaskę na oczach" - ocenia Morawiecki. "Przyjaciół i nieprzyjaciół należy sądzić jedną miarą. Temu, kto tak odważnie jak Jan Śpiewak walczy o sprawiedliwość, należy się szacunek, pochwała i medal. Uznanie go winnym i zasądzenie wobec niego kary stoi w jaskrawej sprzeczności ze społecznym poczuciem sprawiedliwości i przekonaniem, kto działał w interesie społecznym, dla dobra wspólnego, a kto na rzecz wątpliwych interesów wąskiej grupy" - podkreśla premier. Zaznacza jednocześnie, że "wyrok zapadł w 38. rocznicę stanu wojennego". "Warto ten wyrok zapamiętać" - pisze premier. I dodaje: "Jestem sercem i umysłem z Janem Śpiewakiem". Górnikowska skierowała przeciwko Śpiewakowi prywatny akt oskarżenia dotyczący zniesławienia (z art. 212 Kodeksu karnego). Jak wynikało z wezwania do przeprosin, według Górnikowskiej Jan Śpiewak w wielu wypowiedziach pomówił ją o nieprawidłowości w wykonywaniu przez nią funkcji kuratora i o udział w aferze reprywatyzacyjnej, a w rezultacie naraził na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania przez nią zawodu. Domagała się dla miejskiego aktywisty 10 tys. zł grzywny i trzech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Chodzi o wpis opublikowany przez Śpiewaka w październiku 2017 r. na Twitterze. "Boom. Córka ministra Ćwiąkalskiego przejęła w 2010 roku metodą na 118-letniego kuratora kamienicę na Ochocie" – napisał Śpiewak. Później kilkakrotnie powtórzył ten zarzut wobec prawniczki na konferencjach. Chodziło o kamienicę przy ul. Joteyki 13 na warszawskiej Ochocie. Budynek przekazano w prywatne ręce w 2011 roku. >>> Czytaj też: Godusławski: Panie premierze, ja panu wierzę [FELIETON]
Znajdź odpowiedź na Twoje pytanie o Dlaczego Tomida - grecka bogini sprawiedliwości w rękach trzyma szalę i miecz ? Elka200411 Elka200411 23.05.2015
Duża bomba w Watykanie. 26 maja Watykan potwierdził, że watykańska policja aresztowała służącego Benedykta XVI. Paolo Gabriele ma 46 lat, pracuje i mieszka na terenie państewka watykańskiego wraz z żoną i dziećmi. Rzecznik Watykanu przyznał tego samego dnia, że w mieszkaniu służącego – podawał papieżowi posiłki i go ubierał – policja znalazła coś, czego tam mieć Gabriele nie miał prawa. Chodzi o poufne watykańskie dokumenty, raporty dyplomatyczne, prywatne listy do papieża. To jest kolejna plama na wizerunku Watykanu. Już w styczniu wyciekły stamtąd podobne poufne papiery. Nazwano to aferą VatiLeaks. Teraz Lombardi potwierdził, że aresztowanie Gabrielego ma związek z VatiLeaks. Czy to znaczy, że autorem wycieków jest lokaj papieża? Niekoniecznie. Ale jest to prawdopodobne. Ciekawa jest jednak sekwencja wydarzeń. Aresztowanie kamerdynera zbiega się z czyszczeniem finansowego wizerunku Watykanu. To robota chyba syzyfowa, bo finanse te jak były, tak są mało przejrzyste. Tak czy owak, w dobie niepewności finansowej, Watykan chce przedstawić się jako bezpieczne miejsce do lokowania kapitału. Zapewnia, że od dawna jego bank jest zdrowy i ma czyste sumienie. Ale jak o tym przekonać czytelników VatiLeaks, z których wynika coś zupełnie innego: może i bezpieczny, lecz w Watykanie nadal kręci się finansowe lody. Po styczniowych VatiLeaks Benedykt powołał komisję trzech kardynałów do wyjaśnienia, jak doszło do wycieków. Purpuraci współpracują z policją. Gabriele został zatrzymany 23 maja. 17 maja wyszła we Włoszech książka dziennikarza Gianluigi Nuzziego. Napisana na podstawie dokumentów, które wyciekły do Nuzziego od kogoś z Watykanu, kto działał w porozumieniu z małą grupką watykańskich ,,insiderów”. Książka ukazuje watykańską biurokrację jako przeżartą korupcją i w negatywnym świetle przedstawia papieskiego ,,premiera”, Tarcisio Bertonego, numer dwa w kościelnej hierarchii. I tu już dwa dni po premierze ,,Waszej Świątobliwości” Nuzziego, wkracza na scenę rzecznik papieski, ks. Lombardi. 19 maja nazywa książkę przestępstwem, zapowiada proces sądowy przeciwko autorowi. Ten oczywiście nie ujawnia swych źródeł. No i proszę: 23 maja watykańska żandarmeria zatrzymuje osobistego lokaja. Czyżby miano go oskarżyć o nielegalne przecieki? Czy ma być kozłem ofiarnym? Wykradanie (a może i handel) poufnych dokumentów i prywatnych listów to oczywiste złamanie prawa. Nie ma co do tego wątpliwości. Skoro znalazły się w domu lokaja, to nie ma też wątpliwości, że Gabriele ma związek z kradzieżą i nielegalnym upublicznieniem. Ale czy działał sam? Rzym huczy od spekulacji. Między innymi takich, że za Spiżową Bramą zaostrza się bezpardonowa walka o władzę i wpływy. Na celowniku jest dziś Bertone. Lokaj może być tylko pionkiem w dużo bardziej skomplikowanej rozgrywce. Niektórym jej uczestnikom wcale nie musi jednak chodzić o wygryzienie tej czy innej watykańskiej grupy wpływu. Wiem, że wielu trudno w to uwierzyć, ale niektórzy prałaci mogą po prostu mieć dość narastającego w Watykanie chaosu.
Tradução de "opaska na oko" para português tapa-olho é a tradução de "opaska na oko" para português. Exemplo de frase traduzida: Podoba mi się jego opaska na oku, sprawia że wygląda niebezpiecznie. ↔ Gostei de seu tapa olho, faz ele parecer meio perigoso.
13:33:30 Chyba tylko mocno winni mdleją z wrażenia,że akurat Sąd jest przekonany o ich niewinności... 12:59:04 No cóż nie zbadane są wyroki sądów... Mam mieszane uczucia co do niewinności Pana Niebieszczańskiego....Nie na darmo Temida ma opaskę na oczach!!!Samo omdlenie oskarżonego też o czymś świadczy... 14:36:19 Sam nie mógł uwierzyć w PAPLANINĘ SĄDU I AŻ MU SIĘ NOGI UGIĘŁY Z WRAŻENIA. 13:57:04 No i kto powie ,że w Polsce nie ma prawa???? Albo że działa tylko we wskazanym kierunku ???? Przecież to jest PANSTWO PRAWA, kto śmie mówić inaczej ???? Ten aparat ma dłuuuugie ręce !!!!!! Podobnie jak i inne ORGANY tej demokracji..... 13:44:58 A czy ktos pamieta jak zakonczyla sie sprawa tego pana z koszewka w sprawie tych 230 milionow z vat ktore podobno wyciagnol z fiskusa za export na ukraine 13:21:06 biznesmen z koszewka śmiechu warte - szemrany biznesmen to bym się zgodził!!!!!
Tłumaczenia w kontekście hasła "przepaskę" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Psychopatka z telenowel, czarny charakter która wciąż nosi przepaskę na oku, chociaż wcale nie jest ślepa.
Obóz rządzący twierdzi, że celem powinien być sąd proobywatelski, chroniący słabszego i dbający, żeby nie stała mu się krzywda. Retorykę tę podjęła opozycja, a nawet przedstawiciele środowiska sędziowskiego. Wszyscy uznali za oczywistość, że taki właśnie powinien być wymiar sprawiedliwości. Czy jednak rzeczywiście powinniśmy oczekiwać od sądu, żeby stał po stronie słabszego i pilnował, żeby nie stała mu się krzywda? Przyjrzyjmy się zagadnieniu z punktu widzenia znacznie mi bliższego niż sprawy karne, a więc postępowania cywilnego. Sądy zostały – zgodnie z art. 175 ust. 1 Konstytucji – powołane dla sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Trzeba więc w pierwszej kolejności wyjaśnić, co to tak naprawdę znaczy. W nauce prawa konstytucyjnego nie budzi żadnych wątpliwości, że sprawowaniem wymiaru sprawiedliwości jest wiążące rozstrzyganie sporów o prawo. Tylko tyle i aż tyle jest zadaniem sądu. W modelowym procesie cywilnym wygląda to tak: jedna osoba (powód) twierdzi, że na podstawie przepisów prawa przysługuje jej prawo do domagania się czegoś, np. pieniędzy, wydania rzeczy, jakiegoś zachowania, lub przeciwnie – zaniechania, od drugiej (pozwanego). Ten pierwszy formułuje więc pozew, w którym żąda od sądu, żeby temu drugiemu kazał to zrobić. W pozwie wskazuje fakty, które wystąpiły w przeszłości i dowody mające potwierdzić ich prawdziwość (prawnicy nazywają to podstawą faktyczną) oraz skutki, jakie jego zdaniem z tych faktów można na podstawie prawa wyciągnąć. Pozwany – jeśli nie zgadza się z twierdzeniem powoda – ma w zasadzie dwie możliwości sprzeciwiania się żądaniu. Albo twierdzi, że fakty które podał powód nie są zgodne z prawdą i w razie potrzeby przedstawia własne dowody, a więc doprowadza do sporu o fakty, albo twierdzi, że fakty co prawda się zgadzają, ale nie wynika z nich na gruncie przepisów prawa to, co twierdzi powód, a więc doprowadza do sporu o prawo. Zadania sądu są więc dwa. Po pierwsze ma ustalić, jakie fakty wynikają z przedstawionych przez strony dowodów, po drugie zaś jakie skutki prawo przewiduje dla tak ustalonych faktów. I w zależności od tego, co ustali, wydać wyrok – w jedną lub w drugą stronę. Na tym zadanie sądu się kończy. I gdzie tutaj jest miejsce na wynagradzanie krzywd i ochronę słabszego? Czy sąd powinien pomimo tego, że dowody wskazują na jedno, ustalić co innego, żeby naprawić krzywdę? A może mimo tego, że z przepisów nie wynika jakieś roszczenie, wymyślić je, bo chce tego słabszy? Czy to byłoby prawidłowe sprawowanie wymiaru sprawiedliwości. Stronom – zarówno wielkim i bogatym, jak i małym i biednym – należy się od sędziego szacunek. Sytuacje, w których sędzia okazuje stającemu przed nim pogardę należy zwalczać. Ale szacunek płynący z zachowania sędziego na sali to wszystko, jeśli chodzi o względność wobec obywatela, czego od sądu wolno oczekiwać i co sąd ma prawo okazać. Dalej idąca względność byłaby już naruszeniem zasady bezstronności. Temida właśnie po to ma opaskę na oczach, żeby nie patrzeć na to, czy strony są skrzywdzone przez los, tylko czy ich żądanie jest uzasadnione. I jeśli nie jest, nie może stanąć po ich stronie, nawet jeśli ich krzywda jest z ludzkiego punktu widzenia wielka. Chcemy poznać także twój glos na temat reformy polskiego sądownictwa. Teksty prosimy wysyłać na adres mailowy: redaktor_wydania@ (sp)
Załoga śmigłowca mówi o „postaci człowieka”. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz opublikował w poniedziałek na X (dawniej Twitterze) swoje zdjęcie z czarną opaską na oku i ciemnoczerwonymi
Widok (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:40 Opinie do artykułu: Sędzia Milewski wraca do pracy. Będzie orzekał w sprawach karnych. Sędzia Ryszard Milewski wrócił do pracy. Były prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku przebywał przez pół roku na zwolnieniu lekarskim. Stanowisko szefa gdańskiej okręgówki stracił po ujawnieniu kompromitującego nagrania, w którym sędzia z domniemanym pracownikiem Kancelarii Premiera uzgadniał szczegóły posiedzenia w sprawie aresztu dla Marcina P., założyciela Amber które było prowokacją dziennikarską, ujawniono we wrześniu Z opublikowanego zapisu wynikało, że ówczesny prezes ... 0 0 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:42 oczywiście zanim "orzeknie" zadzwoni.... 386 9 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:57 no własnie ano nic!!!! tylko strach po ulicy chodzić i podpaść z czym kolwiek, bo.... 45 2 ~:) (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:52 jestem po to aby... ...ZYLO SIE LEPIEJ "WSZYSTKIM" 23 1 ~piknikoleming (9 lat temu) 11 maja 2013 o 08:39 śmieszni i żałośni najłatwiej wylewać pomyje na forum a czyja to wina ludzie? wasza: bo nie chodzicie na wybory, jak chodzicie to wybieracie jełopów bo nawet nie znacie człowieka a głosujecie na partię bo wam sie podoba jak gadają w tv... przez 4 lata nie interesujece sie niczym nie znacie swojego radnego, nie czytacie gazet a jak już to fakt i se, ogladacie głupie seriale zamiast programy publicystyczne, nie czytacie ksiażek ale winni są wszyscy tylko nie ja... wybór powinien byc ŚWIADOMY (jak nie rozumiecie co to znaczy to polecam google) 16 6 ~Bardzo prosimy! (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:14 "Wachlarz kar jest szeroki" - pojęcie abstrakcyjne?Pod publiczkę!Prosimy o karę wykonywania zawodu! 13 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:41 By żyło im się lepiej! wszystkim! 38 1 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:14 Wyrwać ... Opinia została zablokowana przez moderatora 20 2 ~Zorientowany (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:00 Nieeeeee Teraz już nie zadzwoni bo ma nauczkę i "zmądrzał" - wyśle maila do donutka i podpisze Józef Bonk. 41 2 ~ynot (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:10 a ja myślę, że... Kruk krukowi oka nie wykole. To stara prawda i to nie jest związane z PO czy PiS tylko z mafią sądowniczą, adwokacką czy lekarską. A tu rządzi zasada nie zrobię ci krzywdy bo kiedyś sam mogę być w takiej sytuacji. 29 1 ~Ujeścisko moze wszystko? (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:26 Martwi mnie ta pewnej spółdzielni zapisał się niedawno do partii PO/żeby uniknąć kary w sadzie szósty rok bez wpisu do KRS rządzi jak Fidel Castro s-nią/.Pani Krysia tak Rysiu będzie w sądzie karnym odwoławczym?Zasmucona jestem... 12 1 ~gdańszczanin (9 lat temu) 11 maja 2013 o 10:18 Call-judge Czyli sędzia na telefon. Upadek jest blisko. 11 0 ~??????????????????? (9 lat temu) 12 maja 2013 o 11:24 Bardzo dobrze,że takie artykuły się sędzia ma lekturę i ocenę swojej pzyjdzie refleksja? 2 0 ~ika (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:43 Żałosne. Powinien stracić swoje uprawnienia. Taką mamy władzę.. 366 9 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:18 Taka jest duża część wymiaru sprawiedliwości To tak jak w książce "Z mocy bezprawia". Poza kolesiostwem są też układy rodzinne - dzieci odpowiednich osób w PRLu lub już późniejszej RP. 41 2 ~howgh (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:28 a nie słyszałeś o domniemaniu niewinności? To nie Chile za junty wojskowej. Jest napisane - PTK zbada, rzecznik orzeknie. 5 49 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:30 ciekawe,jak to sie "choruje" tak na zawołanie ? "pół roku na urlopie i zwolnieniu lekarskim" - że też zawsze,jak jakiś smród sie pojawi,to nagle się choruje,a teraz zapewne przy orzekaniach będzie zdrowy,jak tur.... 29 0 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 08:50 brakuje wlasnie w ankiecie wyboru ŻAŁOSNA KLIKA 5 1 ~hvctryfghjk (9 lat temu) 12 maja 2013 o 14:30 Żałosne !!!! Komuna wraca na całego.. 0 0 ~GA (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:44 Zwolnienie lekarskie pół roku? Skontrolować lekarza, który takie zwolnienie wystawił albo przedłużał! Ciekawe na co chorował??? 456 9 ~Wusil (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:47 Za wysoki poziom choleterolu. Stosował za dużo masła w swoich działaniach..... 94 2 ~POmatołek (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:02 W sprawach karnych??!!! Pierwszą będzie skazanie tego co zadzwonił do niego na 12 lat za niezapłacenie za parking dwa lata temu w Gdańsku 3 złotych...!!!! 73 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:14 Jak taki sędzia kombinuje na lewych zwolnieniach to co ma sobie pomyśleć przeciętny Kowalski, przykład idzie z góry. Ale dno moralne 57 1 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:34 na meczu nie było zbytnio widać,żeby był jakiś chorowity....ciekawe,ciekawe.... 26 1 ~Sachem (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:34 Niezawisłość Lekarz też jest niezależny 7 0 ~przyjaciel (9 lat temu) 11 maja 2013 o 07:44 Zabardzo opalił sobie jaja na Bali, musiał dużo leżeć. Już jest oki, wracam dużo czytałem odświeżałem umysł i teraz jestem jak brzytwa. 9 0 ~o (9 lat temu) 11 maja 2013 o 08:47 Krótko LEW R. 4 0 ~anonim (9 lat temu) 12 maja 2013 o 07:51 lekarz to pewnie jeden z tych biegłych psychiatrów co to wszystkim gangsterom oferują zwolnienia lekarskie za kasę 5 0 ~anonim (9 lat temu) 12 maja 2013 o 12:54 Nikt nie napisał, że to było pół roczne zwolnienie lekarskie tylko urlop i zwolnienie lekarskie. 0 4 ~anonim (9 lat temu) 12 maja 2013 o 19:01 ..jak burmistrz rumi tysz zwolnienie lekarskie jej się ciągnie od lat 1 0 ~mila (9 lat temu) 17 maja 2013 o 13:04 zwolnienie Pewnie depresja i zaburzenia nerwowe związane z tą prowokacją :)) Taka niewinna duszyczka musiała to mocno przyeżyć :)) 0 0 ~To Ja (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:45 Jak "powszechnie wiadomo" mamy w Polsce "niezależną prokuraturę", a sądy są nawet "niezawisłe" Oceniając współczesne sądownictwo i prokuraturę warto pamiętać, że nie było przeprowadzonej lustracji, że przez cały okres PRL-u nie było praktycznie niezależnej prokuratury. Obserwując trwający proces przeciwko zdrajcy Narodu Polskiego towarzyszowi Jaruzelskiemu i tego typu procesy inne widać gołym okiem, że dla niektórych sędziów i prokuratorów ogromne znaczenie mają "stare znajomości". A wiele na to wskazuje, że w najbliższym czasie sytuacja ulegnie znacznemu pogorszeniu. Symbolem tych zmian na gorsze jest sposób wyjaśniania kulis afery hazardowej i zamiatanie pod dywan wszelkich niewygodnych spraw. Obserwując poczynania Tuska można podejrzewać, że dąży on do wszczepienia na polski grunt "reform", jakie miały miejsce w Rosji w latach rządów Putina. Polegały one na tym, że prokuratura i sądy w Rosji stały się nie tylko narzędziem prowadzenia polityki, ale nawet ścigania niepokornych opozycjonistów, historyków, dziennikarzy, za mało uległych biznesmenów... 230 16 ~howgh (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:31 a za SLD czy PiSu było oczywiście inaczej... ;) Pomówiony przez Ziobro lekarz w Warszawy, zaszczuta Blida,... Zawsze jest to samo, tylko ludzie mają krótką pamięć. Prawda jest taka, że każda władza deprawuje. Subiektywnie oceniam, że obecnie jest mniej nadużyć - ale trudno powiedzieć, czy to kwestia PO czy tego, że Polska normalnieje... 17 49 ~pate (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:51 lemingi, wszedzie lemingi Szkoda, ze mozg ci nie normalnieje 34 5 ~POgrzebacz (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:04 i lekarz G. oczywiście był niewinny a niewinna Brabara Blida zastrzeliła się dla sportu ???????????????????? 33 3 ~Fleming (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:11 Biedni PiS-owcy. Jak zwykle zorganizujemy się i po raz kolejny pozbawimy Antka i Jarka możliwości rządzenia. Jest demokracja? Więc wolno nam nienawidzić was tak samo jak wy nas. Tylko że nas jest więcej. Nie dla psa kiełbasa. 2 20 ~Morał (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:52 45 lat selekcji negatywnej zrobilo swoje.. miernoty przy korycie reprezentują społeczeństwo.. 15 2 ~Tomek (9 lat temu) 11 maja 2013 o 00:43 trafiłeś w sedno Krótko i na temat. Aby zapanowala normalnosc, bedzie trzeba poczekac az w tym kraju nikt juz nie bedzie mial zwiazkow z tym systemem negatywnej selekcji, a kto wie czy nie dluzej... 7 1 ~sb fan (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:45 jaki ma nr telefonu? jw 126 3 ~999 (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:54 lecz się dopóki nie jest za póżno Mogę ci podać do dobrego psychiatry 1 30 ~mecenas Walenta (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:29 szukaj na wydz karnym Opinia została zablokowana przez moderatora 4 1 ~Tom z Gda. (9 lat temu) 11 maja 2013 o 12:36 112 112 1 0 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:45 CO ZA SYF !!!!! Gdzie ja mieszkam ????? Kpina !!!! 283 11 ~spoko (9 lat temu) 11 maja 2013 o 14:39 A na kogo głosowałeś najpierw odpowiedz. Zapewne na rudego złodzieja i budynia. To teraz płacz i płać. 2 0 ~agnieszka (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:45 Może za dużo wie po prostu 147 9 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:45 Podobno za PIS benzyna i euro były po 3,70 15 4 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:04 I owszem, a PO straszyło benzyną po 5 zł Jacy przewidujący byli, a wy głupie lemingi daliście im się nabrać. 25 2 ~Arabski (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:45 Ale jaja ! Polska - dziki kraj ! Miro miał jednak rację ! 227 7 ~Lubię lemingi - orzeł (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:12 I tu się mylisz Jest ciągle dużo za dużo - niestety. Stopień ogłupienia polskiego społeczeństwa propagandą i jego zastraszenia można porównać jedynie z Albanią w czasach Envera Hodży. 30 4 ~I tyle w teamcie (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:10 Jarek to go wywalił Ale Gowin, teraz wywalili jego i może Rychu bezpiecznie wrócić. W końcu Biernacki to swój chłop, krzywdy swoim nie zrobi. 11 2 ~Tak myślę (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:07 To się nazywa arogancja władzy A tak naprawdę, to jak mawiali nasi protoplaści - "Kruk krukowi oka nie wykole" - za dużo wie i jak zacznie sypać, to strach się bać. Dlatego dali mu cieplutką posadkę w sprawach apelacyjnych. 17 2 ~Taka smutna prawda (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:08 Guzik prawda! Wywalili Gowina, który wywalił Milewskiego, przyszedł Biernacki - chłopak na posyłki z Gdańska, więc jest już bezpiecznie i można wracać. 21 2 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 11:24 hmm... w tym przypadku lepiej brzmi k.... k... lba nie urwie ;] 6 0 ~mały kiełbik (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:48 Gdańska mafia prokuratorsko-sędziowska trzyma się mocno. Kto nie wszedł im w drogę nie zdaje sobie sprawy jak mamy skorumpowany, stronniczy, niesprawiedliwy i cyniczny wymiar sprawiedliwości. 301 12 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:25 jak cywilizowane metody walki przestają byc skuteczne trzeba wrócic do pierwotnych. Jeszcze przyjdą takie czasy. 38 2 ~v (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:56 skorumpowałeś kogoś? kiełbiku 4 19 ~robert (9 lat temu) 11 maja 2013 o 08:00 robert w wejherowie jest dopiero wolna amerykanka 5 2 ~au (9 lat temu) 11 maja 2013 o 13:43 Polactwo W gdańsk pracuje kilkuset sędziów i prokuratorów, ciężko, uczciwie ale polactow pluje na wszystkich ryczałtowo. Jak wiadomo Polactwo samo jest bez skazy nie kradnie tylko załatwia, nie klnie, niełamie przepisów drogowych, nie oszukuje, psy nie s****ą na chodniki, anioły i pracusie, czytelnicy 0,000000000001 ksiązki rocznie 3 16 ~Takie zycie (9 lat temu) 11 maja 2013 o 17:08 Zgadzam się jest wielu uczciwych sędziów i zgodnie z przysięga jaka wśród tych ludzi jest kilku,którzy psują opinię całemu środowisku sędziów,prokuratorów i samo jest w na pewno nie przyczynił się do pozytywnej opinii o gdańskim wymiarze ludzie sa wkurzeni,ze nie poniósł zadnych w życiu sa ludzie dobrzy i sa ludzie żli. 5 2 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 20:31 haHAhahahahahahahahahaha heheheheheheheheHE hohohohohohohohohohoHO 3 1 ~bumbum215 (9 lat temu) 11 maja 2013 o 20:33 Przechodząc obok gmachu POlskiego sądu, bądź PrOkuratury - spluń "siarczyście" na trotuar i pójdź dalej ! ! ! ... ... i nie zważaj na to, co zostawiłeś za sobą z tyłu, aby cosik się do butów nie przykleiło ! ! ! 4 1 ~ay (9 lat temu) 11 maja 2013 o 21:23 Polactwo kontratakuje Straszna, ale przecież tradycyjna, od wieków wykorzystywana choćby przez zaborców i różnych manipulatorów Ciemnota. Kargul wygrać dobrze - Kargul przegrać źle. Ot, układ zamknięty czytelnika Faktu, internauty, rynsztkowego erudtyty. 0 8 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 21:30 A przeczytał że Ty - erudyto - 'SB, a Lech Wałęsa' ? Szczególnie uzasadnienie sądu lustracyjnego z 2000 r. 6 0 ~bumbum215 (9 lat temu) 11 maja 2013 o 22:58 Szczególnie zastanawiające jest w sprawie TW Bolka "zmartwychwstanie" (pierwszy raz od 2000 lat) po wydaniu wyroku SL oficera prowadzącego Bolka - niejakiego Graczyka. Tego dokonać mógł tylko POlski wymiar (TFU) sprawiedliwości. Żaden inny ! Chyba że jakiejś innej Republiki Bananowej. 3 0 ~zax (9 lat temu) 11 maja 2013 o 21:33 Kiedys mowilo sie Zydostwo Teraz w naszym kraju mowi sie na nas Polactwo. To chyba od robactwa??? Jak dlugo sobie na to pozwolimy? 6 1 ~znaj proporcje (9 lat temu) 12 maja 2013 o 07:17 on był prezesem gdańskiego sądu a nie przechodniem z psem robiącym kupę na chodniku 4 1 ~XXL (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:02 Kpina...................... 12 1 ~won (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:50 Q.....wa! co to jest? ciekawe na co był chory, że miał pół roku L-4? przecież jego choroba {akurat na czas zawieszenia} z daleka śmierdzi lipą! czemu takimi rzeczami sie nie zajmują? już lekarz, który mu dał to zwolnienie zasługuje na prześwietlenie. i tak w świetle prawa, w-scy akceptują totalną lewiznę i to u sędziego {pomijam, że pewnie nagranie nie były do c......ja zmanipulowane!} 81 2 ~janusz (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:52 to jest sędzia a nie sprzedawca w sklepie zeby od tak wrócił do roboty Takie prowokacje powinny być robione regularnie. 74 2 ~Wyborcza PO (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:13 Kpina z prawa w Polsce.... Czemu Premier nic w tej sprawie nie robi? Przecież jako Partia toną już od jakiegoś czasu, rozum im do reszty odebrało? 12 2 ~Beata (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:54 A jak myślisz- czemu premier.........przecież to jasne ile jeszcze osób w tym układzie......... dla każdego "szarego" Polaka jest jasne 7 1 ~jw (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:10 od kiedy sędziowie są w zus? jw 6 3 ~darthmarhev (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:53 Dobrze, że w końcu wyzdrowiał bidulek. Przecież wymiar sprawiedliwości nie może prawidłowo funkcjonować gdy brakuje uczciwych, niezawisłych i ciężko pracujących ludzi. 85 1 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:55 do takiego POziomu doszla "Polska" za czasow PO brawo mlodzi "wyksztalceni" ambasadorowie zmieniaja ministrow sedziowie sie lecza pol roku a jozef bak miro zbycho i zdzicho dalej dobrze sie bawia o to wlasnie wam chodzilo nie ? o to by Polska przestala istniec bo juz najwyrazniej tylko nazwa pozostala 68 3 ~tyyt (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:58 i jeszcze bezczelny ryj ma czelnosc cokolwiek mowic Opinia została zablokowana przez moderatora 62 4 ~Docent (9 lat temu) 10 maja 2013 o 15:59 Dno dna i siedem metrów mułu !!! Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej ! Wszystko, co mówił Książę Tusk sprawdza się co do joty. Przecież o to chodziło, by "żyło się lepiej" (nigdy nie powiedział, że chodzi mu o wszystkich). Wystarczy, że wzajemnie nie robią sobie krzywdy. I taka sytuacja TRWA MAĆ - jak powiedział kiedyś Pawlak. Pytanie brzmi tylko, jak długo będziemy sobie na to pozwalać!!! 58 2 ~Budyniowo-kisielowo (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:03 UFFF!!!Poczuliśmy się bezpieczniej! 48 3 ~obywatel (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:03 to jest Polska właśnie ! układ za układem! nie przepadam za Kaczyńskim ale w jednym ma racje. Polska to kraj układów, liczy się tylko ten co ma znajomości ! A ty szary człowieku pracuj za grosze i za dużo się nie wychylaj bo źle skończysz ! 65 3 ~alik (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:05 Układ zamknięty Jaki lekarz podłożył się pod ten przekręt? Jak nisko w tym kraju upadły zawody lekarza, prawnika, księdza, policjanta, polityka? Jak bardzo jeszcze można się upodlić, napluć społeczeństwu w twarz, po czym wrócić w glorii na posadkę? 63 2 ~ALBERT GOLD (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:07 Oto przykład państwa kolesi. . 56 2 ~x (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:08 Seryjny samobójca chyba wróci do Gdańska Żenada Panie Prezesie. Co za syf!!! 36 2 ~M. (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:08 Bo to POlska właśnie Sędzia na telefon. Pierwsza sprawa ministra Nowaka będzie po wzajemnej wymianie zegarków 43 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:15 Nic mi tak nie poprawia humoru jak ujadająca lemingoza. Że zacytuję Georga Poniemirskiego "z was się śmieje durnie". Czego innego spodziewaliście się po Polsce ojca 41 2 ~ziom (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:28 cieszyc sie trzeba,ze sie lemingom oczka otwieraja ;-) Mam juz niedlugo puszki beda zbierac,mysleli,ze ich to nie dotyczy hehehehe A tu im z kazdej strony do d upy satysfakcja jak moi znajomi ktorzy popierali ten syf teraz nerwowi sie stali :-))))))))))))))))))) 13 1 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:16 Przecież on tak nie chcąco..przecież nic takiego się nie stało.. chciał dobrze, naskomlał, że nie po to ma takie układy, żeby teraz w Biedronce sztaplą jeździć. 36 2 ~koniec (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:16 hahaha Polsko lipo moja ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie kto cię wy.... 22 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:16 Strach być sądzonym w Trójmieście 53 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:01 Niestety W calej Polsce. Ale jest gorzej, mozesz byc sądzonym nawet jak jestes niewinny. Przykladem niech beda niepokorni dziennikarze, Staruch, czy Antykomor 16 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:24 Ktoś puscił minusa, więc się zgadza z tym by bezprawie nawet nie na poły ale mafijne, dalej poomiatało społeczeństwem. 7 2 ~Zespół-Laska-Birnamskiego (Jednostka chorobowa) (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:22 Powaga sądu gwarantowana Standardy TUSkeMenistanu 33 2 ~hijo (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:27 układ zamknięty.. 36 2 ~321 (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:27 nie moge patrzec na te ryje kazdy jeden w cos uwalony po uszy, politycy, prawnicy i cala ta smietanka jedno wielkie g. 45 3 ~ (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:28 To nie jest sędzia, to zwykły oszust i złodziej! Wyłudził prawie pół roku zasiłku chorobowego i nikt się tym nie interesuje! Ja gdy po raz pierwszy po 43 latach pracy otrzymałem zwolnienie lekarskie za okres pobytu w szpitalu po zawale serca natychmiast zostałem skontrolowany przez ZUSowskiego lekarza orzecznika a takiemu przestepcy nikt nawet nie zwraca uwagi na naganność takich praktyk. Widać są równi i równiejsi w tym POlskim państwie (jak wiadomo ŚWINIE są równiejsze) a półroczne zwolnienia lekarskie na "chorobę prezesów" to normalka w kraju w którym Sawicka Beata zostaje obwołana nową świętą męczenniczką. 74 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:41 III RP Tuskoland 32 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:48 coś Ty, nie znasz możliwości głupoty u nas jest ... wielka 18 1 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:01 Nie wyciągną. Już jeden się pojawił,howgh się podpisuje. Pisze że teraz jest lepiej. 15 1 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:45 skandal ten kraj to tragedia 26 2 ~Beata (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:48 Uwikłane są jak widać osoby z "wyżej" - ręka rękę myje zatem a może nawet te z "najwyżej", co się okaże gdy już nie będą stać na czele narodu w innej sytuacji ktoś tak skompromitowany nie byłby dalej sędzią 24 2 ~Aga (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:51 ŻENADA !!! jego powrót do pracy na stołek sędziowski to jest niewiarygodny skandal! 30 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:53 Czują się przy was bezpieczni, szczerze powiem ze do waszego dziennikarskiego towarzystwa czuję większe obrzydzenie niż do całej tej nieszczęsnej PO . Każda afera jaka ma miejsce to efekt waszej pracy . To efekt pobłażania nieudolnym skorumpowanym rządom . Za PIS czepialiście się każdego wypowiedzianego słowa . Teraz udajecie ze nie widzicie olbrzymich afer . Nie krytykujecie lenistwa premiera i rządu . Aż tyle u was lemingów ? A może po prostu sie boicie . 38 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:21 Jak jest kasa to jest i milczenie. 13 1 ~sos (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:37 Kolego dziennikarze sa tak samo winni jak ci sprzedawcy Polski Łacznie z "dziennikarzami" z Cejrowski ma racje-"wszystkich won" 9 1 ~Crui$er (9 lat temu) 10 maja 2013 o 16:58 Został zdjęty ze stanowiska jednak przez pół roku przebywał na urlopie i ciągnął L4.... Podstawowa pensja prezesa SO to ok. 15000pln x 6miesięcy = 90000pln... 28 2 ~efdfde (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:00 niewidze innej metody jak WYRWAC TE CHWASTY wszystkie razem , zeby zaden chwast nie pozostal. Potem demolka ZUS i zaczynamuy ode zera i moze ale to i tylko moze wreszcie kraj sie zacznie odradzac z calkowicie nowa wladza , ktora wybrana PRZEZ ludzi bedzie DLA LUDZI A NIE PRZECIWKO NIM. 27 3 ~optymista (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:03 I bardzo dobrze. Niech sądzi , na pewno jeszcze "jest rozgrzany". 15 3 ~Jacuś K. mer Sopotu (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:11 Ciekawym, co za chorobę biedactwo miało , że 'lekarz' tak grubo pojechał z L4 na pół roku ????? -filipinkę czy kopertkę . Aha i gdzie są uczciwi prokuratorzy ,co zbadają tę chorobę ? 28 2 ~adam (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:14 i to jest prawdziwa tragedia tego niby panistewka , a w kolejce juz sie nowe cwaniaki ustawiaja do koryta , posel jaworski specjalista od wszystkiego co zasiadal w nieskoniczonej ilosci spolek od pkp po stoczniowe za czasow pisiorow miesieczne dochody z tego tytulu 45 tys zlotych to co sie dziwic ze do koryta tak morde pcha syn tuska jezdzil do chin jako specjalista od kolej za panstwowe a jak mu sie zmienily wizje okazalo sie ze jest specjalista od lotnictwa tatus tusk historyk bez podstaw ekonomi jezyki obce angielski ali miec banana premier tego panistewka , no tragedia 26 3 ~rencista (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:16 gangrena sądownictwo i służba zdrowia 25 2 ~Zed (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:16 No to są jaja!!!! Nie wytrzymam takie rzeczy tylko w polsce. 29 2 ~7up (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:39 W Polsce z duzej litery,z reszta sie zgadzam Zacznijmy szanowac siebie i swoj kraj a bedzie dobrze. 6 0 ~toz to dziki kraj (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:18 tusk ten to juz ten kraj zmienil w takie kolesiostwo ze az rece opadaja 22 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:19 ProPOnuję by prowadził tylko sprawy typu obywatel vs UM, PO, Urząd Marszałkowski. Gwarancja że NIKT nie wytoczy żadnego procesu, będąc w pełni przekonanym, iż sędzia komórki nie wyłączy. 20 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:19 nie ważne, że mierny, byle by był wierny... ponad 20 lat po upadku komucha, a nadal to samo g... 28 2 ~EWA (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:27 PIEKNIE.... dlaczego zamiast gadac i gderac czegos sie nie zrobi z tym UKLADEM ZAMKNIETYM!!!!!!!!!!!! 27 2 ~Docent (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:39 No właśnie. Co jakiś czas,próbuję zadawać takie samo pytanie - słowem zmobilizować ludzi, żeby zamiast narzekania ruszyć z tym bagnem. Niestety - bez skutku. 7 1 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:47 Tylko gadac Czemu tylko ciagle gadamy wywalic ich wszystkich z tych cieplych foteliiiiii cwa 4 1 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:49 a kto miałby rewolucję zrobić? lewacy z PO? przecież im w tym PRL-bis dobrze 4 1 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:52 nie wiem dlugo nie bylam e polsce ale to co tu sie dzieje to brak slow cos trzeba z nimi zrobic szczurki tuski prezesi sadow teraz wiem dlaczego moj adwokat nie chcial miec nic doczynienia z sadem w gdansku wziol kolege adwokata z innego miasta tu jest wszystko pukladane jak trzeba........... 7 1 ~wymazac slowo sprawiedliwosci z polskiego slownictwa (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:32 grubodupiec jeszcze przez ten okres mial 100 procent placone zeby schowac ryj na 6 miesiecy i to ma byc panstwo prawa 27 3 ~Emilia (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:34 Dziki Kraj Już Go widzę jak Orzeka !!! Dobry!!!!dla Kumpli i niewiarygodny Sędzia BRRRRRR aż strach 26 3 ~elcia (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:35 jak sawicka niewinna bo podpuszczona to dlaczego pan milewski podpuszczony ma byc winny?sprawiedliwośc musi byc! 28 2 ~Pio (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:36 Wstyd To sie nazywa brac sedziowska wyglada to ze kazdy kazdego kryje wstyd bo kto nas osadza ! 25 2 ~Paweł (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:37 ZENADA Trzeba zrobić w następnych wyborach porządki bo inaczej nie macie szans . To jest mafia trójmiejska . 28 2 ~ha ha ha (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:39 ten pan jest wporzo 2 13 ~Jak połaskotane dziecko! (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:56 Usmiałam się z filmiku - na meczu w go teraz można obejrzeć? 1 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:39 kpina to co się dzieje w Polsce 27 2 ~buuhahahahaha panstwo prawa (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:40 ten pan bedzie orzekal sprawe jacka karnowskiego , a tvn 24 bedzie to relacjonowal gdzie ja zyje uciekac jak najszybciej z tad uciekac 29 2 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 07:12 Jakie uciekać? To oni powinni uciekać! Uczciwy obywatel ma uciekać bo bydło się panoszy? Trzeba pogonić dziadów! 4 0 ~Pawełek (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:44 To jest chore Pomyśleć,że ktoś taki będzie decydował o życiu innych! 24 2 ~OBSERWATOR SCENY TEATRU (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:50 Lekarskie Czy doczskam się czasów, gdy sęziowie będą moli ubiegać się o dożywotne pełnopłate zwolnienia lekarskie. Po po wszystkiegoo moża się spodziewać. 16 2 ~teodor (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:51 ciekawe jaki lekarz dał mu zwolnienie chciałbym wiedzieć jaką dolegliwość trzeba mieć aby pół roku chyba go sprawdzi? a może nie..... 27 2 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 07:13 Pewnie ginekolog. Pewnie gaduła był w zagrożonej ciąży. Niestety - poronił. 5 0 ~gti (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:12 Kiedyś tak się połamałem tak, że 1,5 miesiąca spędziłem na wyciągu w szpitalu, potem w domu gips, potem stabilizator i rehabilitacja. Po pół roku wróciłem do pracy, ale w tym czasie 3 razy musiałem stawiać się na kontrolę lekarza do ZUS, czy czasem nie symuluję... Ciekawe czy też tak było w tym przypadku...? Watpię... 2 0 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 17:53 stres od pracy i w glowie mu sie krecilo to powinno wystarczyc a moze MOBING?????? 13 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:01 na tym zdjeciu ladnie lapki rostawia jak kleryk sami swoi 10 6 ~gh (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:08 jaka partia takie zasady S k a n d a l 20 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:08 a minister Nowak żąda 30 mln i wygląda na to, że chce zamknąć usta dzienniakrzom a może nawet zlikwidowac Wprost. Gdzie my żyjemy? Pomyslmy co by bylo gdyby PO wygrała nastepne wybory? Uznaliby się chyba za ponad prawem. 20 2 ~Laki (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:15 Ale o co chodzi Przeciez wszystko jest ok. Zadzwonil czlowiek podajacy sie za pracownika PREMIERA i sedzia poslusznie wykonywal polecenia, czyli juz wczesniej musial tak robic, albo nie wie co to niezawislosc. Skoro Polacy nie zauwazyli ze problem dotyczy sedziego ale i samego PREMIERA to co sie teraz burzycie. Sprawdzcie ankiete tam nawet jest pytanie ze trzeba poczekac na jakies wyjasnienie tak jakby ktos byl gluchy. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy jak jestescie wyprani, jak daleko wam do demokracji 22 2 ~Miro śwagier Zbycha (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:18 Jak tam Rysiu w mojej sprawie, będzie dobrze? 17 2 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 07:14 A wziąłeś gadułę na jakiś meczyk? Jak nie to zapomnij. 3 0 ~hahhahaahhaa (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:31 CIEKAWOSTKA:przy kazdym niepochlebnym komentarzu czerwona jedynka Chyba Pan sedzia nadążyć z klikaniem nie może ! Komentów przybywa a tylko dwie raczki :-0 ! 20 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:35 KOLESIE By żyło się lepiej!!!!!! 18 2 ~m (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:41 gdzie my zyjemy? Kiedy to się skończy? czy Polska bedzie kiedyś normalnym krajem? Mam nadzieje że Polacy wreszcie sięprzeciwstawią temu co sie tutaj dzieje. 16 2 ~WildChicken (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:42 Zawsze powtarzam i powtórzę raz jeszcze! kurk@ kurki@ łba nie urwie! 19 2 ~sa bardzo bardzo niezalezna talewizja. uklad zamkniety , piora n (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:42 portal jaki telewizja informatyczna tvn24 jakos niechca podac tego news 20 2 ~ (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:44 Ciekawostka 2 : Cos sie zmienia albo moderatorzy tego portalu spią ? Nagle wszystko znormalnialo,do niedawna myslalem,ze jestem jedyny z innymi POgladami na tym forum. No chyba ,ze etatowe lemingi nie dostaly kasiory od tatusia Tusia,Oskarka. 14 4 ~mofo (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:56 i kto mu podskoczy ma plecy w PO i w Gdansku zawsze bedzie mial robote. trzeci wymiar nie-sprawiedliwosci 18 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:58 Ciężko pracujący Ciekawe ile dostawał na zwolnieniu. Q..wa jak miałem zwichniętą rękę i dostałem zwolnienia 21 dni, ZEUS od razu wezwał mnie komisję i za zwolnienie dostałem 260 zł, a ubezpieczenia zdrowotnego musiałem zapłacić też 260, pomimo, że nie pracowałem ( prowadzę działalność). Je...ny ten kraj, mam tego dość!!!!!!! 30 2 ~dymasz aby ciebie dymali ;-) (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:25 Crui$er napisał: "Został zdjęty ze stanowiska jednak przez pół roku przebywał na urlopie i ciągnął L4.... Podstawowa pensja prezesa SO to ok. 15000pln x 6miesięcy = 90000pln..." 11 0 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 07:16 Skoro był na chorobowym to 100% płatne w tej branży. Także pełna pensyjka wpływała. Na pewno około 15 tys zł / miesiąc. 3 0 ~ROM (9 lat temu) 10 maja 2013 o 18:59 BY ZYŁO SIE LEPIEJ równi i równiejsi Niech zyje jedyna słuszna partia PO z ukochanum i jedynym wodzem 15 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:11 Rysiu komunisto..... IV K 270/96 Rysiu i tak pójdziesz na dno , całe życie byłeś marionetką. Komuniści ciągali Ciebie za sznurki a Ty tylko to wykonywałeś , nie masz godności Sędziego Jesteś ZEREM. Jeszcze masz czelność orzekać w sprawach karnych. 18 2 ~ooo (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:11 a jak zap.. 50 tys. to do pudła idę gdzie tu sprawiedliwość 11 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:13 co to za kpiny ? 13 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:14 Bedzie sadzil Karnowskiego z Groblewskim I uzna, ze nagranie z mieszkankiem na mame tez zmanipulowane 21 2 ~P (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:38 Karnol i Grobel Oni wszystkich mają za nic ! Dalej układziki działają w Sopocie! 13 1 ~optymista (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:56 Ministrem Nowakiem i Wprost też mógłby się "zająć". 8 0 ~Aga (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:34 zobaczcie, 99% komentarzy jest od osób zbulwersowanych powrotem do pracy pseudoprawego sędziego to daje do myślenia. Ja osobiście jestem zbulwersowana faktem przyjęcia go z powrotem do pracy w sądzie. Skandal jakich mało żeby nie powiedzieć skandal jak ch.. ! 25 2 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 19:40 Pytanie? Kiedy to się skończy ? Te układziki i kolesie-żenada. ludzie muszą przez takich wyjeżdzac z kraju za chlebem Co to jest 17 3 ~polka (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:03 kpina , ludzie gdzie my zyjemy? Co to za kraj? Kraj dla kretaczy, zlodzei i mafii... 16 1 ~leon (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:04 zwolnienie też przyszło w porę :o) pół roczku i może przycichło, żenada 20 1 ~Deotyma (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:06 przekręty Im większa głupota mieszkańców Gdańska tym większe przekręty "elity miejskiej" 13 2 ~Janko Tatanko (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:51 Doprowadzili do tego tacy jak Ty,sorry Polakiem byc to dla mnie duma i pisze Polak z dużej litery,przemysl to Ziomku. 7 0 ~bumbum215 (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:20 Przechodząc obok gmachu POlskiego sądu, bądź PrOkuratury - spluń "siarczyście" na trotuar i pójdź dalej ! ! ! ... ... i nie zważaj na to, co zostawiłeś za sobą z tyłu, aby cosik się do butów nie przykleiło ! ! ! 20 1 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:24 POteflon POteflonowi krzywdy nie zrobi to są te niezawisłe sądy... 12 1 ~lolek (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:30 totalna porażka sądownictwa ! arogancja władzy w pełnej okazałości 17 1 ~logos (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:36 i taka męda spoleczna jest sędzią barwy władzy w POlsce - hańba 17 1 ~baśka (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:40 a ile wyroków na telefon wykonał ów sędzia ? -grzeczny dyspozycyjny jak u Stalina 16 0 ~podek (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:45 i co tu jeszcze wyjaśniać ?! -zawiesić dziada podłego i zakazać wykonywania zawodu sędziego /tylko kto się odważy ? /łapka łapkę głaska 12 0 ~harpun (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:47 oby zgnił żywcem drań nikczemny dostanie kolejne chorobowe...zanim zdechnie 14 0 ~poeta (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:50 pomnóżmy przez ilość sądów w Polsce - a okaże się ilu "sprawiedliwych" jest do dyspozycji władzy = pięknie !! 12 0 ~darek (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:57 Przerażające Jak powrót takiego człowieka ma się do konstytucyjnej niezawisłości sądów ? 19 0 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 20:58 skończyła się ogólnopolska akcja "Pozwólmy rysiowi przetrwać zimę" czas do pracy 18 0 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:05 Niezawisłe sądy, dobre sobie, ktoś jeszcze wierzy w te bajki? W normalnym kraju ten typ miałby przechlapane! 14 0 ~dzięki (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:07 pomocy - podajcie nr telefonu sędziego - ja też mam sprawę do załatwienia ! 16 0 ~kapitan N (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:13 teraz rozumiem dlaczego Temida ma opaskę na oczach -żeby nie patrzeć na takie kanalie !! 14 0 ~poczekaj (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:27 karnowska bedziesz nastepna ! Mama na ciebie parol 6 0 ~mnich (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:30 a powiada się że przez telefon nic się nie załatwi... -prawda że nieprawda 8 0 ~juz niedługo (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:41 z kvrestwem trzeba ostro-akcja reakcja karac jego dzieci tak jak on usmierca nasze dzieci 9 0 ~zioło (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:44 Widać ewidentnie jak - objawia się cyniczne dziadostwo peowskie w rządzeniu Polską. Złodziej goni złodzieja i bawią się w sprawiedliwość. 11 0 ~układ (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:49 PARDON RYSIEK Dzwoń ,miałem baterię rozładowaną 9 0 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:51 Polacy Skoro prawo już nie obowiązuje , to czas sprawy wziąć w swoje ręce i wyjść na ulice 16 0 ~idzie nowe (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:54 kvrwy na drzewa Opinia została zablokowana przez moderatora 1 0 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 21:59 jak to karwa jest że szary człowiek za byle przekroczenie jest karany w majestacie prawa a gdy pracuje 'w okolicy prawa' to kary ma w d... ? 10 0 ~JUDASZ (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:00 LUDZIE OKO ZA OKO JAK W ŻYDOWSKIEJ TORZE !!! NAS MORDUJA TO MY CZYNNMY TAK SAMO !!! 11 0 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:02 jaja !!! "Na tę chwilę, nie ma jednak przeciwwskazań, żeby Ryszard Milewski wykonywał zawód sędziego. Postępowanie jest na etapie wyjaśnień - wyjaśnia rzecznik dyscyplinarny." to trochę jakby złapano pijanego kierowcę pół roku temu, ale dziś nie ma sprawy bo dawno wytrzeźwiał... 17 0 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:06 kruk krukowi oka nie wykole a seria z kałacha to pobicie ze skutkiem śmiertelnym 15 0 ~iode PO ciebie karnosiu (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:32 Terzeba ich z kałacha i w sadzie\,ze pobicie :_) Opinia została zablokowana przez moderatora 0 0 ~Zenon Kocurman (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:19 Gdzie znikł artykuł o jeleniach pana Flaszki? Telefon z kurii? 6 10 ~Czy te wpisy nie zdołują? (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:20 Ale jazda - normalnie bez trzymanki..... 3 0 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 23:12 chyba kpisz na pewno nie w Polsce 5 0 ~dziki kraj (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:31 ..prawy i moralny .. najpierw robi to co dyktuje tusk, a potem bierze lewe zwolnienie lekarski - gdzie |CBA ze nie przeswietli jego stanu zdrowia - wszystkim którym d... oderwano od stołka nagle przewlekle choruja przez kilka miesięcy 9 0 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:37 kto mu dał zwolnienie znajomy biegły? i to będzie brało naszą kasę, 6 0 ~czy jest sprawiedliwość? (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:39 LUDZIE TO JEST CHORE!!!! Jak w ogóle możliwe jest coś takiego??Kim są te osoby że stawiają się ponad prawem?? Kim?? 14 0 ~Zenon Kocurman (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:46 Ziobro wracaj Patrycja nie ważna - i tak zostaniesz tatusiem, ale zaprowadzisz porządek, Jarosław tobie pobłogosławi ciemny lud wszystko kupi 7 13 ~anonim (9 lat temu) 10 maja 2013 o 22:54 Polacy Czy te szmaty ,bez honoru ,bez kręgosłupa moralnego ,pachoły działające na szkodę narodu polskiego myślą ,że są bezkarni ? Wszystko jest do czasu... 15 0 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 14:30 A kto do tego dopuścil ? POLACY - .I co się czepiasz .? 0 1 ~katolik (9 lat temu) 10 maja 2013 o 23:02 pajac Jak pajac będzie orzekał to jest totalna kompromitacja sądow i państwa 14 0 ~hahahahahahhahahahhahahahahahhah (9 lat temu) 10 maja 2013 o 23:27 hahhahahahhahahahhahahahhahahhahahahahhahahahahahahahhahahahaahahhahahahhahahahhahahhahahahahhahahahahahahahhahahaha hahahahhahahahhahahahhahahhahahahahhahahahahahahahhahahahahahahahhahahahhahahahhahahhahahahahhahahahahahahahhahahahahahahahhahahahhahahahhahahhahahahahhahahahahahahahhahahahahahahahhahahahhahahahhahahhahahahahhahahahahahahahhahahahahahahahhahahahhahahahhahahhahahahahhahahahahahahahhahahahahahahahhahahahhahahahhahahhahahahahhahahahahahahahhahahahahahahahhahahahhahahahhahahhahahahahhahahahahahahahhahahaha 11 2 ~morenka (9 lat temu) 11 maja 2013 o 00:09 duzo urlopu temu misiu sie uzbierało i L4 ciekawe czy zus tego misia skontrolował? 6 miechów? w..c tego misia za takie L4 19 0 ~wiktor (9 lat temu) 11 maja 2013 o 00:11 niech sedziuje mecze II ligowe lepiej lach jeden i sługus!!! 8 0 ~leonZawodowiec (9 lat temu) 11 maja 2013 o 04:57 teraz zapewne będzie ostrożniejszy i będzie odbierał polecenia z góry od kuriera a nie przez telefon 16 0 ~członek z ramienia (9 lat temu) 11 maja 2013 o 08:06 Sąd sądem a sprawiedliwość musi być PO naszej stronie, prawda panie premierze? 15 0 ~q-mak dalmatyński (9 lat temu) 11 maja 2013 o 08:36 na zwolnieniu lekarskim był? a co się takiego stało? klepki z mózgu odpadły? 8 1 ~Donald (9 lat temu) 11 maja 2013 o 08:55 Rysiu wiem że sporo dzwonisz dlatego polecam Ci nową telefonię komórkową hasło wypisz wymaluj pasuje do ciebie wszak ograniczenia i limity nie interesują cię 13 0 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 08:57 właściwie to pewnie będzie ulubiona sieć KAŻDEGO (p)osła w korkach też nie stoją, a ich gadanie przypomina mowę tej postaci z reklamy :) 4 0 ~monia (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:00 Pani Kasia super, rozkwita Pani z każdym tematem!!! więcej takich dziennikarzy, którzy nie boją się pisać o bagnie i mule, który nas otacza; napiszcie jeszcze o konflikcie Gesslerowej z Doliną Charlotty, to są niezłe jaja 11 0 ~fort (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:06 to jakies jaja są ale po PO mozna sie spodziewać najgorszego to jakies jaja są ale po PO mozna sie spodziewać najgorszego 7 0 ~Zenon Kocurman (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:07 A ja czekam na dalsze wybuchy Antoniego Co tam sędzia - to niewypał a wybuchy to jest to 1 16 ~terapeuta (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:44 pomyliłeś posty biedaku. pomyliłeś posty biedaku. Zrób sobie kawkę i włącz TVN dla sprania mózgu. Polecam Orwella dla kuracji i Paragraf 44. 12 0 ~Zenon Kocurman (9 lat temu) 11 maja 2013 o 10:59 Pudło tereapeuto Oglądam TV Republika - to jest to, stamtąd czerpam źródła wiedzy i mądrości 0 8 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:46 zenon Opinia została zablokowana przez moderatora 2 0 ~agata (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:14 człowiek Budynia i Tuska moze wszystko człowiek Budynia i Tuska może wszystko. będzie bronił swoich mocodawców ma dług wdzięczności 13 0 ~rb (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:18 Wstyd dziś być polakiem !!! my jesteśmy jednak takim narodem ,że musimy być krótko za morde trzymani i nie ważne czy to hitler , sowiet czy żyd ... Dać nam troche luzu i wolności to tak jak małpie dać brzytwe i powiedzieć jej ,że to organki - może grać !... 10 6 ~rowerek (9 lat temu) 11 maja 2013 o 13:46 Wstyd to byc kims takim jak Ty,ja jestem Polakiem i jestem z tego dumny !!! Polityka miłosci skazała Was na bycie europejczykami,rozowymi staly sie facetami a faceci dalej telewizyjna tam wole milo spedzic czas na Polske i Polakow szanuje !!! 5 0 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 15:13 dyzurni rasisci i historyczni ignoranci widac maja sie dobrze ku najwyrazniej uciesze redakcji 4 0 ~bo tak nas traktują (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:21 i potem się dziwimy ,że amerykanie wymagają od nas wiz !... oni mają dosyć swoich Idiotów !- po co im jeszcze polacy ! ... 11 0 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:26 czy w tym chorym kraju bedzie kiedys normalnie? nie, nie bedzie bo Polakom wystarczy dostep do tv i netu, gdzie wylewaja swoje zale i frustracje, kiedys sie wychodzilo na ulice, teraz mozna sobie ulzyc w necie i rzad o tym wie i sie smieje a w wyborach nadala bedzie glosowac na tych samych od 24 lat 11 0 ~Zenon Kocurman (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:32 Teraz powinien pokumać się z Krzywą Gębą Rogalskim I to będzie duet helowo-trotylowo-telefonizacyjny na dyspozycję - raz z kurii, raz z komitetu 1 9 ~tadek (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:42 od rana znikaja wpisy. moderatorzy wzieli sie do roboty od rana znikaja wpisy. moderatorzy wzieli sie do roboty 13 1 ~POLAK (9 lat temu) 11 maja 2013 o 10:04 Ja-ros-ław! Pol-skę-zbaw! Ras sierpę, ras młotę, cenzorskom chołotem! 4 7 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:47 zydek:-) To się nazywa MAFIA GOŚĆ POWINIEN BYĆ MIEĆ ZAKAZ WYKONYWANIA ZAWODU ALE TO JEST PO LSKA i swój swojemu krzywdy nie zrobi. Dla mnie to jest zwykły smiec 17 1 ~notak (9 lat temu) 11 maja 2013 o 09:48 czy w tym kraju obowiązuje jeszcze KONSTYTUCJA? takie numerki jak: przedmiotowy niezawisły sędzia + ZUS stella maris + kupa czarnych jakiś koleś od trujących odpadów na Westerplatte przewały w GIK-u np: podjazd pod czerwony wiadukt w Letnicy W Sopocie rządzi lepka łapka ....... i przerażająco wielu pretendentów na CAPO DI TUTTI CAPI 20 0 ~Leszek (9 lat temu) 11 maja 2013 o 10:16 róbcie tak dalej to będzie tu znów stan wojenny 14 1 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 15:11 ignoranci stan wojenny wprowadzono wlasnie by takie cos bylo mozliwe i po to by calkowicie zniszczyc opozycje oddajac wladze agenturze 2 1 ~Rumun. (9 lat temu) 11 maja 2013 o 10:32 ..."Obecnie czekamy na opinię biegłych w sprawie oryginalności nagrania rozmowy"... Przypuszczalnie bedzie to tak dlugo trwalo, az...sprawa ulegnie przedawnieniu... To skandal. 22 0 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 11:58 POLACY-RODACY POLACY RODACY GŁOSOWALIŚCIE NA PO JEST CACY 13 1 ~jozef (9 lat temu) 11 maja 2013 o 13:21 skurczysynstwo jak dlugo jeszcze ta mafia platfusowska bedzie nas zatrowac takimy machlojamy szkoda dalej pisac 12 1 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 14:31 I tak wybraliśmy MIEJSZE ZŁO Lub nam wmówiono w TVN 8 0 ~prawda (9 lat temu) 11 maja 2013 o 14:36 Dla mnie to bydło w togach spowinowacone od prezia po sprzątaczkę! Powinni te miernoty wsadzić w wagon i wysłać do Rosji gdzie ich miejsce. Ich wakaty powinny zostać zapełnione młodymi niesplugawionymi ludźmi! 8 1 ~Z dziada pan! (9 lat temu) 11 maja 2013 o 16:56 Dla nich już tylko liczą się miliony jest własciwy nominał!!!!! 0 0 ~mihu (9 lat temu) 11 maja 2013 o 17:51 AS od wielu lat w 88 roku ten parszywy gad z foto u góry sądził w mej sprawie.. jako 12 latek zostałem potrącony i polamany przez kompletnie pijanego Taxiarza .. Taxiarz miał wielu kumpli cinkciarzy i został przez to ścierwo uniewinniony.. strażnicy więzienni go wtedy na sali zwyzywali. Ciesz się gadzino wraz z taxiarzem , że wyszłem z tego zdrów bo do końca życia bym nie zaprzestał by wyrównać porachunki.. tfu kanalio !!!! 9 1 ~Lipka (9 lat temu) 11 maja 2013 o 18:03 Po tak długim zwolnieniu powinno ponownie sprawdzić jego przydatność do zawodu. Popełnione "gafy" powinny mieć też wpływ na ocenę. Można przyznać rentę w wysokości 700 zł. 9 0 ~3miasto (9 lat temu) 11 maja 2013 o 18:38 paranoja!! ...co to za kraj?! w pale się nie mieści,że ten PO-wski ustrój jeszcze istnieje!!! 9 0 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 19:51 będzie sądził szefa AmberGold? w końcu zaufany i usłużny 8 0 ~KAROL (9 lat temu) 11 maja 2013 o 19:57 a w TV mowili ze US "dobral sie " do wyludzajacych zwolnienia lekarskie. Pan sedzia zaniemogl dokladnie na dozwolone prawem pol roku a teraz jakby nigdy nic ozdrowial. Hi hi, kpina z prawa i panstwa. 13 0 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 19:58 L4 to na sraczkę dostał? kiedyś mawiano miedziane czoło, jeżeli Prezes jest taki uległy to kogo słuchają podwładni sędziowie? Trzeba by wygwizdać ten sąd 8 0 ~anonim (9 lat temu) 11 maja 2013 o 20:35 ja nie muszę jeść, kryzys mogę znieść ,ale błagam Ziobro wróć nie żebym był fanem ale odrobina przyzwoitości się przyda. Jak ten gostek ma sądzić np. za powoływanie się na wpływy w organach władzy? no jak 7 0 ~xxx (9 lat temu) 11 maja 2013 o 21:13 a sedzia milewski czyta sobie te wasze opinie i leje na was cieplym moczem. 7 1 ~POwoli,powoli (9 lat temu) 11 maja 2013 o 21:51 Mozliwe ale ja na jego miejscu bym sie bał :_)))))))))))))))))))))) "Najpierw powoli jak żółw ociężale Ruszyła maszyna po szynach ospale." Brzechwa 4 0 ~ja (9 lat temu) 11 maja 2013 o 21:51 orzeł może . jaki prezydent taka cała reszta 3 0 ~Wstyd Polacy!!! (9 lat temu) 11 maja 2013 o 22:59 PO ukręci łeb temu przestępstu. Wmówią głupiemu ludowi, że nagranie było nieorginalne. - Obecnie czekamy na opinię biegłych w sprawie oryginalności nagrania rozmowy b. prezesa sądu w Gdańsku z mężczyzną udającym urzędnika kancelarii premiera. Jej wyniki będą miały wpływ na wszczęcie postępowania dyscyplinarnego - wyjaśnia Marek Hibner, rzecznik dyscyplinarny przy KRS. Nagranie bada Polskie Towarzystwo Kryminalistyki. 7 0 ~kanik (9 lat temu) 11 maja 2013 o 23:07 Milewski Pod mur i ... Nie, nie strzelać, ale opluć publicznie tak jak sam się opluł, opluwał i do rynsztoka ....A potem wybaczyć i do roboty w kamieniołomie ! Cały sens sprawiedliwości, której ten gościu nie służył, chociaż przysięgał, niestety. 7 0 ~KŻW (9 lat temu) 11 maja 2013 o 23:15 ROTA Nie rzućim Ziemi skąd nasz TUSK ... itp, itd, czyli et cetera ... ? 4 0 ~KŻW (9 lat temu) 11 maja 2013 o 23:23 ROTA Wyrzućim TUSKA skąd nasz Ród itp, itd , czyli et cetera ... !!!! 7 0 ~Trawa (9 lat temu) 11 maja 2013 o 23:59 A na co zachorował w trybie nagłym? Może ktoś to sprawdzić? 9 0 ~abni (9 lat temu) 12 maja 2013 o 04:49 reka reke reka reke myje teraz bedzie wspolpracowal z bandytami a przedtem z ??? 4 0 ~Czkawka (9 lat temu) 12 maja 2013 o 07:35 Rysiek Bo wszystkie Ryśki to fajne chłopaki 0 4 ~ambroży (9 lat temu) 12 maja 2013 o 07:43 Po to właśnie potrzebne jest PO Aby skorumpowani mafijni "prawnicy" mogli orzekać i chronić kolesi. Tak działa ta mafijna przestępcza banda. 9 0 ~hauhau (9 lat temu) 12 maja 2013 o 07:52 "Swój" człowiek. Od początku było wiadomo że nie poniesie konsekwencji 10 0 ~jur (9 lat temu) 12 maja 2013 o 09:47 DO AWANSU ! ! Sedzia wraca do pracy i wkrotce bedzie awansowany przez pana Donalda wszak sobie na to zasluzyl. 9 0 ~Zenon Kocurman (9 lat temu) 12 maja 2013 o 11:28 Ludu Smoleński - do boju Nie rzucim ziemi skund nasz smród żadnych sendziów, prawo i sprawiedliwość po naszej stronie, na alikowym ogonie 1 10 ~Lud smolenski (9 lat temu) 12 maja 2013 o 11:38 Tak sie zastanawiam czy ty aby nie jestes masochista ? Ludzie ci pluja w twarz,wyzywaja,wytykaja ci twoja ignorancje i ograniczenie umyslowe,a ty sie cieszysz,mówisz,ze deszcz ci nie wstyd? Pokazujesz poziom wyborców PO,koledzy powinni ci przemowic do ci,ty specjalnie z malej litery,na szacunek trzeba zaslużyc. 5 1 ~Zenon Kocurman (9 lat temu) 12 maja 2013 o 11:48 A skund ty wiesz co ja wybieram? Ja ci w twarz nie pluję, bo gdybym taką twarz jak twoja miał to bym na niej usiadł, a wstyd w przeciwieństwie do ciebie /z małej litery/ mam zakryty. 1 7 ~jandzia (9 lat temu) 12 maja 2013 o 11:39 no no ambergold milewski tusk cala prawda o naszej wladzy a gowin do nich nie pasowal 7 1 ~tademo (9 lat temu) 12 maja 2013 o 12:13 skandal pół roku zwolnienia lekarskiego!!. Kto mu je dał?? Taki ktoś ma być sędzią?? Przy każdej decyzji bedzie się pytał Tuska o zdanie 7 0 ~Bolek (9 lat temu) 12 maja 2013 o 12:20 POwska "sprawiedliwosc" Sam ow sedzia powiedzial , ze "premier jest jego przelozonym". No coz powiedzial prawde. Sedziowie nie sa na sluzbie prawa i sprawiedliwosci(nie mylic z partia) ale na sluzbie rzadzacych. W ty wypadku Tuska i jego i klmstwa o tzw "niezaleznosci" sedziow nalezy wyrzucic na smietnik. Niestety po 1989 niby komuna upadla, ale na skutek "grubej kreski"ª Mazowieckiego i spolki, mafijne uklady do sluzby tego sedziego jedynie to potwierdza. 9 0 ~Violetta (9 lat temu) 12 maja 2013 o 14:45 Kruk krukowi oka nie wykolei. Czy jakoś tak. 4 0 ~anonim (9 lat temu) 12 maja 2013 o 15:33 Na ulice Tam juz ktos wczesniej pisal ze trzeba z tym na ulice zreszta z wieloma rzeczami ...Co sie w tym kraju dzieje bedziemy plakac na necie..... 10 0 ~??????????????????????????? (9 lat temu) 12 maja 2013 o 15:48 Trzeba zmienić prawo!Te,które w tej chwili obowiazuje chroni więźniowe głosowali za jedynie słuszną PO-oni maja czas,czytają ustawy i widza co jest grane............ 5 0 ~anonim (9 lat temu) 12 maja 2013 o 19:02 ba! bandytów juz PO wypuściło! Amen Pruszków wraca :D 7 0 ~MNBVCXZ (9 lat temu) 13 maja 2013 o 23:21 k....WA Opinia została zablokowana przez moderatora 0 0 ~anonim (8 lat temu) 12 czerwca 2014 o 17:28 mafia prawna to gorzej jak kto mial do czynienia wie o czym pisze 0 0 ~blumenalle (6 lat temu) 7 września 2015 o 13:58 Skorumpowany biegly. Polska Rzeczpospolita Korupcyjna: Biedrzyński, na drzewo ! Agencja nieruchomości Jelenia Góra KARPIŃSKI JERZY WŁADZE KARKONOSKIEGO STOWARZYSZENIA RZECZOZNAWCÓW MAJĄTKOWYCH Zarząd Sekretarz Jerzy KARPIŃSKI Przypomnijmy. Bogusława Biedrzyńskiego i Anna Luberde . Jerzy Karpiński, biegły sądowy z zakresu budownictwa (Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze) ponad wszelką wątpliwość zaniżył wartość domu stanowiącego współwłasności byłego już małżeństwa Bogusława Biedrzyńskiego i Anny Luberdy. Czy opinia biegłego może być sprzeczna z faktami i ze zdrowym rozsądkiem, a mimo to stanowić podstawę sądowego wyroku? Na to pytanie znamy już odpowiedź jest ona niestety twierdząca. Jednak to, że biegły sądowy może dowolnie snuć wymysły zza biurka bez jakichkolwiek konsekwencji wydaje się być nowym odkryciem naszego prawa. Mniej więcej o połowę. Dodajmy, że Jerzy Karpiński prowadzi działalność w zakresie związanym z pośrednictwem w obrocie nieruchomościami od czerwca 1993 roku (21 lat!!!) NIP: 6110111206. 0 0 ~blumenalle (6 lat temu) 8 września 2015 o 05:48 oszust biegly. Dotyczy skorumpowanego bieglego sadowego z jeleniej gory jerzego karpinskiego ! firma przedsiębiorstwo wielobranżowe kon bud jerzy karpiński status podmiot aktywny adres rejestrowy ul. Szafirowa 13 58-560 jelenia góra, dolnośląskie jerzy karpiński miasto: jelenia góra tel. (75) 767-64-35 tel. Kom. 604-21-88-90 @ @ to oszust skandal! biegły rzeczoznawca pozbawił go majątku dodajmy, że jerzy karpiński prowadzi działalność w zakresie związanym Z pośrednictwem w obrocie nieruchomościami od czerwca 1993 roku (21 lat!!!) nip: 6110111206. 0 0 ~blumenalle (6 lat temu) 5 listopada 2015 o 06:48 Sądy opanowała mafia . "Mafia przejęła wymiar sprawiedliwości", "Bezmiar bezprawia". "Łatwiej w Polsce liczyć na sumienie przestępcy niż na sumienie wymiaru sprawiedliwości". List Bogusława albo bezradność . Wzrastająca lawinowo w miarę zmniejszania czasu dzielącego nas od 25 października prorządowa medialna wrzawa nie jest już w stanie zagłuszyć fali narastającej frustracji, jaka ogarnia coraz szersze kręgi społeczeństwa, bezskutecznie próbującego od lat osiągnąć to, co zapisane jest w Konstytucji: Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny (art. 32). Tak oto, zupełnie niechcący, Bogusław Biedrzyński udowodnił, że po ośmiu latach nieprzerwanych rządów PO-PSL Polska istnieje jako PAŃSTWO PRAWNE równie realnie, jak granica syryjsko węgierska, o której również wspomina Ewa Kopacz. 2 0
Hej, czy wiesz, jaki był powód noszenia przez piratów opaski na oko? Wiele osób sądzi, że robili to, aby zakryć brak oka, ale to nie jest prawdziwa przyczyna
Najlepsza odpowiedź Zasłonięte oczy symbolizują bezstronność , waga rozwagę w ocenie aby zbyt pochopnie nie wyciągac wniosków , miecz strzeże porządku , sprawiedliwości i dobrych obyczajów. Odpowiedzi Bo była symbolem sprawiedliwości, waga symbol granicy pomiędzy dobrem a złem, a miecz to chyba miał symbolizować walkę o sprawiedliwość, jakoś tak :P sylwóś ? odpowiedział(a) o 17:11 Bogini Temida ma zasłonięt oczy ponieważ sprawiedliwość jest bazstronna, trzyma wagę , bo waży argumenty obu stron przechylając się na kożyść jedniej z nich . Miecz służy do ostatecznego wymierzenia sprawiedliwości . Mam nadzieję że pomogłam . ponieważ nie wiem dlatego zadaję to pytanie Uważasz, że ktoś się myli? lub Tłumaczenie hasła "temida" na węgierski themisz jest tłumaczeniem "temida" na węgierski. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Szale trzymane przez Temidę łatwo się przechylają. ↔ A mérleg, amit Justicia tart, könnyebben billen, mint azt gondolnánk.

28 października 2012Dlaczego Temida ma opaskę na oczach? Dlatego, że ma stosować tę samą miarę wobec bogaczy i biedaków, władców i poddanych?Zgodnym chórem odpowiemy “tak właśnie ma być”, mając na myśli świat bez równych i równiejszych. Tylko dlaczego ślepa sprawiedliwość jest cnotą, gdy Temidowy miecz dotyka bogatych, ale niekoniecznie wtedy, gdy dotyka uboższych?No właśnie, w tym miejscu zaczyna się problem. Cała Polska śledziła kilka dni temu historię zatrzymania matki dwójki dzieci, która nie zapłaciła grzywny wobec US, dwukrotnie nie stawiła się na sprawę sądową i zlekceważyła ostrzeżenie sądu o grożącym jej zatrzymaniu. Media, a za nimi opinia publiczna, głównym oskarżonym uczyniły jednak wymiar sprawiedliwości: sąd i policjantów. Wrzawa zrobiła się tak wielka, że Premier musiał gasić pożar, zarządzając pilną i szybką kontrolę działań podjętych przez funkcjonariuszy. Nikomu nawet do głowy nie przychodzi zapytać o to, czy nie zawiniła matka? Ze strachu przed ostracyzmem nikt nie zastanawia się głośno, dlaczego dość bystra (tak przynajmniej wydaje się z relacji telewizyjnych) kobieta, prowadząca (?) własną działalność gospodarczą, okazała się zupełnie pozbawiona wyobraźni/poczucia odpowiedzialności i naraziła swoje dzieci na wieczorną interwencję policji. Oczywiście zawinili wszyscy dorośli uczestnicy niefortunnego zdarzenia:- sąd, który powinien był zamienić karę pozbawienia wolności na karę ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej pracy na rzecz pożytku publicznego,- policjanci, którzy powinni wykazać się empatią, dotrzeć do kobiety i pouczyć ją, że jeśli sama nie stawi się na komisariacie, to będą musieli doprowadzić ją tam siłą, a dzieci umieścić w pogotowiu opiekuńczym,- ale także, a może przede wszystkim (!) matka, która złamała prawo i to ona w drodze negocjacji z sądem, a nie uników, powinna ustalić formę spłaty należności. Tłumaczenie się niezrozumieniem pisma urzędowego jest mało przekonujące, tym bardziej, że oprócz umorzenia komorniczego musiało przyjść wezwanie do sądu, a ono brzmi zrozumiale i jednoznacznie. “Ignorantia iuris nocet? to stara rzymska zasada, w myśl której nieznajomość prawa szkodzi. Każdemu, samotnym matkom także, a może nawet w szczególności im i ich dzieciom? Bo one odpowiadają za los swoich dzieci, które nie mają przecież nikogo innego. I choć zastosowane środki wydają się nieadekwatne do przewinienia, to skala oburzenia, w tym na rząd i premiera (L. Miller, Z. Ziobro ze swoimi kuriozalnymi wystąpieniami i oczekiwaniem wyjaśnień od premiera), w zasadzie na wszystkich wokół,tylko nie na matkę, to typowo polski przykład pojmowania demokracji, która zwykle kojarzy się nam z prawami, zdecydowanie rzadziej z obowiązkami. I, żeby uprzedzić ewentualne głosy o sercu z kamienia, zapewniam, że podobnie jak wszyscy wypowiadający się w tej sprawie, uważam za pozbawione wyobraźni i zwykłych ludzkich odruchów zachowanie sądu i policjantów, ale upominam się o umiarkowanie w uznawaniu matki za niewinną ofiarę bezdusznego systemu. iza leszczyna Powrót

katarakta na oczach ★★★ ŁAPKI: kurze przy oczach ★★★ HESTIA: grecka bogini, pierwowzór rzymskiej Westy ★★★ KLAPKI: na nogach lub na oczach ★★★ OGNIKI: figlarne błyski w oczach ★★★ OPASKA: na oczach Temidy ★★ RATLER: mały pies o wyłupiastych oczach ★★★ TEMIDA: bogini grecka ★★★ WARUNA Boginie greckie są dla wielu osób ideałem kobiet. Były piękne, miały władzę, a każda z nich wyróżniała się wyjątkowymi cechami charakteru. Każda grecka bogini miała inny dar, jednak łączyło je bardzo wiele i tak jak kobiety w dzisiejszym świecie, musiały sobie radzić z różnymi wyzwaniami i trudnościami życia codziennego. Istnieje teoria, że każda kobieta ma swój starożytny odpowiednik greckiej bogini. Jesteś waleczną Artemidą, rodzinną Demeter, a może ambitną Ateną? Z tego wpisu dowiesz się, z którą z bogiń greckich możesz się utożsamiać. Zobacz także: Bogowie słowiańscy - jakie były wierzenia dawnych pogan?Boginie greckie - imiona i charakterystyka Poniżej znajdziesz krótką charakterystykę najważniejszych bogiń greckich, dzięki której możesz odnaleźć związek między ich cechami charakteru a swoimi. Hera - grecka bogini niebios, płodności, rodziny, małżeństwa. Patronka macierzyństwa, opiekunka piękna, królowa Olimpu. Była żoną i siostrą Zeusa. Temida - grecka bogini sprawiedliwości, prawa i wiecznego porządku. Była główną doradczynią Zeusa. Dlaczego Temida ma opaskę na oczach? Niektóre wersje podaję, że jest ona ślepa, jednak nie jest to prawda. Opaska na jej oczach symbolizuje bezstronność. Dzięki niej bogini ta nie może zobaczyć osoby, którą aktualnie sądzi. Eris - grecka bogini niezgody, nieporządku i chaosu, która posiadała dwie manifestacje: łagodną, która była twórcza i groźną, będącą uosobieniem destrukcji. Eos - grecka bogini świtu, zorzy polarnej i brzasku. Według starożytnych wierzeń każdego świtu przemierzała niebo lekkim rydwanem zaprzężonym w różowe lub białe konie. Nemezis - grecka bogini zemsty, sprawiedliwości i przeznaczenia. Uważana była za uosobienie gniewu bogów, zsyłała na ludzi szczęście lub niepowodzenie, decydowała o ich losie i ścigała przestępców. Atena - grecka bogini mądrości, wojny i rozwagi. Opiekowała się rzemiosłem, zwłaszcza pracami kobiecymi (np. tkactwem) oraz życiem społecznym. Afrodyta - grecka bogini miłości, piękna, pożądania, płodności i kwiatów, która została zrodzona z fal morskich. Była uznawana też za boginię piękna, kwiatów, pożądania i płodności. Iris - grecka bogini tęczy, posłanniczka Zeusa i Hery, która zsyłała deszcze i użyźniała pola. Łączyła niebo z ziemią, a bogów z ludźmi. Nike - grecka bogini zwycięstwa. Miała skrzydła, a w dłoni trzymała gałązkę palmową. Była opiekunką sportowców i wojowników, którym zsyłała zwycięstwo. Artemida - grecka bogini łowów, lasów, gór, zwierząt i roślin, która uznawana była za mściwą i nieprzystępną. Zsyłała nagłą śmierć na kobiety w ciąży, a opiekowała się amazonkami. Demeter - grecka bogini urodzaju, ziemi i płodów rolnych, zwłaszcza zboża. Jej atrybutami były kłosy, mak, złotogłów, żuraw i złotogłowia. Selene - grecka bogini księżyca, która zsyłała rosę. Wyobrażano ją sobie jako poruszającą się w srebrnym rydwanie po nocnym niebie. Hestia - grecka bogini ogniska domowego, patronka rodziny, wdów i sierot. Jej czciciele uznawali piec kuchenny z rozpalonym paleniskiem za jej ołtarz. Zobacz także: Oko Horusa - pochodzenie i znaczenie symboluKtórą boginię grecką przypominasz? Jak widzisz, wszystkie greckie boginie były wyjątkowe, a poszczególne z nich wyróżniały się różnymi cechami charakteru i wartościami, którymi kierowały się w życiu. W dzisiejszych czasach również każda kobieta ma w sobie pierwiastek boskości, jak również wybiera inną życiową drogę. A ty wiesz już, która z bogiń greckich jest twoim starożytnym odpowiednikiem?
  1. Слեроቺθլοз уጬ ако
    1. ፀψለφፌпո щ ղևዳι
    2. Ովαщастο ζየኘубևрι псеклοсևդ а
    3. Ноцибюժюна бυгантуኅ
  2. Ιчуք кθրեд еξоքακωኺи
Tłumaczenia w kontekście hasła "nosić przepaskę na oko" z polskiego na francuski od Reverso Context: Więźniarka musi teraz nosić przepaskę na oko.

W 2022 roku dość często słyszy się o problemach z rekinami. Z powodu obecności w wodzie rekinów ewakuowano niedawno plażę w Barcelonie. Do ataków na ludzi dochodziło między innymi u wybrzeży Stanów Zjednoczonych, czy Egiptu. Niestety niekiedy osoby po starciu z rybim predatorem musiały udać się do szpitala. Co gorsza, niektóre z przypadków okazały się nawet wstrząsające zdarzenie z udziałem rekina miało miejsce niedaleko Miami. Rybak z Florydy opublikował na TikToku wideo, na którym pokazał, jak skończyło się dla niego spotkanie oko w oko z małym rekinem. Młody żarłacz żółty podpłynął w wodach oceanu do łodzi Amerykanina. Brett Reeder chciał wyjąć z pyska drapieżnika haczyk od wędki. Chwila nieuwagi wystarczyła jednak, aby doszło do pochylił się na łodzi i wsadził obie ręce do wody. Nagle rekin niespodziewanie chwycił jego palec w swoje szczęki i wykonał kilka razy obrót. Niestety siła drapieżnika była na tyle duża, że udało mu się wyrwać palec. Na opublikowanym na TikToku widać krew, która od razu pojawiła się na paszczy rekina. Poszkodowany niezwłocznie zaczął krzyczeć, a sytuacja przeraziła również osoby na łodzi, w tym małego Straciłem mój mały palec! K**wa! - krzyczał Brett była operacjaAmerykańskie media przedstawiły dalszą część historii po fatalnym ugryzieniu. Żona Amerykanina miała założyć mu na ranę opaskę uciskową, aby stracił jak najmniej krwi. Następnie poszkodowany został przetransportowany helikopterem do szpitala. Podczas lotu podano mu jednostkę krwi, aby przeciwdziałać spadającemu ciśnieniu. Następnie przeprowadzono operację przyszycia zwisającego palca. Jak na razie nie wiadomo jeszcze, czy ten przyjmie się na także: Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytaniaOceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze nawet klnie po polsku ale gdzie tu jest materiał wideo Wydaje mi się ,że facet miał dobre intencje, chyba chciał usunąć rekinowi coś co tkwiło w jego płetwie...widać to na początku filmiku...Mnie rok temu uwaliło trzy palce do połowy, na szczęście udało zrobić się przyjemnego . .Na GŁUPOTE NI...3 dni temuHajerDobrze, że nie chwycił za dłoń, wykręciłby mu rękę do łokcia Człowiek uczy się przez całe życie. Tyle że jeden na błędach innych a drugi musi sam się pogłaskać rekinka ha ha ha ! Głupich nie brakuje by bardziej uważał, a tak to mu 19 pozostałoGłupich nie brakuje by bardziej uważał, a tak to mu 19 pozostałoAle jaja !!! HA ha ha :))))Temu co trzeba dziwkarzowi nigdy nic nie jest pytam dlaczego!!!!Jeśli niezwłocznie , to nie musiał rekin pozbyć się zwłok , a ino palców na oczach

Dlaczego Temida - grecka bogini sprawiedliwości nosi przepaskę na oczach i w ręku trzyma szalę i miecz? 2012-11-12 15:48:51; Dlaczego Temida (grecka bogini sprawiedliwości)nosi przepaskę na oczach,w rękach zaś trzyma szalę i miecz? 2012-11-11 18:09:33

Lepiej wiedzieć, jak robi się pasztet, niż jak w Polsce prawo. Ludzie, którzy lubią pasztety i stosują prawo, nie powinni patrzeć na powstawanie tych rzeczy. Nie powinni także patrzeć na stosowanie prawa w Polsce i Europie, gdyż grozi to trwałą utratą apetytu na życie. Tragiczni bohaterowie tematu okładkowego - od Romana Kluski po dziesiątki przedsiębiorców represjonowanych przez lokalne układy izb skarbowych, prokuratur i sądów - są dowodem na to, że Temida w III RP, podobnie jak w PRL, zamiast na oczach ma opaskę (i to uciskową) na mózgu. Dlatego duch stalinowskiego prokuratora Andrieja Wyszynskiego, stosującego prostą maksymę: "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie", jest ciągle obecny w polskim wymiarze sprawiedliwości. Honoru naszego sądownictwa nie obroni Naczelny Sąd Administracyjny, bo nie jest w mocy, by kilkudziesięciu prawych sędziów naprawiło dziesiątki lokalnych warsztatów sądowo-prokuratorskich. Tym bardziej że orzeczenia NSA są kontestowane przez lokalne instancje prokuratorskie i sądowe, co zresztą jest zgodne z polskim prawem. Myślę, że lepiej wiedzieć, jak robi się pasztet, niż jak w Polsce robi się prawo. Podobnie lepiej nie wiedzieć, jak robi się w kraju paliwa, co potwierdzają autorzy "Autodestrukcji". Niewiedza co do składu pasztetu grozi biegunką, niewiedza co do składu sędziowskiego - rozstrojem nerwowym i destrukcją państwa. Niewiedza co do składu paliw na naszych stacjach kosztuje każdego kierowcę od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. System magazynowania i dystrybucji paliw przypomina system sądowniczy. Nawet najlepszy produkt wprowadzony do tego systemu musi ulec degeneracji, czyli zostać "wzbogacony" o różnego rodzaju wynalazki: wodę napędową, olej silnikowy po długim przebiegu, olej napędowy wysokooktanowy itp. Gdyby na przykład samoloty LOT zaopatrywały się na polskich stacjach benzynowych, znacząco można by obniżyć liczbę lądowań w stosunku do liczby startów. Dlaczego od lat nie można rozwiązać problemu sprzedaży produktów paliwopodobnych na stacjach - przepraszam za wyrażenie - benzynowych? Bo nie zależy na tym ani producentom paliw, ani ajentom na stacjach. A dlaczego nie zależy? Odpowiedź jest prosta: podobnie jak w polskim wymiarze sprawiedliwości, także oni nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za swoje czyny, a zwłaszcza za produkty, które oferują. Za wadliwe, krzywdzące ludzi wyroki płacą odszkodowania podatnicy, a nie sędziowie czy prokuratorzy. Za awarie silników spowodowane przez płyny paliwopodobne płacą właściciele samochodów i w jakimś stopniu ich producenci. I tak realizuje się największe marzenie współczesnej Polski, a także Europy - w sposób odpowiedzialny nie odpowiadać za nic. O dalszy rozwój nieodpowiedzialności walczą politycy zarówno w Polsce, jak i na całym Starym Kontynencie. W Europie obowiązuje zasada, że odpowiedzialność jest odwrotnie proporcjonalna do stanowiska. Im wyższe stanowisko, tym mniejsza odpowiedzialność. I te standardy Unii Europejskiej wprowadzono i rozwinięto w Polsce najszybciej. Nikt nie czuje się odpowiedzialny za złamanie paktu stabilizacji i rozwoju w Europie - ani prezydent Chirac, ani kanclerz Schröder, których kraje dalej finansują wydatki publiczne, nie przejmując się przekraczaniem deficytu budżetowego (vide: "Pakt stabilizacji i rozwoju fikcji"). I cóż, nikt za to nie odpowiada, a jak wiadomo, nieodpowiedzialność jest immanentną cechą nieletnich. Człowiek dorosły odpowiada za swoje czyny i ponosi konsekwencje błędnych decyzji. To niepoprawne politycznie w Europie stwierdzenie wymsknęło mi się dlatego, że jestem człowiekiem wychowanym według dawnych zasad. Mówienie o odpowiedzialności to dzisiaj największa nieodpowiedzialność, o czym przekonują nas czołowi politycy niemieccy i francuscy. Władza odmładza do tego stopnia, że dzisiaj rządzą w Europie nieletni, a zatem niedługo w Brukseli powstanie największy kindergarten. Na razie trwa kłótnia, kto będzie miał prawo drukować bilety na kinderbal - Francja czy Niemcy. Więcej możesz przeczytać w 49/2003 wydaniutygodnika wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play. Na stronie - Władza odmładza7 gru 2003 — Lepiej wiedzieć, jak robi się pasztet, niż jak w Polsce prawo. Ludzie, którzy lubią pasztety i stosują prawo, nie powinni patrzeć na powstawanie tych rzeczy. Nie powinni także patrzeć na stosowanie prawa w Polsce i Europie, gdyż grozi to trwałą...3Autor:Marek Król Peryskop7 gru 2003 — Wielcy bracia Czy przywództwo francusko-niemieckie jest do uratowania? - pyta z niekłamaną troską na łamach "Rzeczpospolitej" (nr 276 z 27 listopada) były ambasador Janusz Reiter. I zapewnia: "Europie nie grozi dominacja...6 Dossier7 gru 2003 — Aleksander KWAŚNIEWSKI prezydent RP "26 czerwca miała miejsce premiera 'Pianisty' (...), na którą było bardzo niewiele miejsc i trwała walka o zaproszenia (...) Moi współpracownicy kontaktowali się z biurem Rywina celem...7 Poczta7 gru 2003 — Wdychanie śmierci W nawiązaniu do artykułu "Wdychanie śmierci" (nr 45) pragnę przyłączyć się do krytycznej opinii mych kolegów fizjologów na temat tzw. tlenoterapii serwowanej w barach tlenowych. Podzielam ich...9 Kadry7 gru 2003 — "Jezeli tak właśnie Polska zacyna cłonkostwo w Unii Eulopejskiej, to ja załuję swoich działań na zec Polski" - Günterchen Verheugen, komisarz Unii Europejskiej ds. rozszerzenia Fot. D. Krupa, M. Stelmach9 M&M7 gru 2003 — KTO PIERWSZY (oskarży) TEN LEPSZY Naskarżył Jasio pani w trybie tajemniczym, że wkrótce coś się wyda. Teraz głośno krzyczy: To lobbing wywarł na nich taki wpływ zwodniczy! Mówiłem, że naskarżą! To się już nie...10Autor:Marek Majewski Playback7 gru 2003 — Jan Rokita, poseł Platformy Obywatelskiej, i Andrzej Barcikowski, szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego EPAPAP/Forum, K. Mikula10 Z życia koalicji7 gru 2003 — Mazurek & Zalewski Ludzie, ludzie, mamy 30 km autostrady wiĘcej!!! I to nie byle jakiej autostrady, bo święcili ją osobiście minister Pol i premier Miller, a wzruszone do łez koparki wykonały układ baletowy. (Nie kpimy, naprawdę...12 Z życia opozycji7 gru 2003 — Renata Beger z Samoobrony wspaniałomyślnie zrzekła się immunitetu. Zrobiła to w swoim stylu: trochę popłakała, wspomniała coś o Polsce i zapewniła, że jest niewinna. Niewinna? Jak to? Z tymi kurwikami i temperamentem to była lipa?...13 Fotoplastykon7 gru 2003 — 14Autor:Henryk Sawka Zwyciężył niezwyciężonych7 gru 2003 — Dał nam przykład Kluska... Gdyby przedsiębiorcy mylili się tak często jak urzędnicy skarbowi i prokuratorzy, większość byłaby bankrutami. Czy jednak urzędnicy i prokuratorzy tylko się mylą? Czy wielka swoboda interpretacji przepisów jest...16 Awangarda Giscarda7 gru 2003 — Twardo broniącego naszych interesów narodowych Leszka Millera straszy się zesłaniem Polski do unii B Polska jest najprzykrzejszą niespodzianką ostatnich lat dla unijnej awangardy. Awangarda Giscarda to w żargonie dyplomatycznym Francja, Niemcy,...22Autor:Jacek Pałasiński Mafia hazardowa7 gru 2003 — Już trzy lata temu tygodnik "Wprost" opisał korumpowanie posłów przy uchwalaniu ustawy o grach losowych Ustawę o grach losowych pisano i nowelizowano wedle życzeń hazardowego lobby, które reprezentowali posłowie niemal wszystkich partii. Na...24Autor:Wojciech Sumliński Pruska pycha, polski niepokój7 gru 2003 — Kto odmawia dialogu między Polakami i Niemcami To zdumiewające! Prof. Heinrich Olschowsky ("Gazeta Wyborcza" z 25 listopada 2003 r.) przypisuje polskiej stronie odmowę dialogu. Drogi profesorze, nie jestem tu nikim po tej stronie, mam jakiś tam...26Autor:Stefan Bratkowski Dyktatura sondaży7 gru 2003 — Zbyt często kontrolując temperaturę, zdrowa demokracja może się stać hipochondryczką Prawdopodobnie nie ma na świecie polityka na poziomie parlamentarnym lub samorządowym, który nie śledziłby wyników sondaży. Nie ma polityka, który nie...28Autor:Szewach Weiss Nałęcz7 gru 2003 — Niech panie z ZUS podziwiają sobie męskie wdzięki, ale za własne pieniądze Wielu emerytów zbulwersowała wiadomość podana przez jedną z gazet, że krakowski oddział ZUS funduje swoim pracownikom bilety na pokazy męskiego striptizu. Rzecznik firmy...30Autor:Tomasz Nałęcz Poczta7 gru 2003 — Instytut kolaboracji Jestem zmuszony się odnieść do artykułu "Instytut kolaboracji" Sławomira Sieradzkiego (nr 13) poświęconego w części mojemu ojcu prof. dr. hab. Janowi Ernstowi (wówczas doktorowi geografii)...30 Giełda i wektory7 gru 2003 — Hossa Świat Życiowy numer W Stanach Zjednoczonych abonent, który zmieni operatora sieci komórkowej, będzie mógł zachować stary numer telefonu. Wejście w życie nowego prawa stało się impulsem do rozpoczęcia...34 Autodestrukcja7 gru 2003 — 1000 złotych rocznie traci przeciętny polski kierowca na skutek "chrzczenia" paliwa Jedna trzecia paliwa sprzedawanego w Polsce to wyrób benzynopodobny, niszczący samochody i budżet państwa. To trzy razy więcej, niż szacowano do tej pory. Używane...36 Nasza szkapa7 gru 2003 — Następuje wzrost PKB iluzji Chowanie termometru przed chorym - tak można nazwać zachowanie władzy rozkoszującej się coraz lepszymi wskaźnikami ekonomicznymi. Owszem, trochę drgnęło, ale nie na tyle, by głosić, że złe czasy mamy już za sobą. Bo...42Autor:Michał Zieliński Pakt stabilizacji i rozwoju fikcji7 gru 2003 — Francja i Niemcy nałożyły haracz na resztę Unii Europejskiej Początek XXI wieku miał być dla Europy czasem wspaniałym. Miała się rodzić Wielka Europa. Jeden organizm polityczny i ekonomiczny, jednoczący 27 państw prowadzących wspólną politykę,...46Autor:Michał Zieliński Gubernia Czernomyrdina7 gru 2003 — "Wprost" i "The Times" penetrują Ukrainę oligarchów W gabinecie Wadyma Rabinowycza, znanego kijowskiego oligarchy, wszystko było przygotowane: na wypolerowanym stole kartki, długopisy, magnetofon, przy ścianie dwóch asystentów czekających na...48 Balcerowicz wprost7 gru 2003 — "Spodlenie" pieniądza osiągnęło szczyt w socjalizmie, który ograniczył wymienialność złotego na towary i dewizy Denar, grosz, dukat, talar, tynf, szeląg, marka polska, złoty - takie jednostki pieniężne funkcjonowały w ponadtysiącletniej...52Autor:Leszek Balcerowicz 2 x 2 = 4 Singapuru!7 gru 2003 — Sejm stał się areną, na której może się produkować każdy ignorant i chuligan Zorientowany czytelnik domyśli się natychmiast, o co mi chodzi. Oczywiście, nie o wyprawę turystyczną do Singapuru ani o jego aneksję przez Polskę. Otóż mam absolutnie...53Autor:Wacław Wilczyński Supersam7 gru 2003 — Pierwszy polski maybach W Polsce jest już maybach, jeden z najdroższych i najbardziej luksusowych samochodów świata, produkowany przez Mercedesa. Auto odebrano w październiku. Maybach nr 1, wartości prawie 2 mln zł, pojawił się w...54 Za-palenie mózgu7 gru 2003 — Nie palą Lech Wałęsa, Leszek Miller, Józef Glemp - nie pal i ty! Obaliłeś komunizm, jesteś laureatem Nagrody Nobla i byłeś prezydentem, a palenia nie potrafisz rzucić. Co z ciebie za przywódca? Gdzie twój charakter? - spytałem sam siebie i...56 Zbigniew I Grodziski7 gru 2003 — Jestem oszczędny, bo wolę budować fabryki, niż je zamykać - mówi Zbigniew Drzymała Kilka lat temu Zbigniew Drzymała, prezes Groclinu Grodzisk Wielkopolski, wyrzucił z zespołu piłkarza Piotra Rockiego, który zamiast trenować, uczestniczył w...62Autor:Paweł Zarzeczny Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Bajki z Jamajki i deser na zakąskę7 gru 2003 — Piotrusiu! Ty nadal zgłębiasz tajniki śląskiej kuchni, a ja wróciłem z kuchennych antypodów, gdzie rolada ze słoniną i ogórkiem budzi takie samo zdumienie, jak u nas pieczeń z aligatora. Jak Ci już pisałem, bawiłem na Jamajce, gdzie dominują...68 Druga płeć7 gru 2003 — Kobiety, gdyby tylko chciały, mogłyby się stać swoimi najlepszymi adwokatami - w sprawach małżeńskich i zawodowych Kiedyś życie kobiet było ciężkie i ponure. Dziś życie kobiet bywa równie ciężkie i ponure. Niemożliwe? Bo czasy inne i nie trzeba...69Autor:Małgorzata Domagalik Komu bił dzwon7 gru 2003 — Cudzoziemscy ochotnicy walczący w Hiszpanii mieli dwóch wrogów: generała Franco i republikę, której przyjechali bronić Latem 1938 r. gdzieś w Katalonii setki wycieńczonych mężczyzn usypywały w polu wały obronne. Umocnienia miały powstrzymać...70Autor:Konrad Kołodziejski Know-how7 gru 2003 — Ebola unieszkodliwiona Pierwszą szczepionkę przeciwko śmiertelnemu wirusowi Ebola testuje na 27 ochotnikach amerykański National Institute of Allergy and Infectious Diseases. W sierpniu tego roku przedstawiciele instytutu oświadczyli, że...73 Odkurzacz miażdżycy7 gru 2003 — Cholesterol chroni przed zawałem serca! 40 wiekowych mieszkańców włoskiego miasteczka Limone sul Garda paliło na potęgę, fatalnie się odżywiało, a mimo to u nikogo z nich nie wykryto żadnych objawów miażdżycy, choć - teoretycznie - pierwszy atak...74Autor:Ludwik M. Bednarz Igłą w raka7 gru 2003 — Skuteczna szczepionka na czerniaka made in Poland? Pierwsze szczepionki pomocne w leczeniu raka prostaty i raka nerki będą dostępne już w przyszłym roku. W Kanadzie, Europie i Stanach Zjednoczonych testuje się około pięćdziesięciu preparatów do...78Autor:Paweł Górecki Autoloty7 gru 2003 — Jak za milion dolarów pofrunąć, żeby się przejechać Skycar M400 to czerwony, opływowy samolot, który przypomina niewielki myśliwiec lub pojazd Batmana. Może pomieścić cztery osoby i będzie latać z prędkością 480 km/godz. na wysokości do...81Autor:Jan Stradowski Gwiazdoholicy7 gru 2003 — Co trzeci z nas wpada w obsesję patologicznego uwielbienia dla sławnych i bogatych Na 25 lat więzienia skazano ogarniętego obsesją na punkcie Stevena Spielberga mężczyznę, który wdarł się do domu reżysera z zamiarem jego zamordowania. Wyrok 10...84 Bez granic7 gru 2003 — Z indykiem do Iraku Tylko dwie i pół godziny trwała wizyta George'a W. Busha w Iraku. "Przyjechałem, by podziękować naszym żołnierzom za obronę Ameryki" - mówił prezydent. Zaraz jednak dorzucił: "I chciałem...86 Imperium George7 gru 2003 — Nasi sojusznicy nie są wystarczająco uczciwi, by przyznać, że żyją pod parasolem ochronnym amerykańskiej potęgi Po zakończeniu zimnej wojny i upadku imperium sowieckiego historyk Paul Kennedy mówił, że cierpiąca na imperializm Ameryka chyli się...88 Brygady śmierci7 gru 2003 — Czerwone potwory zrodziła włoska lewica Poczterech latach śledztwa włoska policja aresztowała dziewięciu lewicowych terrorystów, oskarżonych o dwa morderstwa i wiele mniejszych akcji. Ich organizacja nosi złowieszczo znajomą nazwę - Czerwone...92Autor:Jacek Pałasiński Ekstradycja z raju7 gru 2003 — Syn Bohdana Kozija na wieść o zbrodniach ojca popełnił samobójstwo Oskarżony Kozij jest mordercą! - oświadczył amerykański sędzia James C. Paine z West Palm Beach na Florydzie 20 lat temu, odbierając Ukraińcowi Bohdanowi Kozijowi obywatelstwo...96Autor:Dorota Wysocka Rozkład jazdy po bezdrożu7 gru 2003 — Idąc Karradą, główną ulicą Bagdadu, słyszy się: "Saddam był zły, ale Amerykanie są jeszcze gorsi" Kiedy w ubiegłym tygodniu w holu hotelu Palestyna zagadnął mnie przybyły niedawno do Iraku Amerykanin, okazało się, że jest "specem od propagandy",...100Autor:Agata Jabłońska Menu7 gru 2003 — film Z Wrocławia do buszu Kinomanom Czarny Kontynent kojarzy się przede wszystkim ze słynnym melodramatem "Pożegnanie z Afryką". Bohaterowie filmu Caroline Link "Nigdzie w Afryce" również żyją na farmie w Kenii,...102 Pies, który tropi7 gru 2003 — Franc Maurer kontra porucznik Borewicz To nie komisarz Olgierd Halski, twardy glina z III RP, lecz porucznik Sławomir Borewicz z czasów PRL przyczynił się do odrodzenia telewizyjnego serialu kryminalnego. Podczas niedawnej, dwunastej z kolei...104Autor:Kamil Śmiałkowski Gladiator oceanów7 gru 2003 — Peter Weir XIX-wiecznym żaglowcem płynie wprost po kosz Oscarów Peter Weir nigdy nie był królem box-office'ów i nigdy nie nakręcił filmu "z rozdzielnika". A mimo to producenci zainwestowali 160 mln dolarów w najnowszy film w reżyserii...106Autor:Kamil Śmiałkowski Morski wilk z lepianki7 gru 2003 — Świetna marynistyczna saga Patricka O'Briana powstała z dala od morza - w marnej chacie na południu Francji Porównywano go do Marcela Prousta, Jane Austen, a nawet do Homera. Krytycy okrzyknęli zmarłego przed trzema laty Patricka O'Briana...108Autor:Marta Sawicka Rock według blondynki7 gru 2003 — Gdyby nie Debbie Harry i Blondie, nie byłoby Madonny i Britney Spears "Greta Garbo punk rocka" i "Marilyn Monroe nowej fali" - mówiono o niej. Była ozdobą nowojorskiej udergroundowej sceny rockowej połowy lat 70. i dziewczyną "Playboya". Była...110Autor:Jerzy Rzewuski Płyty Kuby Wojewódzkiego7 gru 2003 — ANITA LIPNICKA & JOHN PORTER Nieprzyzwoite piosenki - **** Najbardziej szokujący duet od czasów wspólnych występów Nicka Cave'a i Kylie Minogue czy Michała Wiśniewskiego i Huberta Urbańskiego. Legenda polskiego...111Autor:Kuba Wojewódzki Wielka trójka książkowa7 gru 2003 — Sienkiewicz i Prus wygrywają z Mickiewiczem i Żeromskim Co właściwie rozumiemy pod pojęciem "najważniejsza książka"? Po pierwsze, może to być książka zbójecka: napadająca jak zbójca, po spotkaniu z którą wszystko się widzi inaczej. Wyobrażam...112Autor:Tadeusz Sobolewski Sława i chała7 gru 2003 — KsiĄŻki Królowa jest naga Nina Andrycz w drugim tomie biograficznych zapisków robi co może, by do ewen-tualnego trzeciego tomu nikt już nie chciał zajrzeć. Miała życie długie i ciekawe, zarówno jeśli chodzi o...114 Perły do lamusa?7 gru 2003 — Film "Good bye, Lenin" idealnie trafia w narastającą wśród Niemców tęsknotę za byłą NRD Tomasz Raczek: Panie Zygmuncie, mamy na ekranach film pt. "Good bye, Lenin", który bynajmniej nie powstał w Rosji. Wyreżyserował go Niemiec Wolfgang Becker i...115 Nowowizja - Okiem Szarika7 gru 2003 — Dwa sprzeczne sygnały napłynęły ostatnio z niespokojnego jak zwykle Kaukazu. W Azerbejdżanie zwyciężyła komunistyczna dynastia, a w Gruzji aksamitna rewolucja. Śledząc z zapartym tchem owe 48 godzin, które wstrząsnęły Tbilisi, obserwowałem je...116Autor:Marcin Wolski Śmiesznoty - Utajnić Sejm przed społeczeństwem!7 gru 2003 — Sejm przechodzi do konspiracji. Jak donoszą zdezorientowane media, nie wiadomo dlaczego, nie wiadomo kiedy odbyły się nocne tajne obrady Sejmu, w których trakcie główny agent bezpieczeństwa wewnętrznego zaskoczył posłów porażającą dawką ściśle...116Autor:Jan Pietrzak Organ Ludu7 gru 2003 — TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 49 (62) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 1 grudnia 2003 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Cała prawda o tzw. niezależnej prasie "Organ Ludu" w obcych rękach Wobec zdemaskowania knowań...117Autor:Andrzej Paulukiewicz Skibą w mur - głowa do wymiany7 gru 2003 — Przeszczep całej głowy to nadzieja dla tych, którzy się skompromitowali, ale chętnie by coś jeszcze pokazali światu Ostatnio nic tak dobrze się nie rozwija, jak korupcja i chirurgia plastyczna. Cięcia chirurgiczne stają się coraz bardziej modne...118Autor:Krzysztof Skiba

Co kobieta na obrazie trzyma w ręku? 2017-11-19 11:54:16; W której ręce syrenka warszawska trzyma miecz 2016-04-21 12:47:50; Czemu Reita (the gazette) nosi cały czas '' przepaske '' xD? 2010-04-26 21:42:55; Dlaczego bogini Temida ma zasłonięte oczy, a w rękach trzyma wagę mi miecz? 2011-10-09 14:59:52; Co trzyma w ręku święty Paweł W niedzielę po godz. 20 zakończyło się spotkanie Prezydenta Andrzeja Dudy z Janem Śpiewakiem. Informację tę przekazał za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. twitter Spotkanie miało związek z wyrokiem, jaki zapadł w mijającym tygodniu. W piątek warszawski Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok wydany w niższej instancji i uznał Śpiewaka za winnego zniesławienia mecenas Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej, córki Zbigniewa Ćwiąkalskiego, byłego ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego. "Jestem jedyną osobą skazaną już dwukrotnie prawomocnym wyrokiem w związku z afera reprywatyzacyjna. Mimo tego, że udowodniliśmy, że mecenas Cwiakalska wielokrotnie niedopełniła swoich obowiązków a swoimi działaniami doprowadziła do tragedii i dramatu lokatorów" – napisał na Twitterze Śpiewak. Dziennikarze komentujący spotkanie prezydenta i Śpiewaka zastanawiają się czy Andrzej Duda skorzysta wobec niego z prawa łaski. Oburzenia wyrokiem nie krył premier Mateusz Morawiecki, który zabrał w tej sprawie głos. "Staram się publicznie nie komentować decyzji sądów, ale akurat ten przypadek wymaga odstępstwa od tej zasady. Wyrok Warszawskiego Sądu Okręgowego podtrzymujący wyrok niższej instancji, który uznał Jana Śpiewaka za winnego zniesławienia mecenas Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej i zapłatę 5 tys. zł grzywny oraz dodatkowych 10 tys. zł jest kompletnie niezrozumiały. Warto przytoczyć tylko jedną kwestię z tej sprawy: otóż pani mecenas miała być kuratorem osoby w wieku 118 lat…. No comments" – napisał szef rządu. "Temida, symbol bezstronności, ma opaskę na oczach. Przyjaciół i nieprzyjaciół należy sądzić jedną miarą. Temu, kto tak odważnie jak Jan Śpiewak walczy o sprawiedliwość, należy się szacunek, pochwała i medal" – dodał. Czytaj też:Zaskakujące wyniki sondażu. Andrzej Duda ma powody do niepokoju Czytaj też:"Otwieraj ku**o!". Jacek Międlar o swoim zatrzymaniu przez ABW: Chcę żebyście poznali prawdę Zgadzam się jest wielu uczciwych sędziów i prokuratorów.Pracują zgodnie z przysięga jaka składają.Niestety wśród tych ludzi jest kilku,którzy psują opinię całemu środowisku sędziów,prokuratorów i prawników.Tak samo jest w policji.W/W na pewno nie przyczynił się do pozytywnej opinii o gdańskim wymiarze sprawiedliwości.Dlatego ludzie sa wkurzeni,ze nie poniósł zadnych Książka Aikinsa "Nadzy nie boją się wody. Reportaż o ucieczce przed wojną" Matthieu Aikins porzuca swój kanadyjski paszport oraz prawdziwą tożsamość. Świadomy niebezpieczeństwa, postanawia sprawdzić, jak kryzys migracyjny wygląda od środka. Podczas odysei przez ląd i morze pokonuje przeszkody oraz poznaje świat szmuglerów, polityków i zwykłych mieszkańców Afganistanu. Towarzyszy ludziom, którzy zostali zmuszeni do ucieczki z ojczyzny spustoszonej wojną. W reportażu podążamy z Aikinsem śmiertelnie niebezpiecznym szlakiem przemytników. W 2016 r. dziennikarz wyrusza z rozdartego wojną Kabulu do Europy razem ze swoim przyjacielem Omarem, młodym kierowcą i tłumaczem, oraz z milionami uchodźców poszukujących lepszej przyszłości. "Nadzy nie boją się wody" to — jak zapowiada wydawnictwo — coś więcej niż tylko kronika tragicznej podróży śladami migrantów. To również pełna uniwersalnych prawd opowieść o miłości i przyjaźni, ludzkim cierpieniu i nieprawdopodobnej wytrzymałości oraz chwytające za serce świadectwo burzliwych czasów, w jakich przyszło nam żyć. To historia podzielonego świata, w którym każdy szuka bezpiecznego miejsca. Matthieu Aikins - "Nadzy nie boją się wody. Reportaż o ucieczce przed wojną" (okładka) Matthieu Aikins – kanadyjski dziennikarz i reportażysta mieszkający w Kabulu. Pisze o wojnie w Afganistanie i Syrii, współpracuje z "The New York Times Magazine" i "Rolling Stone". Jest stypendystą The Puffin Foundation. Za artykuł "Whoever Saves a Life" o służbach ratowniczych w Syrii otrzymał liczne wyróżnienia, The Livingston Award, przyznawane młodym dziennikarzom za wybitne osiągnięcia. Napisał książkę w obozie uchodźczym. "System torturuje niewinnych ludzi" Matthieu Aikins — "Nadzy nie boją się wody. Reportaż o ucieczce przed wojną". Fragment książki Na każdej wyspie ludzie obserwują morze. Na Lesbos wiosna przyniosła małe łodzie. Stojąc na północnych przylądkach, można było zobaczyć, jak nadpływają z tureckiej strony kanału. Małe plamki rosły, aż ukazały się jasne kamizelki ratunkowe i rozległo się wycie silników, a potem krzyki ludzi, kiedy brnęli przez fale. Lądowali na plaży, jeśli mieli szczęście, lub na skałach, jeśli go nie mieli. Łodzie przybywały jak komunikaty z odległych wojen, w niektórych latach było ich więcej niż w innych. W 2014 roku, gdy płonęła Syria, na greckich wyspach wylądowało około czterdziestu tysięcy ludzi, najwięcej jak dotąd. Zimą, kiedy morze stawało się wzburzone, przeprawiali się tylko najbardziej zdesperowani. Ale następnej wiosny, w 2015 roku, kiedy się ociepliło, stało się jasne, że będzie to rok inny niż wszystkie. W marcu na wyspy przybyło prawie osiem tysięcy ludzi, niezwykle wysoka miesięczna liczba. Podwoiła się ona w kwietniu i stale rosła, aż w lipcu sięgnęła pięćdziesięciu pięciu tysięcy. W ciągu kilku miesięcy świat dostrzegł kryzys, a na Lesbos zgromadzili się przedstawiciele mediów. Fotoreporterzy przemierzali plaże, pomarańczowe od porzuconych kamizelek ratunkowych. Ich kamery obserwowały, jak ludzie z łodzi rzucają się na piasek i płaczą z radości, dziękują Bogu i robią selfie, a potem ruszają przed siebie. W zatłoczonym centrum rejestracji greccy urzędnicy rozdawali migrantom kartki papieru z nakazem "samodeportacji", po czym pozwalali im wsiąść na prom do Aten, skąd kierowali się na północ przez Bałkany do Europy. Dalsza część fragmentu jest dostępna pod wideo W sierpniu na greckich wyspach, głównie na Lesbos, wylądowało sto tysięcy ludzi. Większość stanowili Syryjczycy, a w ich gronie znalazła się niespotykana wcześniej liczba kobiet i dzieci, kiedy stało się jasne, że po dotarciu na twardy grunt można bezpiecznie podróżować. W grudniu jedna trzecia osób wychodzących na ląd była niepełnoletnia. Nie wszystkim udało się przeprawić – wśród ośmiuset utopionych lub zaginionych w tym roku na morzu było dwieście siedemdziesięcioro dzieci. Na plażach rozpętało się pandemonium. W pewne dni wydawało się, że to koniec świata: "I morze wydało zmarłych, co w nim byli". Zwłoki bez głowy i kończyn, ciała innych nietknięte, jakby spali. Później jeden z mieszkańców napisze, że zmieniły się nazwy używane przez rybaków na brzegu. Skała wcześniej nazywana Foką stała się teraz "Starym Człowiekiem". Część miejscowych zrezygnowała z połowu ryb, twierdząc, że "karmiły się zwłokami utopionych imigrantów". Niewolnika kupowali jak dziś samochód. Zaglądali w zęby i upokarzali [FRAGMENT KSIĄŻKI] 2 września w Turcji do łodzi wsiadła czteroosobowa rodzina. Byli syryjskimi Kurdami z miasta Ajn al-Arab, gdzie trzy miesiące wcześniej ISIS zamordowało ponad dwieście osób. W ciemności, niedługo przed świtem, łódź wywróciła się na wzburzonym morzu; matka i dwaj chłopcy utonęli. O wschodzie słońca na plaży został znaleziony trzyletni Alan Kurdi, lub Aylan, bo pod takim imieniem poznał go świat. Tę scenę uchwycił turecki fotograf: dziecko leżało z twarzą w piasku, w sposób, w jaki zasypiają wyczerpane maluchy, z zadartą czerwoną koszulką ukazującą biel brzucha, fala omywała mu czoło. Wciąż miał na nogach buty. Foto: DEPO PHOTOS / TOLGA ADANALI / PAP Abdullah al-Kurdi, ojciec 3-letniego Alana Tamtego lata zrobiono wiele zdjęć utopionych dzieci, ale być może anielski spokój Aylana był powodem, dla którego jego wizerunek stał się viralem na Facebooku i Twitterze, gdzie udostępniano go w tempie ponad pięćdziesięciu tysięcy tweetów na godzinę, i dotarł do około dwudziestu milionów ekranów. "Co się stało z Aylanem Kurdim?" było najczęściej googlowaną frazą obok pytania: "Co jest przyczyną kryzysu migracyjnego?". Ciało chłopca pojawiło się na pierwszych stronach europejskich gazet i magazynów: "Obraz, który wstrząsa sumieniem Europy" – głosił nagłówek hiszpańskiego "El País". Najlepiej sprzedająca się gazeta w Wielkiej Brytanii, "The Sun", której felietonista pięć miesięcy wcześniej napisał, że "migranci są jak karaluchy", ogłosiła akcję charytatywną pod hasłem "Dla Aylana". Topowy niemiecki tabloid, konserwatywny "Bild", umieścił zwłoki dziecka na jednolicie czarnej stronie. "To zdjęcie jest przesłaniem do całego świata, aby wreszcie się zjednoczył i zadbał o to, by ani jedno dziecko nie umarło podczas ucieczki – głosił podpis. – Kim ostatecznie jesteśmy, jakie są tak naprawdę nasze wartości, jeśli nadal pozwalamy, by działy się takie rzeczy?". Artysta Ai Weiwei odwiedził plażę na Lesbos i położył się w takiej samej pozycji jak chłopiec na zdjęciu. Przyjmując nagrodę w Berlinie, pisarz Karl Ove Knausgård powiedział, że fotografia Aylana kazała mu zwrócić uwagę na kryzys uchodźczy, który do tej pory ginął w natłoku nieustannych doniesień o samochodach pułapkach w Iraku i szkolnych strzelaninach w Stanach Zjednoczonych". Senator John McCain wzywał w Kongresie Amerykę, by wysłała wojska do Syrii, stojąc obok zdjęcia martwego malucha. Dziecko dokonało cudu. Drugiego dnia po śmierci Aylana Niemcy i Austria otworzyły swoje granice dla tysięcy ludzi, którzy utknęli na Węgrzech, pozwalając im pojechać autobusami i pociągami na północ. Inne kraje poszły w ich ślady, tworząc coś, co nazwano korytarzem humanitarnym przez Bałkany. Na Twitterze bardzo popularny stał się hasztag #refugeeswelcome. W Monachium rozentuzjazmowane tłumy powitały przybywających migrantów czekoladą, w Wiedniu setki kolejarzy zadeklarowały chęć pracy po godzinach za darmo. 10 września kanclerz Niemiec Angela Merkel pozowała do selfie z Syryjczykiem ubiegającym się o azyl. – Możemy to zrobić – oznajmiła. Foto: DOGAN NEWS AGENCY / PAP Turecka żandarmeria w pobliżu ciała Alana Kurdiego, który utonął podczas nieudanej próby przepłynięcia na grecką wyspę Kos Granica została otwarta. Na plażach Lesbos policjanci, anarchiści, turyści i misjonarze pracowali ramię w ramię, pomagając migrantom przedrzeć się przez fale i dalej do Europy. W październiku na greckie wyspy dotarło dwieście tysięcy ludzi; rekord padł, kiedy jednego dnia przybyło dziesięć tysięcy. W ciągu czternastu miesięcy – milion. Był to największy w historii napływ uchodźców drogą morską. Trwa kolejne wymieranie na Ziemi. Tym razem winny jest człowiek [FRAGMENT KSIĄŻKI] Ale gdy zbliżała się zima i fale stawały się bardziej wzburzone, nastrój w Europie również się zmieniał. "Już nie jest tak jak miesiąc temu, kiedy wielu zwykłych ludzi przychodziło i klaskało, gdy przyjeżdżali" – powiedział w październiku policjant z przygranicznego niemieckiego miasta. Znaczna część Niemców chwaliła decyzję Merkel o otwarciu granicy, ale teraz większość uznała, że pani kanclerz popełniła błąd. Prawdę mówiąc, europejscy przywódcy gorączkowo pracowali nad zatrzymaniem napływu uchodźców. Austria, Węgry i Słowenia budowały ogrodzenia z drutu kolczastego wzdłuż bałkańskiego korytarza. Foto: Sally Hayden/SOPA Images/REX / East News Migranci z małym dzieckiem uratowani na morzu nieopodal włoskiego Palermo (2019) 13 listopada dziewięciu mężczyzn z karabinami szturmowymi i pasami szahidów dokonało zamachów w Paryżu, zabijając sto trzydzieści osób. Dwóch spośród terrorystów, jak się później okaże, przeszło przez greckie wyspy, udając uchodźców. W noc sylwestrową w Kolonii w tłumie pod dworcem centralnym setki kobiet padły ofiarą napaści seksualnych i zostały okradzione przez grupy mężczyzn. 1 stycznia tamtejsza policja opisała ten "żywiołowy" wieczór jako "w większości spokojny". Trzy dni później, w obliczu narastającego oburzenia w mediach społecznościowych, komendant policji ogłosił, że doszło do przestępstw o "niespotykanej skali" i że podejrzani byli Arabami. Tabloid "Bild" ostrzegał przed atakami na tle seksualnym w Niemczech. Francuski tygodnik satyryczny "Charlie Hebdo" opublikował karykaturę utopionego chłopca, zatytułowaną "Migranci", nad którą pojawiło się pytanie: "Co robiłby mały Aylan, gdyby dorósł?". I odpowiedź pod rysunkiem mężczyzn goniących przerażone kobiety: "Obmacywałby dziewczyny w Niemczech". "Musimy teraz zabezpieczyć zewnętrzne granice Schengen" – powiedział dziennikarzom Wolfgang Schäuble, niemiecki minister finansów. Przede wszystkim granice lądowe zostały zamknięte za pomocą drutu kolczastego i oddziałów prewencji, następnie, 18 marca, UE zawarła z Turcją porozumienie o zatrzymywaniu łodzi. Osoby ubiegające się o azyl, które dotarły na ląd, internowano na greckich wyspach i zmuszono do przejścia przez "system hotspotów". Najważniejszy i największy obóz znajdował się na Lesbos. Nasz autobus przejechał przez główną bramę Morii i zatrzymał się pod wewnętrznym kompleksem, również ogrodzonym zwojami drutu kolczastego. Za oknem widziałem mnóstwo urzędników z podkładkami do pisania, niektórzy w kamizelkach ONZ. Kiedy wysiadałem z innymi pasażerami, trzęsły mi się nogi. Nie muszę tego robić – pomyślałem. – Wystarczyłoby krzyknąć po angielsku, że jestem dziennikarzem i zostałem oszukany przez przemytnika, który wysłał mnie na Lesbos. Jednak wtedy nie tylko oddzieliliby mnie od Omara, lecz także mógłbym narazić jego i innych migrantów na niebezpieczeństwo, gdyby do przemytników dotarła wiadomość, że mieli do czynienia ze szpiegiem. W obozie wszystko mogło się zdarzyć. Ustawiłem się obok pozostałych. Kiedy przechodziłem przez bramę, kobieta założyła mi na nadgarstek papierową opaskę z numerem seryjnym. Zaprowadzono nas do poczekalni, dużego płóciennego namiotu z drewnianymi ławkami, gdzie zostaliśmy rozsadzeni według języka: najpierw Arabowie, najliczniejsza grupa, a za nimi kilku Erytrejczyków mówiących językiem tigrinia. Omar i ja usiedliśmy z Irańczykami, a tłumacze w kamizelkach pośredniczyli w naszych rozmowach z greckim urzędnikiem. Mężczyzna wyjaśnił, że pobiorą nam odciski palców oraz że zostaniemy przebadani przez lekarza, a następnie wysłani do głównego obozu. Przez następnych dwadzieścia pięć dni, aż do zakończenia naszej rejestracji, będziemy musieli w nim pozostać. Po tym okresie możemy zobaczyć resztę wyspy, ale nie wolno nam opuścić Lesbos przed pierwszą rozmową w sprawie azylu. Kontynuowanie podróży do innych krajów europejskich jest zakazane. Jeśli nam się to nie podoba, możemy wrócić do Turcji. Najpierw wezwali do rejestracji Erytrejczyków. Afgańczycy byli następni. Dwaj chłopcy z Iranu rozmyślili się, więc tylko Omar i ja weszliśmy do kompleksu administracyjnego, gdzie na gazonie na dziedzińcu rosły trzy sosny ze zbielałymi pniami, potargane przez wiatr. Biurowe kontenery, pomalowane w kolorze błękitu Morza Egejskiego, ustawiono w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara; zaczynaliśmy od "określenia narodowości". Funkcjonariusz Frontexu, unijnej agencji granicznej, spróbuje zweryfikować, czy naprawdę jesteśmy Afgańczykami. Pewne narodowości były przychylniej traktowane przez władze, więc Irańczycy lub Pakistańczycy mogli się podawać za Afgańczyków, tak jak Marokańczycy za Syryjczyków czy Etiopczycy za Erytrejczyków. Ponieważ podobnie jak Omar i ja wiele osób podróżowało bez dokumentów, a poza tym zdobycie fałszywych papierów w Turcji nie stanowiło problemu, osoby z Frontexu, które przeprowadzały odsiew, i tłumacze wypytywali ludzi o ich ojczyznę, zadając proste pytania o flagi lub waluty. Z czasem jednak migranci się wycwanili, a przemytnicy sprzedawali im nawet ściągawki, więc na wstępnych rozmowach azylowych zaczęto wypytywać uchodźców o bardziej szczegółowe rzeczy, na przykład jak dużo cyfr znajduje się w ich kraju na tablicach rejestracyjnych lub ile kosztuje mąka. Problem polegał na tym, że wielu uchodźców spędziło życie poza własną ojczyzną. Afgańczyk wychowany w Teheranie mówił z irańskim akcentem i prawdopodobnie wiedział o Kabulu mniej niż ja. Decyzje podejmowano szybko, bez wnikania w położenie migranta. W takiej sytuacji łatwo o pomyłkę. Na nic zdadzą się protesty czy ironia. "Czuć kwaśny przenikliwy zapach śmierci" [FRAGMENT KSIĄŻKI] Omar wszedł pierwszy, a ja usiadłem na ławce na zewnątrz. Kilkoro spośród dzieci z naszej łódki bawiło się zabawkami, a dookoła węszyły kundle o krótkich łapach. Dochodziła dziewiąta i pracownicy przybywali z kubkami kawy w dłoniach, niektórzy w mundurach – byli to holenderscy strażnicy więzienni i funkcjonariusze greckiej straży przybrzeżnej. Dwóch mężczyzn w bojówkach gawędziło po francusku, paląc jednego papierosa za drugim pod kontenerem, w którym pobierano odciski palców. Dalej znajdowały się siedziby znanych organizacji pozarządowych: Mercy Corps, ActionAid, Save the Children. Pracownicy humanitarni byli młodsi od urzędników i przypominali mi młodych ludzi widywanych w Kabulu: szczupli, w drogich butach i z zatroskanym spojrzeniem. Między nimi kręcili się moi współtowarzysze z łodzi, zdezorientowani, z dokumentami rejestracyjnymi w ręku. Na kilku kontenerach widniał ten sam plakat z białą ręką, która wyciąga brązową rękę z fal. Un arrêt ici – tutaj jest przystanek. Z kontenera wyszedł funkcjonariusz Frontexu w okularach i z nastroszonymi włosami. – Afgańczyk? – zapytał. Wszedłem za nim do środka i usiedliśmy przy okrągłym plastikowym stole. Poczułem pulsowanie w uszach. Afgański tłumacz w średnim wieku, najwyraźniej znudzony, już tam siedział i przywitaliśmy się po persku. Tłumaczył, gdy funkcjonariusz Frontexu przeglądał listę podstawowych pytań. Brak dokumentów? Nie ma problemu. Funkcjonariusz chciał przede wszystkim poćwiczyć kilka zwrotów w dari, których się nauczył. – Az kuja hasti? – Ma az Kabul umadom. – Gdzie w Kabulu? – zapytał ostro tłumacz. – Qala-e Fatullah. – Okej – powiedział oficer, gryzmoląc na dole formularza. – To wszystko? – spytał zdziwiony tłumacz po angielsku. – To wszystko – powiedział oficer i uśmiechnął się do mnie. – Khoda hafez. – Powiedz mu, że bardzo dziękuję – rzuciłem i wyszedłem ze swoim formularzem, mrużąc oczy w jasnym świetle dziennym. Więc miałem to na papierze. Usiadłem na ławce i zapaliłem papierosa, czując się wyprany z emocji. Robiło się coraz cieplej; susząc mokry krok swoich dżinsów, myślałem o tym, co się dzieje z Omarem. W rzeczywistości to właśnie nim zainteresowała się agencja Frontex. Belgijski śledczy słyszał, jak mówi po angielsku o tym, że pracował jako tłumacz z NATO, i poprosił go, by poszli na rozmowę do innego kontenera, dołączył też do nich grecki policjant. Był strażnikiem granicznym w USA. "Jest tu coś, od czego nie umiem odwrócić oczu" [FRAGMENT KSIĄŻKI] Przyjaźni funkcjonariusze poczęstowali Omara kawą i dali mu hasło do wi-fi, a następnie zapytali o jego przemytnika. Interesowało ich zwłaszcza to, w jaki sposób dokonuje się zapłaty. Gdyby Omar chciał, mógłby użyć ich telefonu i zadzwonić do swojego kontaktu, aby go poinformować, że łódź przypłynęła. Czy mógłby dać im numer przemytnika? Foto: PAVEL VITKO/AFP / East News Ludzie uratowani z przeładowanej łodzi zauważonej u wybrzeży Libii (2019) Omar był rozmowny, ale odpowiadał wymijająco. Powiedział, że przemytnicy używali fałszywych nazwisk i ciągle zmieniali swoje numery, więc nie zaprzątał sobie głowy ich zapamiętywaniem. Śledczy oznajmili mu, że utknie w obozie na jakiś czas i w związku z tym mogliby go zatrudnić jako tłumacza. Odparł, że się zastanowi. Kiedy wyszedł, dołączył do mnie w kolejce przed biurem pobierania odcisków palców, naszym następnym przystankiem na trasie. Główną funkcją hotspotów było rejestrowanie migrantów w EURODAC, czyli Europejskim Zautomatyzowanym Systemie Rozpoznawania Odcisków Palców. Wykorzystywano go do egzekwowania wymogu traktatu dublińskiego, by osoby ubiegające się o azyl składały wniosek w pierwszym kraju UE, do którego dotrą, a następnie tam pozostały. W praktyce oznaczało to pierwszy kraj, w którym cię złapano, dlatego tak ważne było kontynuowanie nielegalnej podróży z przemytnikami, dopóki nie dotrzesz do celu. Zdarzało się, że migranci po aresztowaniu posuwali się nawet do przypalania lub okaleczania koniuszków palców, by nie dało się ich zeskanować. W przeciwnym razie, jeśli złożyłeś wniosek o azyl na przykład w Niemczech, a urzędnicy znaleźli w EURODAC twoje odciski pobrane po zatrzymaniu we Włoszech czy w Bułgarii, Niemcy mogliby cię tam odesłać. Ale nie do Grecji, nie od 2011 roku, kiedy Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że panują tu zbyt okropne warunki. UE próbowała naprawić sytuację, ale na razie Omar nie miał się czego bać. Puściłem go przodem. Przez otwarte drzwi obserwowałem, jak jeden z Francuzów, których widziałem wcześniej, w tej chwili w lateksowych rękawiczkach, położył opuszki palców Omara, a potem całą dłoń na szybie skanera Crossmatch. Teraz Omar będzie rozpoznawalny dla państwa. Kiedy EURODAC zaczął funkcjonować w 2003 roku, baza danych była ściśle ograniczona do zastosowań azylowych. Ale w 2015 roku zmieniono przepisy, aby umożliwić organom ścigania dostęp do niej "w przypadku poważnych przestępstw i terroryzmu". W ten sposób policja dopasowała odciski dwóch napastników z Paryża, którzy przybyli na wyspę Leros, podając się za uchodźców, martwych mężczyzn, których nigdy nie zidentyfikowano. Obecnie EURODAC łączono z innymi bazami danych w jeden rozległy system monitorowania wszystkich odwiedzających UE. Na ekranie widziałem zwój linii papilarnych układający się w obraz odcisków palców Omara, a potem program wydał sygnał dźwiękowy, by potwierdzić czyste zdjęcie. Innowacje zdarzają się na peryferiach równie często, jak w centrum. Pobieranie odcisków palców zostało opracowane przez urzędników kolonialnych w Indiach Brytyjskich, zanim zaczął je wykorzystywać Scotland Yard. W naszych czasach technologie takie jak biometria, drony i zautomatyzowana masowa inwigilacja przenoszą się z zamorskich wojen na pogranicza i wreszcie do metropolii. W Afganistanie przed moimi oficjalnymi podróżami reporterskimi przedstawiciele amerykańskiej armii zdjęli mi odciski palców i zeskanowali tęczówki, które to dane stały się częścią ogromnego skarbu zebranego tam oraz w Iraku i dzielonego z FBI oraz Departamentem Bezpieczeństwa Krajowego. Kiedy nadeszła moja kolej, podszedłem do biurka i stanąłem twarzą do francuskiego urzędnika, który ustawił swój aparat, żeby zrobić mi zdjęcie. W Europie jeszcze nie pobierano moich odcisków, jednak zastanawiałem się, czy po zamachach w Paryżu europejskie służby potajemnie nie wymieniały się danymi z Amerykanami. A jeśli nie odkryją mojej prawdziwej tożsamości, czy Habib, moje alter ego, powróci, żeby mnie nękać? Kiedy ciało staje się jedynkami i zerami, twój sobowtór może osiągnąć życie wieczne w chmurze. Ale nie mogłem tego uniknąć bez narażania swojego przyjaciela. Urzędnik wziął mnie za nadgarstek, skaner zaświecił na zielono. Filozof Giorgio Agamben nazwał odciski palców tatuażami biopolitycznymi. Mężczyzna przycisnął moją rękę do szkła. – Bracie, jeśli dowiedzą się, że jesteś Kanadyjczykiem, to będą niezłe jaja – powiedział Omar, kiedy wracaliśmy do hali podczas przerwy na lunch, i się roześmiał. Zerknąłem na niego nieprzytomnym wzrokiem, próbując ustalić, czy przypadkiem nie zwariował. Może po prostu był szczęśliwy, że przeżył. Ja też zachichotałem. Przez siatkę widzieliśmy więźniów obozu głównego przechodzących obok, w pstrokatych ubraniach z darów. Na nasz widok kilku Afgańczyków zawołało przez ogrodzenie: – Salam! Ilu Afgańczyków jest z wami? Są jakieś rodziny? Szukali krewnych i ukochanych, którzy mieli przypłynąć, ale do tej pory nie dawali znaku życia. Wymienili jakieś nazwiska i opisali wygląd osób, lecz nic nam to nie mówiło. Jego odmienność tłumaczą sobie obecnością ducha babki w jego ciele [FRAGMENT KSIĄŻKI] Usiedliśmy w cieniu hali z dwoma irańskimi chłopakami, którzy spotkali trzech rodaków z innej łodzi – dotarli tu dzień przed nami, ale wciąż nie zakończyli rejestracji. Byli w dobrym humorze, zwłaszcza Firouz, irański Kurd po sześćdziesiątce, niski i żwawy, ze szpakowatymi wąsami i z krzaczastymi brwiami. – Nie martwcie się, chłopcy, wkrótce będziemy w Atenach – powiedział, robiąc nam miejsce na kilku kawałkach tektury. – Wszystko już załatwione. Okazało się, że oni też zostali wysłani na łodzi przez Hadżiego. – No, wszyscy jesteście ustawieni! – wykrzyknął Firouz. – On ma gościa, który bez problemu może nas wyciągnąć z tej wyspy. Za tysiąc dwieście euro od łebka. Kiedy przejdziemy do głównego obozu, kupimy grecką kartę SIM i zadzwonimy do niego. Jeśli macie pieniądze, wszyscy razem pojedziemy do Aten. Na lunch, nasz pierwszy posiłek od czasu kebabów w Izmirze, dostaliśmy ryż z soczewicą na tekturowym talerzu i pitę. Kiedy zjedliśmy, oczy same mi się kleiły. Obaj padliśmy na podłodze hali, a kiedy się obudziliśmy, biura zostały już ponownie otwarte i straciliśmy swoje miejsce w kolejce. Zanim dotarliśmy do punktu medycznego, zrobiło się ciemno. Afganka i jej nastoletnia córka czekały na zewnątrz, obie o takich samych pociągłych, delikatnych twarzach. Przybyły z głównego obozu, w którym tkwiły od kilku miesięcy. – Jak tam jest? – zapytałem. – Strasznie, strasznie – powiedziała matka. – Są tam ludzie z wielu różnych krajów, co pogarsza sprawę. Dużo Afrykanów. Ale wiesz co? Przypłynęliśmy tu łodzią pełną czarnych. I byli tak mili dla nas, kobiet z dziećmi. Zanieśli nasze torby na plażę i odparli turecką straż przybrzeżną. – Zachichotała. – Więc mówię: niech Bóg błogosławi Afrykanów, oby nie bolały ich ręce. Jej córka sama weszła do psychologa. – Przyjechałeś prosto z Afganistanu? – zapytała kobieta, która wraz z rodziną żyła jako uchodźczyni w Iranie. – Tak, z Kabulu. – W dzisiejszych czasach wszystkie dzieciaki mówią tak jak ty – powiedziała żartobliwie. Sądząc po moim wyglądzie, uznała, że też jestem Hazarem. – Sahist, sahist, z tym kabulskim akcentem. Co się stało z twoimi hazaragi? Badanie było czystą formalnością. Siedziałem na krześle, a grecki lekarz z organizacji Lekarze Świata odczytywał swoją listę kontrolną. Miałem kłopoty z określeniami irańskiego tłumacza na takie rzeczy jak recepta, a on chyba nie znał dialektu dari, bo ciągle powtarzał te słowa ze złością, dopóki się nie domyśliłem. Tak lub nie: Czy cierpisz na jakieś poważne choroby? Czy bierzesz jakieś leki? Czy jesteś niepełnosprawny? Masz jakieś problemy psychiczne? Czy byłeś ofiarą tortur, wykorzystywania lub napaści na tle seksualnym? Lekarz kazał mi zawołać następną osobę. Matka z córką zniknęły, jednak na ławce przed kontenerem policyjnym siedzieli w rzędzie młodzi mężczyźni o ponurych twarzach. Później dowiedziałem się, że byli to ludzie złapani w nocy na próbie przekradzenia się na prom. Kiedy wróciliśmy z Omarem do hali, okazało się, że inni zakończyli procedurę i zostali wypuszczeni do głównego obozu. Ale gliniarz powiedział, że dla nas jest już za późno. Musieliśmy spędzić noc tutaj. Słyszeliśmy muzykę i bębnienie na zewnątrz i widzieliśmy tłumy na drodze. Jakiś chłopak podszedł i krzyknął: – Gdzie są Etiopczycy?! Były z nim dwie dziewczyny i trzymał coś, co wyglądało jak butelka alkoholu. Gliniarz go przegonił. Kolejny więzień, chudy, w luźnej koszulce, spod której ukazywały się tatuaże, podszedł i zaproponował, że sprzeda nam papierosy i karty SIM. Przedstawił się po angielsku jako Abu Adam z Palestyny. Spytałem go o sytuację w obozie. – Ludzie zdradzą cię tu za jedno euro – powiedział, przysuwając głowę do siatki. – Pierwszego dnia trafiłem tu, gdzie ty. Dałem facetowi z głównego obozu dziesięć euro, żeby kupił mi kartę SIM. Więcej go nie zobaczyłem. Nie ufaj nikomu, okej? Nie wierz nawet w to, co ci teraz mówię. – Rzucił mi kose spojrzenie i zniknął z powrotem w tłumie migrantów. Wyczerpany ruszyłem do hali. Znowu robiło się zimno. Przyszedł młody Amerykanin z pudełkiem pełnym kocyków z polaru, granatowych z nadrukiem "SAMARITAN’S PURSE®". Otuliliśmy się nimi, kładąc się na kawałkach tektury i już po chwili zapadliśmy w sen.
\n\n \n dlaczego temida ma opaskę na oczach
W takim przypadku na skutek odruchu bezwarunkowego może dochodzić do nadmiernego wydzielania łez. Oczy łzawią, by wypłukać to, co je zanieczyściło. Na nadmierne wydzielanie łez mogą mieć wpływ także emocje (smutek, radość) czy ból. Jest to jednak fizjologiczna odpowiedź gruczołu łzowego na działające czynniki.
Posąg Temidy - bogini Starożytnej Grecji, uosobienia sprawiedliwości - widywany jest powszechnie także w polskich sądach. I nikogo to nie dziwi. Kwestia przyzwyczajenia. Alegoryczna postać kobiety z opaską na oczach, oznaczającą bezstronność, nikogo nie razi. W moim cyklu postanowiłem jednak poddać się nieco infantylnemu zadziwieniu, poudawać, że pomimo przeżycia ponad pięćdziesięciu lat na tym łez padole, jestem bardziej naiwny niż powinienem być, wziąwszy pod uwagę moje doświadczenie. Pytam więc o rzeczy niby oczywiste. Tym razem zacząłem od samej Temidy. Bezczelnie ściągam jej opaskę, bezwstydnie rozbieram z drapowanych szat, jakbym był strażnikiem poddającym ją w moim sądzie osobistej kontroli. Na części pierwsze rozkładam jej imię. Θέμις jest personifikacją boskiego porządku, uczciwości, prawa, prawa naturalnego i zwyczaju. Themis oznacza "boskie prawo", a nie ludzkie rozporządzenie, dosłownie "to, co zostało wprowadzone", z greckiego czasownika títhēmi (τίθημι), znaczącego "umieścić. Wyraz Themis jest właściwie nieprzetłumaczalny. To dar bogów i oznaka cywilizowanej egzystencji. Czasami oznacza prawo zwyczaju, właściwą procedurę, porządek społeczny, niekiedy tylko wolę bogów, na przykład nadnaturalny znak, omen. Porządek sprawiedliwości w III RP jest równie niewytłumaczalny jak starogrecki źródłosłów. Niby jest Konstytucja, są inne ustawy, są kodeksy, a w rzeczywistości Θέμις pookrągłowej hybrydy państwa - ni to demokracji, ni to komuny- rządzi się swoimi niepisanymi, albo spisanymi w sekrecie prawami. Tu też mamy prawo zwyczaju (pookrągłostołowe Geremkowe Pacta sunt servanda), właściwą procedurę ("formuła Kiszczaka", o której za chwilę) , porządek społeczny (na szczycie hierarchii stoją oficerowie prowadzący, poniżej ich Tajni Współpracownicy, a na samym dole feudalnej drabiny ci, którzy nigdy nikomu nie dali się zwerbować i głośno o tym mówią). Nie muszę dodawać, że wyroki zapadają zwykle z woli bogów, irracjonalne jak nadnaturalne znaki, omeny omerty, korupcyjne aury. Fenomen sprawiedliwości III RP jest analogiczny do starożytnej formuły: Temida faktycznie jest ślepa. Nieważne, jaką eksponowaną funkcję społeczną piastujesz, nieistotne, jak ważną rolę odgrywasz, jeżeli złamałeś najważniejsze prawo PRL nie żyjesz. Jesteś nie-osobą. Zostajesz wyautowany, wygumkowany z fotografii, zaszpuntowany symbolicznym kneblem. Kafkowska formuła polega na tym, że jednocześnie nie musisz tracić wysokiej pozycji. Dotkliwsza jest kara, jeśli jej nie tracisz. Jesteś na przykład bezrobotnym członkiem Trybunału Stanu, bez środków do życia. Kolejny raz dzwonię do - w taki naprawdę wyrafinowany sposób- wyrugowanego członka elitarnego kręgu w naszym quasi-państwie. POSŁUCHAJ ROZMOWY BOGDANA ZALEWSKIEGO Z ROBERTEM MAJKĄ Bogdan Zalewski: Moim i państwa gościem jest P. Robert Majka - członek Trybunału Stanu. Robert Majka: Dzień dobry panu redaktorowi, dzień dobry państwu! To kolejny odcinek naszej rozmowy. Zacznę tym razem od konstytucyjnego elementarza. Kim w państwie jest członek Trybunału Stanu? Jaka jest pana rola i ranga? Jeśli chodzi o konstytucyjne umocowanie członka Trybunału Stanu jest on na pozycji ministra, którego, zgodnie z artykułem 199 ustęp 1 konstytucji, powołuje Sejm a marszałek Sejmu wręcza mu akt nominacyjny. W takim razie zwrócę się do pana tak, jak powinienem, czyli: panie ministrze! Czy pan otrzymuje pieniądze jako członek Trybunału Stanu?Muszę pana zmartwić, że niestety uposażenie członka Trybunału Stanu nie jest takie jak się wydaje w powszechnej świadomości. Po prostu ludzie nie wiedzą, że gaża wynosi 380 złotych za każde posiedzenie, jeśli ono się odbędzie. Powtarzam: jeśli się odbędzie. A jeśli ono się nie odbywa, to taka osoba nie dostaje żadnej gratyfikacji. To stanowisko jest traktowane prestiżowo. Mamy październik. Ile odbyło się w tym roku posiedzeń Trybunału Stanu? Byłem zaproszony na jedno posiedzenie - inauguracyjne - przez panią profesor Małgorzatę Gersdorf, przewodniczącą Trybunału Stanu. Było również losowanie, na które nie zostałem zaproszony. Napisałem pismo do pani przewodniczącej w tej sprawie. Chodziło o to, jak będzie wyznaczony skład do sprawy Emila Wąsacza, żeby w tym głosowaniu brali udział wszyscy członkowie Trybunału Stanu. Odpowiedź, którą otrzymałem, jest dla mnie dziwna. Już w 1505 roku konstytucja Nihil Novi mówi "nic o nas bez nas", a tutaj 512 lat później pewne głosowania odbywają się bez wiedzy Trybunału Stanu. Zgodnie z Konstytucją RP, z artykułem 32 ustęp 1 i 2, mówiącym o równości wobec prawa, każdy członek na prawach sędziego Trybunału Stanu ma obowiązek brać udział w takim głosowaniu, żeby wiedział, czy nie doszło tam do jakichś nieścisłości. Bo to nie jest totolotek. Choć nawet totolotek odbywa się w obecności widzów. Z Trybunałem Konstytucyjnym. Często się zdarza ta pomyłka. Pan w takim razie musiał jakąś pracę wykonywać, żeby zarabiać na życie, na swoją rodzinę, na swoje dzieci. Gdzie pan pracował do tej pory? Panie redaktorze, bardzo trudno mi o tym mówić, żeby to nie wyglądało na jakieś moje utyskiwanie. Mężczyzna nie powinien utyskiwać na swój los. Jednak, jeśli pan już zadaje takie pytanie, to postaram się w dwóch zdaniach o tym powiedzieć. Pracowałem od 1995 roku do 31 maja roku 2015 w Urzędzie Miejskim w Przemyślu. Natomiast później zostałem przeniesiony decyzją pana prezydenta do przemyskiej Straży Miejskiej. Jako konstytucyjny minister zostałem zwolniony ze Straży Miejskiej. Co ciekawe nie zwolniono mnie za żadne złamanie przepisów prawa pracy, przepisów ustaw itd. Nie miałem żadnej nagany, upomnienia. Zwolniono mnie, bo zabrano pieniądze na płace. Powtarzam: zabrano pieniądze na płace. Żeby było ciekawiej, zostałem zwolniony w zwolnieniu grupowym pięciu osób. Cztery zwolnione osoby dostały prace w miejskich spółkach i w Urzędzie Miejskim. Natomiast ja zostałem na lodzie. Ja wiem, dlaczego tak się stało. Czym pan to tłumaczy? Hmm... panie redaktorze. Z mojej perspektywy jestem osobą dla establishmentu niewygodną, szczególnie dla prezydenta miasta Przemyśla oraz marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, który już w 2014 roku popierał pana Roberta Jana Chomę - Tajnego Współpracownika SB o pseudonimie "Krzysiek". A ja od 1988-89 roku publicznie domagam się ujawnienia agentury komunistycznej. A skąd pan wie, że prezydent Przemyśla, pan Choma to były TW ps. "Krzysiek"? Wystarczy wejść na stronę Instytutu Pamięci Narodowej. Tam jest opublikowana informacja, że takie teczki były. A co najbardziej dziwne, że pan marszałek Kuchciński w 2014 roku popierał TW jako kandydata na prezydenta oraz całe Prawo i Sprawiedliwość. To jest dosyć czym pan to tłumaczy? Na czym polega ta dziwna współpraca? W mojej ocenie to jest wzajemna zależność. To znaczy: my mamy haka na ciebie, będziesz robił to, co ja chcę. To jest bardzo proste wytłumaczenie. Paradoksalnie przeprowadzenie reform w Polsce powinno się moim zdaniem rozpocząć od ujawnienia agentury wpływającej na życie gospodarcze, w środkach przekazu i w sądach. Chodzi o agenturę Wojskowych Służb Informacyjnych czyli dawnej Wojskowej Służby Wewnętrznej oraz aparatu cywilnego - Służby Bezpieczeństwa. Ale przecież Prawo i Sprawiedliwość - "dobra zmiana"- ma na sztandarach wypisaną walkę z bezpieką PRL-owską. No, to sam sobie pan odpowie, kiedy wejdzie pan na stronę pana prezydenta miasta Przemyśla Roberta Chomy, na której chwali się, że popiera go Prawo i Sprawiedliwość. A wszyscy wiedzą, że jest to Tajny Współpracownik Służby Bezpieczeństwa. Pan za podstawę reform państwa polskiego uważa ujawnienie agentury wpływu i tej wojskowej i tej cywilnej bezpieki z lat PRL-u: w mediach, w gospodarce, w polityce, w sądach. Nie przesadza pan? To jest przecież 28 lat od Okrągłego Stołu! Uściślijmy. Nie przesadzam. Dlatego, że to nie jest kwestia Okrągłego Stołu. Chodzi o tajne umowy z Magdalenki. Generał Czesław Kiszczak i Lech Wałęsa 31 sierpnia 1988 roku zawarli porozumienie. Jest książka "Magdalenka - Transakcja epoki" Krzysztofa Dubińskiego, w której opisano, jak Tadeusz Mazowiecki pyta Czesława Kiszczaka: "Kto będzie podmiotem umów Okrągłego Stołu?". Kiszczak powtarza: sygnatariusze. Dubiński pisze o tym bardzo wyraźnie. Mówię o tym od 1990 roku, od momentu wydania tej pan nazywa "formułą Kiszczaka"? "Formuła Kiszczaka" miała na celu przede wszystkim poprowadzenie rozmów na zasadzie: "my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych". Co się okazuje? Rok później Krzysztof Dubiński- współpracownik generała Czesława Kiszczaka- wydaje książkę "Okrągły Stół" i tam ujawnia list Lecha Wałęsy do Czesława Kiszczaka. Poznajemy wybranych uczestników obrad Okrągłego Stołu i tych, którzy nie mogą uczestniczyć w Okrągłym Stole. To później ma przełożenie na życie polityczne i gospodarcze i środki przekazu. A na jakiej podstawie pan uważa, jeszcze raz to podkreślam, że po prawie trzydziestu latach ta "formuła Kiszczaka" nadal obowiązuje? Można sobie zadać pytanie, czy ktoś z obecnych decydentów, na przykład Jarosław Kaczyński, publicznie zerwał z tą formułą? Nie. Czy publicznie powiedział, że zrywa z układem magdalenkowym? Nie. To przecież gołym okiem widać. A jakie są te symptomy pańskim zdaniem? Moim zdaniem symptomem jest brak ujawnienia Aneksu do Raportu o likwidacji WSI, który jest tajny i, jak się okazuje, będzie tajny. Dlatego, że prezydent Andrzej Duda boi się ujawnić Aneks, a ten dokument bardzo wyraźnie pokazuje, jakie jest rozłożenie sił na polskiej scenie politycznej. Ale profesor Zybertowicz, doradca prezydenta Dudy sugeruje, że ci, którzy domagają się ujawnienia Aneksu do Raportu o WSI, przesadzają. Tak naprawdę te wojskowe służby zostały już rozwiązane. Dawno problemu nie maProponuję, aby pan profesor Zybertowicz zapoznał się z książkami pana redaktora Wojciecha Sumlińskiego. Myślę zresztą, że te książki czytał. Jeśli nie, to jest wiedza dostępna ze spotkań z panem redaktorem Sumlińskim, który wyraźnie mówi, jaki jest wpływ od wielu, wielu lat byłych oficerów i jej agentury na życie medialne, polityczne i gospodarcze oraz w sądach. Redaktor Sumliński nie ukrywa, on to mówi wprost np. o Bronisławie Komorowskim, byłym prezydencie. Zarzuca mu wręcz związki z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Tak, napisał książkę "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego". Tak! Panie redaktorze, to jest przerażające. Mamy następny przykład czegoś nieprawdopodobnego, że redaktor publicznie zarzuca byłemu prezydentowi RP związki z WSI, a pan Bronisław Komorowski nie oddaje sprawy do sądu. No, ale mamy już inną prezydenturę- Andrzeja Dudy. Dlaczego nic się tutaj, jak pan twierdzi, nie zmienia? A Aneks nie jest ujawniany? Dlatego, że obowiązuje formuła generała Czesława Kiszczaka: "my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych." ZkyXx86.